Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomocy:( Czy to Nerwica?


goruski

Rekomendowane odpowiedzi

Opowiem wam moją historie ja to się u mnie zaczęło. Pewnej nocy jak byłem mały nie mogłem zasnąć z powodu nie wiadomego lęku. Moja mama musiała się ze mną położyć spać. Kilka krotnie wracało to na przestrzeni lat zawsze w nocy i musiałem się z kimś położyć spać żeby zasnąć.W wieku 14 lat znowu mnie nawiedził lęk i znowu nie mogłem zasnąć, ale jakoś zasnąłem sam bo położenie się z kimś czy to z mamą czy z tatą już nie pomagało.Po tej nocy w dzień poczułem się dziwnie i pomyślałem sobie że to ten lęk z nocy i teraz będę go miał w dzień i moje życie legnie w gruzach bo ten lęk jest nie do wytrzymania. Cały czas o tym myślałem straciłem zainteresowania byłem przygnębiony i nie mogłem spać, ale jakoś po 2 miesiącach to minęło akurat na koniec wakacji i wszystko wróciło do normy.

kilka krotnie jeszcze to wracało ale mijało po kilku tygodniach.Teraz mam 22 lata i męczę się z tym już 2 miesiące lęk przed niczym i ta ciągła myśl o tym nie daje mi spokoju.Nie mogę spać bo się boje nawet sam nie wiem czego :( Jak pomyśle o czymś czy to o piosence czy o byle czym to się tego boje odczuwam lęk, ściska mnie w gardle w uszach (a normalnie czegoś takiego nie miałem). Już dalej nie mogę nie wytrzymam tego:( myślę codziennie o samobójstwie, ale nie zrobię tego bo chce żyć tylko z takim lękiem i natrętną myślą o nim życie straciło sens. Mam kochająca rodzinę kocham ich ale nie wiem gdzie szukać pomocy. Nie wiem czy sam sobie tego nie wmawiam choć próbowałem nie myśleć o tym zająć się czymś, ale to nic nie pomagało :( w nocy jak się budzę to wstaje co chwilę i idę się napić wody żeby tylko coś robić w dzień to samo tylko bym gdzieś wychodził robił coś tylko żeby o tym nie myśleć. Niekiedy zapominam o tym na kilka godzin lub dni i w tym czasie wszystko jest ok więc to przez te natrętne myśli sam wpadam w błędne koło:( Ale jak o tym zapomnieć jak sobie z tym radzić bo ja już nie mam siły :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

goruski,witaj sam to Ty sobie z tym nie poradzisz proponuje wizytę u psychiatry bez skierowania można się zapisać.Psychoterapię też bardzo polecam.Te lęki,myśli nie wzieły się znikąd..warto by nad tym popracować.Masz kochającą rodzine to skarb porozmawiaj z nimi o swoim problemie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie chcę zakładać nowego tematu więc napisze w tym.

Od ponad dwóch miesięcy mam wiele różnych objawów. Wszystko zaczeło się nagle, przebudziłem się w nocy na bezdechu, nie mogłem złapać powietrza, a serce biło mi jak oszalałe. Od tamtej pory cały czas mam jakieś dolegliwości: problemy z oddychaniem (cały czas muszę się skupiać na oddechu), zawroty głowy i lekkie bóle, zaburzenia wzroku (rozmazany obraz), mrowienia w kończynach, ucisk w okolicach mostka, bóle w klatce piersiowej, mam wrażenie że mięsnie brzucha mam cały czas napięte, dodatkowo czasami mam wrażenie że zaraz zemdleje lub stanie się coś złego, w nocy często budzę się z lękiem, normalne czynności wydają mi się dziwne, przez jakieś dwa tygodnie miałem wrażenie że prawa strona ciała jest cięższa od lewej i że cały ciężar opiera się tylko na prawej nodze, czasami boję się iść spać bo myślę że już się nie obudzę, często ziewam, jestem nie wyspany. Zauważyłem również że czasami jedna źrenica jest większa od drugiej. Dodam że przez te dwa miesiące miałem wykonane badania krwi, moczu, badania okulistyczne, ekg, angio MRI głowy. Czy to może być nerwica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×