Skocz do zawartości
Nerwica.com

Specyficzny problem


Neurotic Guy

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem miłosnikiem kina od zawsze , i niemal codziennie oglądam przynajmniej jeden film ( nawet pozno gdy wróce z pracy starcza mi sił na obejrzenie filmu ).Jednak jestem bardzo wybrednym widzem , tzn oglądam głównie klasyke kina i pozycje bardziej ambitne , podejrzewam ze gdybym sledził to co tv nam puszcza juz kompletnie bym zbzikował - bo oto mój problem prezentuje sie nastepująco : mam obsesje na punkcie proporcji , ogladajac film staram sie wyeliminowac z niego elementy zbedne , tak aby osiagnał poziom stuprocentowej perfekcji i ideału.Jest to szalenie męczące , bo zamiast identyfikowac sie z bohaterami skupiam sie niemiłosiernie na samych szczegółach , wyłapując wszystkie które w jakis sposób do siebie nie pasują albo nie są wystarczająco dopracowane.Potem sam - w swoim umysle - sklejam sobie film wg własnych upodoban , wszystko musi byc na swoim miejscu , kazdy , nawet najmniejszy szczegół musi byc czescią całosci , czescią która w 100% spełnia swoją funkcje.Jesli nie jest wystarczająco idealna pozbywam sie jej.Takie " oglądanie " filmu napewno wyczula mnie na wszelki fałsz i niedopracowania których w filmah jest od groma ale z drugiej strony potwornie męczy.Dodam ze od jakiegos czasu przenosi sie to do rzeczywistosci : absolutny perfekcjonizm , odraza do wszystkiego co przecietne itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na filmach sie nie znam, nerwicy natręctw tez nie mam, ale wiem co to perfekcjonizm. między innymi dlatego udałam sie do doktorka, bo to mnie zaczęło przerastać. Zawsze, wszędzie i u każdego znalazłam coś co nie pasowało i czego można było się czepić. odrazę do wszystkiego co przeciętne też znam. Już mi na szczęście przeszło (trochę -perfekcjonistką zawsze byłam i będę) - nie wiem jak, więc rad nie udzielę. Może po lekach, może dlatego że sobie uświadomiłam to że to niedobre dla mnie, a może dlatego że nie miałam już na to siły. Jeśli pisze nie na temat to sorki, ale jakoś nie moge wyrazić tego co chciałam - jakoś mi słów brakuje.

Mam nadzieje że tobie też przejdzie! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×