Dlaczego jestem taka dziwna???

Witam!!! Od dłuzszego czasu dzieje sie ze mna cos dziwnego przykładem np. jest to ze mam jakies głupawe mysli ze jak nie połkne 3razy sline to sie cos stanie albo jak np. nie plunę 2razy to bd sie cos złego dziac ;(( to sa tylko przykłady z jednych tych dziwnych rzeczy Nieraz poprostu juz mnie to wykancza;(( raz sie temu przeciwstawilam i nawet jak mialam takie głupawe mysli to tego nie zrobiłam ale pozniej jak sie cos wydarzyo złego to obwinialam siebie ze to przez zemnie bo tego jie zrobiłam wczoraj wychodzilam z domu i zamykalam drzwi i mialam z nowu tkie mysli ze musze zamknac trzy razy drzwi bo inaczej cos sie stanie ja wkładałam i wyciagalam je 3razy i stała sasiadka i sie na mnie patrzyła jak na jakiegos dziwolaga ;(( pare dni temu tak samo w domu musialam 3 razy zakładac buty i sciagac az mama powiedziala mi ze ja jestem jakas nienormalna ( ...Poprostu nie poznaje siebie. Niekiedy wydaje mi sie ze mam cos z głowa ;( nie wiem co mi jest jetsem bardzo wrazliwa osoba i takie komentarze o mnie nawet od rodzica bardzo mnie dobijaja;(( co najgorsze ze oni maja racje gdyz ze mna naprawde cos sie dzieje Prosze pomozice;((( z Góry dziekuje POZDRAWIAM

Tatli2011,

Witaj .

nie jest tak zle ,nie panikuj

Myślałaś o wizycie u specjalisty ,to o czym piszesz .

przypomina jakieś nerwicowe sprawy .

ja tam sie nie znam .... ale to chyba typowy objaw nerwicy natręctw.

Rokowania sa dobre - bedziesz żyć !! :)))

A tak na serio to czas odwiedzic psychiatrę !!

Co do rodziny i znaomych to przyjmij jedna zasadę - zdrowy nigdy nie zrozumie czo czuję chory póki sam tego nie zazna.

Musisz sie nauczyc tak jak my wszyscy puszczać takie komentarz gdzię mimi uszu ...

To sie zaczeło dziac nagle samo z siebie czy zaczeło sie po jakims wydarzeniu ??

hmm raczej nerwica :) do lekarza :) rodzina i znajomi nie zrozumieja, ale pamietaj, ze nie jestes sama ja z kolei mam na punkcie religijnym i czuje sie jak na 24 godzinnej katechezie :)) pozdrawiam

Dziekuje za odp samo od siebie tak sie dzieje byłam u psychiatry mialam depresje oraz nerwice sytuacyjna i chodze na terapie itd ale mi było głupio opowiedziec o tym lekarzowi bo czuje sie jak jakas wariatka....

chociaz bd.musiała o tym powiedziec gdyz mam tego dosyc juz a czy na to jest jakies lekarstwo albo cos???

Tatli2011,

nerwice i depresje to już prawie plaga .

Sposób życia w dzisiejszym świecie powoduje ,zbliżanie się

tych chorób do statutu chorób cywilizacyjnych .

nie przejmuj sie za 10 lat ,ktoś kto nie przeżył czegoś takiego .

Będzie o sobie myślał ,ze czuje się jak wariat .

Śmiało do lekarza ,nie ma się co bać .

czy na to jest jakieś lekarstwo albo coś???

to nie angina ,ani katar ,nie ma leków które po 7 miu dniach wyleczą .

Są natomiast takie które pomogą ,a główny człon leczenia to terapia i praca nad sobą .

nie masz sie czym przejmowac mysle ze o wiele dziwniejsze rzeczy psycholog slyszal, zreszta dla nich to normalka nie spadnie z krzesla napewno i potraktuje Cie normalnie mozesz byc pewna pozdrawiam :)

Dziekuje slicznie Pozdrawiam:)