Światopoglądowy temat o róznicach płci.

słońce_nie_wzejdzie, no musze sie z Tobą zgodzić . Podejrzewam jedynie ,ze dużo idei i pomysłów publikowano w imieniu kobiet . Robili to ich mężowie .

A Kopernik była kobietą!

Krzysiek1234, słuchaj możesz być ponad przeciętna inteligenty ,ale jeśli nie masz młotka to i tak nie wbijesz gwoździa. O tym mowa .

Już dawno stwierdzono, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.

Jednakże jeśli czytanie statystyk pompuje czyjeś ego, to niech mu tam będzie

Krzysiek1234, słuchaj możesz być ponad przeciętna inteligenty ,ale jeśli nie masz młotka to i tak nie wbijesz gwoździa. O tym mowa .

No i ja się zgadzam. Ale to, że kobiety przez wieki nie miały chęci/sił żeby wziąć młotek do reki, to nie moja wina.

Krzysiek1234, Opamiętaj się ...znasz miejsce kobiety z okresu przed 100 lat? No stary napisałeś bzdurę ,powinieneś się wstydzić

Krzysiek1234, jeśli nie siedzisz dziennie z młotkiem w dłoni, to nie masz prawa się wypowiadać.

Posiadanie możliwości i ich nie wykorzystywanie jest dużo straszniejsze niż brak możliwości.

Tak więc chłopie siadaj i odkryj jakąś Amerykę, skoro natura tak Cię obdarowała!

niemądry, a u Ciebie światopogląd=statystyki czy o co Ci chodzi?

Zmieniłam cytując pierwsze zdanie autora tematu, więc nie doszukuj się, temat nie jest mój.

Krzysiek1234, jeśli nie siedzisz dziennie z młotkiem w dłoni, to nie masz prawa się wypowiadać.

Posiadanie możliwości i ich nie wykorzystywanie jest dużo straszniejsze niż brak możliwości.

Tak więc chłopie siadaj i odkryj jakąś Amerykę, skoro natura tak Cię obdarowała!

Ha ha. A gdzież to stwierdziłem, że z racji płci jestem super uzdolniony.

Jestem uzdolniony, zawsze byłem najlepszy w szkole, zajmowałem wysokie miejsca na olimpiadach. I jako chłopak byłem w mniejszości wśród prymusów. Prym wiodły dziewczyny. Nie ma w tym miejscu jednak bezpośredniego związku z rodzajem posiadanych genitaliów.

Niestety, jak wiadomo dobre wyniki w szkole nie przykładają się automatycznie na sukces w życiu.

niemądry, widzę, że próbujesz uprawiać sofistykę. Niestety, ale jako reprezentant tych, którzy zdali przedmiot o nazwie "argumentacja prawnicza" oraz wdzięczny przedmiot jakim jest "logika", jestem zmuszony to wypunktować i udzielić ci w związku z tym nagany[1]

Co zaś tyczy się statystyk. Czy jeżeli powiem, że Boże Narodzenie wypada w grudniu, a zimą pada śnieg, to zamierzasz sprawdzić, czy w każdym roku było Boże Narodzenie i czy w każdą zimę w Polsce padał śnieg, a następnie wyliczyć statystyki, by dojść do wniosku, że w istocie nie możemy udowodnić, iż Boże Narodzenie wypada w grudniu, bo go nie było przez kilka tysięcy lat? Zaś w zimą nie musiał padać śnieg, bo nie wiemy, czy zanim ludzie zaczęli zapisywać swoją historię, była zima bez śniegu?

[1] Ach, ten pompatyczny styl.

niemądry, Światopogląd nie ,lecz tak śmiałe teorie jak sugerowane przez Ciebie tak .

Trudno zrozumieć ,ze mężczyzna zamknął na około 1000 lat kobietę w kuchni i sypialni i nie pozwolił jej na rozwijanie się w innych kierunkach ?

Tak na marginesie ,smutne ze pełna koncentracja na różnicy płci w temacie światopogląd .Czy to aby nie dowod na kompleksy ?

Zdajecie sobie sprawę, że każde z Was mówi o czymś innym (i nie nie chodzi mi o poglądy, ale o temat Waszych wypowiedzi), nic więc dziwnego, że nie możecie się dogadać.

A przekonywanie na siłę nigdy nie jest owocne.

Chciałbym móc wtrącić swoje 3 grosze do dyskusji, ale szczerze mówiąc nie wiem od której strony ugryźć ten temat

Ale Was fajnie się czyta.

Korba, doszukuję się z dwóch powodów. Raz, że argumenty nie poparte danymi statystycznymi nie są brane pod uwagę w dyskusji a dwa, że argumenty poparte takimi dowodami - również nie są! No to czym jest światopogląd i czy światopogląd musi/nie musi/powinien zostać poparty dowodami statystycznymi?

światopogląd tworzą przekonania, wartości i opinie. mogą one być oparte na statystykach (choć jeśli światopogląd jest oparty wyłącznie na statystykach, to dla mnie nie jest światopogląd, tylko wiedza), ale wcale nie muszą.

Co do statystyk ,to mogę z łatwością wytłumaczyć dlaczego unikam wody sodowej

Woda sodowa + whisky =upojenie

Woda sodowa +Gin =upojenie

Woda sodowa +Wódka= Upojenie

Czynnik najczęściej występujący ergo powodujący upojenie WODA SODOWA

Widać, że ciśnienie coniektórym wzrosło, hehe. Ludzie, więcej luzzooo.

Bo są lepsi w tej kategorii, nosz ja pierdole, i o tym cały czas jest ta dyskusja. W TEJ kategorii (noble, odkrycia, patenty etc.) są lepsi, i trzeba być upośledzonym umysłowo, żeby tego nie przyjmować do wiadomości.

słońce_nie_wzejdzie, no musze sie z Tobą zgodzić . Podejrzewam jedynie ,ze dużo idei i pomysłów publikowano w imieniu kobiet . Robili to ich mężowie

Kobiety przez setki lat miały dużo gorszą pozycję, bo po prostu od małego były wychowywane na matki, kucharki i kochanki swoich mężów, rzadko kiedy zdarzało się, że kobiecie udało się wybić w innej dziedzinie, w wielu kręgach kulturowych w tym e chrześcijańskim uważano kobiety za gorsze, głupsze i niegodne, miały pracować, płodzić dzieci i modlić się. To zasługa kościoła.

Dopiero niedawno się to zmieniło, a zmiany w ambicjach i mentalności kobiet to jeszcze świeższe zjawisko, u mnie na uczelni, jak zaczynałem to dziewczyn prawie nie było, dzisiaj jest bardzo dużo, a kierunki na moim wydziale są wybitnie techniczne, więc jednak pomału, pomału i w końcu będzie druga Skłodowska.

A wogóle to ta dyskusja jest idiotyczna, bo kłócicie się o coś co jest kompletnie bez sensu, jak dla mnie to mogłoby być tak, że 99% kobiet byłoby noblistkami, a reszta mężczyźni, bo co to mnie wogóle obchodzi, to moje noble? Niby czemu mam się chwalić tym, że mężczyźni są bardziej wybitni od kobiet, jakby to była moja zasługa, albo jakby to miało znaczyć, że sam jestem mądry. Wśród mężczyzn jest też więcej alkoholików, narkomanów, samobójców, hazardzistów, złodziei, pedofilów.

To mi przpomina kibiców dwóch dróżyn, jeden się wstydzi i odgraża, bo jego dróżyna przegrała, a drugi się cieszy, bo wygrali, dziecinada.

Kto mi stresci 7 stron watku ? :)

Streszczę to krótko i zwięźle. Dyskusja pierwotnie dotycząca różnic między płciami, przekształciła się w apologetykę wyższości rodzaju męskiego, a obecnie oscyluje wokół statystyki.

przekształciła się w apologetykę wyższości rodzaju męskiego

Zapoczątkowaną przez największą świnie na forum, czyli mnie.

Niema o co się kłócić...poglądy mężczyzn i kobiet zawsze były, są i będą odmienne.

Zapoczątkowaną przez największą świnie na forum, czyli mnie.

eeee, przeceniasz się

Kobiety przez setki lat miały dużo gorszą pozycję, bo po prostu od małego były wychowywane na matki, kucharki i kochanki swoich mężów, rzadko kiedy zdarzało się, że kobiecie udało się wybić w innej dziedzinie, w wielu kręgach kulturowych w tym e chrześcijańskim uważano kobiety za gorsze, głupsze i niegodne, miały pracować, płodzić dzieci i modlić się. To zasługa kościoła.

.

MOja babka.

Urodzona 1897 we Lwowie,zmarla 1943 w Krosnie.

Poetka,umiala spiewac,grac na fortepianie,pianinie,pisac wiersze,redagowala pisemko "Legunka" - to dla obroncow Lwowa w 1919,umiala jezdzic samochodem - jedno z pierwszych praw jazdy dla kobiety we Lwowie,umiala strzelac,jezdzic konno,powozic konmi.

Prowadzila tez kino Apollo we Lwowie,i inne interesy.

Przy tym dobra i kochajaca matka i zona.

Uwazasz,ze byla zaszczuta kucharka i sprzataczka?

Wolne zarty

Janek66, Ile było we Lwowie kobiet ? ile z nich było jak Twoja babka ?

Janek66 szacun dla Twojej Babci..

Janek66 szacun dla Twojej Babci..

Dziekuje.

[Dodane po edycji:]

Janek66, Ile było we Lwowie kobiet ?

Jakies 50% ? jak zwykle :)

ile z nich było jak Twoja babka ?

Tego nie wiem,ale znam takich przykladow wiecej.

Widze juz gdzie zmierza ten watek.

Jesli chcecie powiedziec,ze dopiero wspanialy wujek Joe i jego komunizm ,wprowadzony u nas w 1944,spowodowaly wyzwolenie kobiet i ich niezaleznosc,to jest to kompletna bzdura.

Jest tez to skutek propagandy,ktorej spoleczenstwo bylo poddawane od 1944 do 1989,a troche i dzis.Jak widac - czasem skutecznej propagandy.

KObiety od dawna byly niezalezne i mogly sie uczyc,pracowac,rozwijac.

Oczywiscie,ze nie wszystkie.

Ale spora czesc tak.

Mam dokumenty,sprzed 1939,gdzie sa wymienione kobiety pochodzenia ukrainskiego jako wlascicielki nieruchomosci,ktore wydzierzawialy.

Mialy takie same prawa jak mezczyzni.

Oczywiscie,ze na wsiach panowala ciemnota,ale tez nie taka sama i nie wszedzie.Sporo wlascicieli ziemskich staralo sie zakladac szkoly,uczyc dzieci.Moge podac przyklady.

To,ze teraz kobiety sa bardziej niezalezne i maja wieksze mozliwosci niz wtedy,jest skutkiem naturalnego postepu cywilizacyjnego,ktory u nas i tak byl zbyt wolny,a nie efektem wspanialego ustroju rodem z ZSSR.Gdyby POlska byla w USA,ten postep bylby o wiele szybszy.

Ende :)

Uwazasz,ze byla zaszczuta kucharka i sprzataczka?

Wolne zarty

W przypadku Twojej babci to się nie sprawdza, ale chyba ogólnie tak kiedyś było, że mężczyźni spychali kobiety na dalszy plan. Jeszcze muszę dodać, że mi chodziło bardziej o wcześniejsze wieki, kiedy w Europie panował Kościół katolicki.

Jesli chcecie powiedziec,ze dopiero wspanialy wujek Joe i jego komunizm ,wprowadzony u nas w 1944,spowodowaly wyzwolenie kobiet i ich niezaleznosc,to jest to kompletna bzdura.

Jesli chcecie powiedziec,ze dopiero wspanialy wujek Joe i jego komunizm

no raczej nie ,ruch feministyczny powstał na zachodzie , jeszcze przed 1917 ...chyba :)

Streszczę to krótko i zwięźle. Dyskusja pierwotnie dotycząca różnic między płciami, przekształciła się w apologetykę wyższości rodzaju męskiego, a obecnie oscyluje wokół statystyki.

Czyli idziemy w dobrym kierunku :)