Skocz do zawartości
Nerwica.com

Znalezienie drugiej połówki po 35 roku?


montechristo

Rekomendowane odpowiedzi

niemądry, to jakis absurd jest co co piszesz.Nie zawsze kobieta przy kosci jest zaniedbana!!Mialam kiedys takà znajomà w pracy-nie dosc ze, przy sobie,garbata to ruda (marchewka)-ale o tak cudownej osobowosci, ze ze swiecà szukac takiej drugiej kobiety.I ten wieczny wianuszek mèzczyzn wokolo niej :105: Jest zamèzna z przystojniakiem ,ze niejedna blachara by jej pozazdroscila takiego faceta!!Ich malzenstwo trwa juz 25 lat i nie chyli sie ku upadkowi.

Wogole to kobiety tutaj na forum po 30 tce powinny sie czuc zniesmaczone twoim podejsciem do sprawy.przynajmniej ja tak sie czujè.Ot co. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry,

A-z biegiem czasu ; kryteria doboru ulegają zmianie ,często charakter wybija się ponad wygląd.

B-Każdy ma odmienny gust,każdy szuka czegoś innego .

 

W okolicy 40 są dwa typy ludzi ,pierwsi to tak zwani ON -Mr.Kryzys wieku średniego -chcący jedynie na silę odmłodzić się za pomocą bajeranckiego autka i 20 lat młodszej partnerki .ONA rycząca 40 tka -chcąca udowodnić ze jest w stanie uwodzić i rozkochiwać .

Typ drugi (większość) ludzie szukający w związku ciepła ,zrozumienia ,miłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, ale ty nie piszesz prawdy, Ty piszesz to co tobie wydaje się prawdą i starasz się udowodnić innym, że myślą i czują dokładnie tak jak TY.....a zrozum, świat nie jest taki jak Ty go widzisz..a przynajmniej nie jest taki dla nikogo innego poza tobą. Ciało 18 latki jest fajniejsze od ciała 40 latki - prawda, tylko dla każdego co innego z tego wynika. Ja np mam wrażenie, ze choroba może wpływać na twoją wizję świata..... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, ale Ty sie uparles,ze cialo jest najwazniejsze!! a to jest nieprawda.wrzuciles do jednego worka wièkszosc mèzczyzn.

linka no tez zaczynam tak myslec.. :bezradny:

 

Przecież pisał, że uroda jest jednym z ważnych kryteriów, ale nie jedynym. Już nie przesadzajcie. W którymś wątku była już dyskusja o zdradach i o badaniach na ten temat. Skoro co druga osoba zdradza to skądś te statystyki się biorą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciało 18 latki jest fajniejsze od ciała 40 latki - prawda, tylko dla każdego co innego z tego wynika.

Co innego może wynikać? Atrakcyjniejsze jest po prostu atrakcyjniejsze.

No włąśnie i dla mnie nie wynika nic poza tym, a dla ciebie , z tego co piszesz wynika zaraz że każdy mężczyzna postawiony przed wyborem pozostania z kobietą z którą spędził 15 lat życia i być może jej ciało nie jest tak atrakcyjne lub wybrania romansu z młodą i śliczną aczkolwiek nieznajomą osiemnastką - wybierze zawsze młodosć. Dla ciebie to normalne i naturalne.....

 

 

 

 

Forum jest tematyczne i jakaś część z nas (nie wiem, mniejsza czy większa) jest w pewien sposób zaburzona. Nie mogę zaprzeczyć, że moje "zaburzenie" wpływa na moje zdanie w tej dyskusji. Nie chciałbym jednak, żeby ten fakt oznaczał iż tylko nie zaburzone osoby będa mogły sie na forum wypowiadać, albo wypowiedzi osób "zaburzonych" będą ignorowane.

Nie patrzę na to pod tym kątem - ale, zaraz wyjdę na nietolerancyjną sukę, albo osobę która kogoś obraża. Zaburzenie jednakże różni się troszeczkę od stwierdzonej choroby psychicznej....

No mniejsza z tym, Ty nie dopuszczasz do siebie myśli że możesz się mylić. Jesteś święcie przekonany, ze jest tak jak mówisz.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 22 lata, jestem partnerką życiową autora tego wątku.. On ma właśnie 35 lat. Nasza atrakcyjność różni się..

Osobowość, charakter, inteligencja są najważniejszymi cechami u partnera. Czas, nasz tryb życia sprawia, że ciało się zmienia, ulega zniekształceniom. Jest to coś przemijającego. Natomiast charakter, to czym kieruje się druga osoba, pozostaje..

I pojawia się pytanie - jaka przyjemność być z kimś kto jest piękny, a nie ma nic do powiedzenia, lub zachowuje sie nieetycznie, niemoralnie ?

P.S. Piękna miska jeść nie daje !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może w dyskusjach na forum niemądry wcale nie próbuje przekonywać innych do własnych poglądów ? Może niemądry przekonuje sam siebie do tych poglądów, które niemal wszystkie mają w podtekście ukryte przesłanie "ode mnie niewiele zależy" ? :roll:

W końcu łatwiej jest zrzucać męską niewierność na biologię, niż pracować nad sobą, rozwijać się. Łatwiej zaszufladkować większość kobiet jako materialistki, niż wysilić się i zaprezentować siebie jako kogoś interesującego przy drugo- lub trzeciorzędnym udziale finansów. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwi mnie komentarz w trzeciej osobie, mogłeś zwrócić się bezpośrednio do mnie.
Masz rację. Przepraszam za to.

 

Poddanie się instynktom wcale nie oznacza niechęci do pracy nad sobą. Można mieć i żonę i kochankę. Z pierwszą mieć dzieci i je wychowywać, z drugą sypiać dla przyjemności.
Wg mnie jest dokładnie na odwrót. Posiadanie i żony, i kochanki to poddanie się instynktom (w dodatku całkiem podstawowym), a zaprzestanie pracy nad sobą (nad związkiem), która to praca miałaby sprawić, by żona zechciała być najwspanialszą partnerką, kochanką.

 

W dużym uproszczeniu zwykle wygląda to tak: Kobieta szuka poczucia bezpieczeństwa, oparcia dla siebie i swoich dzieci. Mężczyzna szuka przede wszystkim atrakcyjnej, zdrowej partnerki, która zapewni i wychowa jego potomstwo. Aby zapewnić poczucie bezpieczzeństwa i warunki do poczęcia potomstwa należy miec odpowiednie środki.
I znów inaczej postrzegamy to samo zagadnienie. Ty kojarzysz poczucie bezpieczeństwa głównie przez pryzmat finansów. Tymczasem pieniądze może mieć praktycznie każdy, nie ważne czy kocha swoją pracę, czy nie, czy też zdobywa je w jakiś inny sposób. Natomiast wnętrze człowieka, wartości, które w sobie nosi są już tak różnorodne, że czasem trudno "pokrewnym duszom" się odnaleźć i stworzyć poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nervka, dobry wygląd to podstawa. Ile znasz grubych i zaniedbanych kobiet, do których wzdycha tłum adoratorów?

 

Wszyscy maja obsesje wagi- Podstawa to -czlowiek-jaki jest,bo piekno wiesz- jest tak ulotne,jak bańki mydlane. Poza tym ile mozna życ w zachwycie do czyiś posladkow albo nog?? Dobry wyglad to ma byc podstawa-czy z tym kims w ogole porozmawiam? Chyba znalazles sobie temat do obudzenia forum-)) ale nic z niego nie wynika,prócz tego , ze myslisz fajfusem-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, Masz bardzo konserwatywne poglądy,to chyba kwestia matrycy w domu.

No ,nie będę się kłócił .Choć moim zdaniem każda inna konfiguracja jest równie dobra .

 

[Dodane po edycji:]

 

wovacuum, Ale przybyliście na ziemie w pokojowych zamiarach :)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobieta - musi byc młodsza od partnera.

Mężczyzna - względnie zamożny, o stabilnej sytuacji finansowej.

 

bzdura

 

[Dodane po edycji:]

 

Nadwaga a już na pewno otyłość świadczy o słabości charakteru albo o - co najmniej przejściowych - problemach ze sobą. Nikt normalny nie tworzy sobie dodatkowych problemów. Nikt nie wiąże się z kimś, kto całymi dniami wpycha w siebie kilogramy mięcha lub czekolady. To obrzydliwe.
Poza tym ile mozna życ w zachwycie do czyiś posladkow albo nog??

Raczej niedługo. Stąd słynna niewierność mężczyzn.

 

 

jestem zdruzgotana Twoim podejściem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×