Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czym różnią sie leki przeciwdepresyjne od narkotyków?


Gość basior

Rekomendowane odpowiedzi

wiesz co ja dostałam całkowity zakaz czytania internetu od mojej lekarki!(a i tak wciaż czytam-głupek ze mnie)

bo potem sie nakrecam i wariuje-cały dzień mysle o odstawieniu o bezesnności której sie panicznie boje-mnie lekarka powiedziała ze mam brac seoxat do 5-ciu LAT CZYLI JESZCZE ROK ALE TERAZ MAM ZMNIEJSZONA DAWKE...czuje sie ok..ale jestem typem zamartwiacza i juz sie boje co bedzie za rok..ech ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasia000 wiesz co to tak jak ja naczytam się róznych rzeczy o tych lekach a póżniej spać nie mogę bo myśle czy napewno dobrze zrobiłam zaczynając to brać,ale z drugiej strony myśle że leki są po to żeby leczyły ludzi,każdy boi się tych psychotropów ale nie tylko ich sterydów też się ludzie boją i wypisują różne rzeczy ale ja musiałam mojemu synkowi je podawać ze względów na alergie i mu pomagało,tak że myśle że najlepiej żeby leczyć się zgodnie z zaleceniem lekarza,po to się ten lekarz uczył żeby nam pomagać,a do takich róznych wypowiedzi po prostu podchodzić sceptycznie i najważniejsze nie martwić się na zapas:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu000!

Ja też jestem typem zamartwiacza:):):) I mi dr też zakazał czytam fora w internecie!!! na temat nerwicy, antydepresantów itp. Mowił mi, że generalnie na tych forach piszę się negatywnie i wieje smutkiem, bo jak się ktoś dobrze czuje, to raczej się nie wyżala na forum nerwica...bo nie ma na to czasu ochoty, nie chce pamietac jak mu było kiedyś... jak komus jest ok, to nie zaglada tutaj... może dr ma troche racji, bo jak czasami czytam to też mam wrażenie, że zdecydownaie mniej jest osób, które pozytywnie przeszły terapie i np. odstawianie efectinu niż tych co źle... bo Ci to źle, to chcą się podzieliś tymi objawami z innymi, a Ci co dobrze przeszli, odstawili to sobie normlanie funkcjonują i nie wchodza już na to forum!

pozdrawiam zamartwiaczy na zapas:)

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawisz dokładnie jak moja mama, to samo mówi. Ja jednak sie boje wziasc Setaloft. Niestety za dużo wyczytałem. Że u kazdego różnie może byc, tymbardziej jak jest strachliwie nastawiony to w ogóle. A na dodatek wyczytalem,że czasem taki lek moze wyrządzić trwałe szkody w mózgu czy chociażby moze wyjsc jakas choroba psychiczna , która by i tak predzej czy pozniej wyszła. BOje sie strasznie. :(((

 

ALbo ze mi odwali i zabije kogoś. :(((( Czy złapie jakies haluny, czy bede slyszał szepty, czy inne jaja.

Kurcze tu nie chodzi, o to ,ze nie chce sie leczyć bo chce, ale boje sie tych objawów, które mogą wystąpić. A z kolei inna osoba pisała ,że w wielkie bagno ją wciagnely leki. Co temat to coś jest niedobrego napisane i jeszcze wiecej sie nakrecam;( Co temat, to coś nie tak zawsze.

A skoro bardzo dużo osób to pisze, to coś w tym musi być. Jeszcze olałbym gdyby to pisały może z 3 osoby na 50. Ale jak co chwile ktoś wspomina o nieprzyjemnych doświadczeniach z lekami tego typu , to jeszcze bardziej sie zrażam.

A przedtem bralem PAROGEN to też po 4 dniach zrezygnowalem , bo prawdą był fatalny stan. A wtedy uczeszczałem na kurs aktywizacyjny w urzedzie pracy i ledwo tam dojeżdzałem i siedzialem z zaciśnietymi zebami.

 

Kurcze co teraz zrobić;(. A poza tym ja szukam pracy aktualnie , wziąłbym teraz lek , nakrecil sie , albo odczuł skutki uboczne to juz w ogóle nie nadałbym sie do pracy. Mimo , że nerwice mam silną i cierpie no , ale nie chce bardziej "umierać" po leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Setaloft od przeszło roku i nigdy nie wstąpiło we mnie żadne zwierzę. Objawów ubocznych nie zaobserwowałem absolutnie żadnych.

 

 

HEheh fajny masz avatar pod nickiem , ten obrazek. DOsłownie taką śmierć widziałem jak brałem ten PAROGEN !! Przed zaśnieciem w ciemnościach , wydało mi sie jakbym to widział wlasnie!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to mam jeszcze pytanko. BO ten lekarz mi przepisał ten SETALOFT ale od jakiegos czasu biore COAXIL. Czy to nie bedzie mialo zlego wplywu jak te 2 lekarstwa sie bedzie razem bralo? CHociaz lekarz powiedzial , w takim razie cOaxil 2 razy w dzień , jesli bym bral ten Setaloft.

BO obecnie coaxil sam biore 3 razy dziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że jest wam dobrze po tych lekach i zażywacie je codziennie. Z tego co wywnioskowałam piszecie że nie uzależniają?? Ja brałam lek Lexapro ok. 2 m-ce, i wpłynęły na moje zachowanie okropnie... Codzienność była nie do zniesienia, jeszcze gorzej niż kiedy ich nie brałam... Ale to było nic w porównaniu do objawów odstawiennych !! Jeśli chodzi o mnie to było prawie jak dobry detox po narko...Czas odstawiania leku to ok 3 tygodnie ( nie zaliczam tych 3 tygodni do 2 m-cy zażywania ). Dlatego również nie zgadzam się z osobami, które twierdzą że leki antydepresyjne nie uzależniają... To, że ktoś nie miał objawów odstawiennych nie znaczy, że nie uzależniaja. Ale uważam, ze jesli to pomaga komuś w przezwyciężeniu tej naprawdę ciężkiej choroby to jak najbardziej... Wiadomo że coś trzeba poświęcić, każdy wybiera inną drogę i nie sugerujcie się tym że jak ktoś napisał że ma sraczkę to zaraz wszyscy ją musicie mieć!! Forum jest nie tylko po to żeby pomagać innym, ale także po to opisywać swoje objawy i otrzymywać od innych wsparcie, pomoc i konsultację... NIKT nie chce tu nikogo straszyć, ale tak jak po narkotykach i alkoholu- każdy organizm jest inny i inaczej działają na nas różne rzeczy... Patrzcie na posty obiektywnie i nie przesiadujcie wczytując się w czyjąś chorobę automatycznie wkręcając sobie że to może dotyczy i was...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To porównanie Efectinu do heroiny to już przegięcie :D.

Zażywałem go kiedyś - odstawiłem z dnia na dzień.Po jakimś czasie znów do niego wróciłem i jak trzeba będzie zmienić na inny lek bądź odstawić to dla mnie nie ma problemu.Natomiast z heroiną po tak długim czasie zażywania pewnie problem byłby i to spory ;) .

 

Jak dla mnie działanie narkotyczne wykazują tylko benzodiazepiny i to one są najbardziej niebezpieczne.Kto się nie pilnuje to kończy na końskich dawkach i po kilku latach budzi się z ręką w nocniku.Antydepreantów czy neuroleptyków nie porównywałbym do opiatów lub podobnych substancji tak więc wyluzujcie z sianiem paniki na forum ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z takich doświadczeń mam tylko jedno. Brałam Asertin jakieś 4 miesiące i odstawiłam z dnia na dzień. A także benzo 2mg dziennie (1mg Clona i 1mg Xanaxu) przez 2 miesiące i też z dnia na dzień poszło. Nic mi nie było.

No, ale te kilka miesięcy to nie rok czy więcej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×