Skocz do zawartości
Nerwica.com

takeshina199

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez takeshina199

  1. Piszecie, że jest wam dobrze po tych lekach i zażywacie je codziennie. Z tego co wywnioskowałam piszecie że nie uzależniają?? Ja brałam lek Lexapro ok. 2 m-ce, i wpłynęły na moje zachowanie okropnie... Codzienność była nie do zniesienia, jeszcze gorzej niż kiedy ich nie brałam... Ale to było nic w porównaniu do objawów odstawiennych !! Jeśli chodzi o mnie to było prawie jak dobry detox po narko...Czas odstawiania leku to ok 3 tygodnie ( nie zaliczam tych 3 tygodni do 2 m-cy zażywania ). Dlatego również nie zgadzam się z osobami, które twierdzą że leki antydepresyjne nie uzależniają... To, że ktoś nie miał objawów odstawiennych nie znaczy, że nie uzależniaja. Ale uważam, ze jesli to pomaga komuś w przezwyciężeniu tej naprawdę ciężkiej choroby to jak najbardziej... Wiadomo że coś trzeba poświęcić, każdy wybiera inną drogę i nie sugerujcie się tym że jak ktoś napisał że ma sraczkę to zaraz wszyscy ją musicie mieć!! Forum jest nie tylko po to żeby pomagać innym, ale także po to opisywać swoje objawy i otrzymywać od innych wsparcie, pomoc i konsultację... NIKT nie chce tu nikogo straszyć, ale tak jak po narkotykach i alkoholu- każdy organizm jest inny i inaczej działają na nas różne rzeczy... Patrzcie na posty obiektywnie i nie przesiadujcie wczytując się w czyjąś chorobę automatycznie wkręcając sobie że to może dotyczy i was...
  2. takeshina199

    Leki antydepresyjne

    A rozmawiałaś o tym z kimkolwiek bliskim?? Z kimś, komu na tobie zależy i PRZEDE WSZYSTKIM komu TY możesz ufać?? Dobrze byłoby, żebyś zwróciła się z tym do kogoś, kto Cię zna i wie jaka jesteś na co dzień jeśli wypierasz się lekarzy... Szczerze Ci powiem, że leki antydepresyjne nie są najlepszym wyjściem, jeśli czujesz się na siłach poradzić sobie sama to nie pakuj się w żadne farmakologiczne sprawy, tylko stań przed lustrem i postaraj się zapanować nad sobą. Ja byłam w troszkę lżejszym stanie niż (jak mi się wydaje)Ty jesteś... Ale poszłam z tym do lekarza który od ręki przepisał mi antydepresanty...I dopiero teraz mogę powiedzieć że jest ciężko po 2 m-cach odstawiłam je ponieważ było o wiele gorzej!! Pewnie ktoś zaraz napisze że tak powinno być, żeby było lepiej. To zależy, jeśli po zażyciu lekarstwa pierwszym objawem była ogólna euforia, nadpobudliwość ( objawiana zazwyczaj śmiechem i humorem, dodam że lek na bazie serotoniny ) a po kilku dniach dostałam okropnego uczucia braku wartości, beznadziei , myśli samookaleczenia itp które nasilały się z każdym dniem bardziej. Dlatego Moim zdaniem, nie dobijaj się lekami, których później nie będziesz mogła odstawić. Osobiście żałuje, że wtedy nie powiedziałam sobie dobitnie WEŹ SIĘ W GARŚĆ...
×