bole twarzy,neuralagia

Czy moze ktos z Was na tle nerwicowym ma jakies bole niewiadomego pochodzenia np po jednej stronie twarzy?Zuchwa,szczeka?Lub klucia w roznych czesciach ciala??

tak często mam szczękościsk z nerwów.Czasem też mam uciski na twarzy i przy skroniach. A kłucia to normalka. Wczoraj np cały dzień koło serca miałam kłucie i myślałam że serce mi wali a to mięsień drgał bardzo blisko.

Ja mam to samo, drętwienie twarzy, policzków najbardziej-lekarz psychiatra poiwedział że to dodatkowo lęk paniczny i nerwica lękowa. W moim przypadku dwa lata leczenie.

mnie dziś rano pierwszy raz udało się powstrzymać atak aż jestem w szoku! kiedy już czułam że to nadchodzi i ten gorąc od wewnątrz narastający z lękami nagle skupiłam się na tym że leże na plaży i opalam się w hiszpańskim słońcu, skupiłam się tylko na tym i starałam się poczuć to słońce i lekki wiatr i jak ręką odjął przestało! wcześniej też tego próbowałam ale nie pomagało na tyle ile bym chciała. A dziś proszę!

dominika19,

Gratuluje!!Same ataki juz tez staram sie jakos tlumic:)))11 lat doswiadczenia.Niestety bole, to juz gorsza sprawa;/Nie da rady sobie wmowic ,ze jest OK.Nic nie pomaga:(

isabella_28, ja też mam bóle twarzy, drętwienia, takie jakby porażenie oka, uciski, mam stwierdzoną migrenę. Nasila się ona u mnie od zapachów (przede wszystkim perfum i innej chemii), przy przebywaniu w dusznych miejscach, bez ciągłego dostępu świeżego powietrza, od intensywnego światła, zbyt dużego wysiłku fizycznego oraz oczywiście po stresie, gdy emocje były zbyt duże. Byłaś u neurologa?

ja palę papierosy to logiczne że przyspiesza akcja serca ale czasem nie mogłam sobie wmówić że tak jest tylko odrazu przyszły lęki. Dziś byłam z mama w sklepie kiedy właśnie dostałam nagłego bólu głowy aż całe oko mnie zabolało. I nagle minęło. Ja oczywiście najpierw wpadłam w panikę a chwilę później stanęłam wziełam wolne głębokie oddechy i skupiłam się na plaży;) znów pomogło;)

Powiedzcie mi tylko...mam 19 lat czy nie powinnam teraz cieszyć się życiem, chodzić na imprezy? Jest możliwość że to minie kiedyś i nie wróci?

Dominika19, myślę, że dobrym rozwiązaniem dla Ciebie byłaby psychoterapia, która nauczyłaby Cię jak się obchodzić ze swoim lękiem i objawami somatycznymi. Czasem mija on właśnie wtedy, gdy uświadamiamy sobie jego właściwe przyczyny. I kiedy się z nim pogodzimy, a nie zaprzeczamy i wypieramy z naszej świadomości. Trzeba się z nim oswoić. To wspaniale, że udaje Ci się już powstrzymywać ataki lęku. Tak swoją drogą to skuteczny sposób - wyobrażanie sobie czegoś przyjemnego, na mnie też to działa, gdy już zdarza mi się zacząć panikować.

widze jednak,ze nie jestem sama.Nie to,zebym sie cieszyla:P oczywiscie bo rozmumim te problemy doskonale i wiem jak potrafia stac sie przykre.Ja wlasnie mam bole,rwanie lewej strony tj skron,oko,szczeka,szyja.Nie sa mocne,ale wiadomo,ze wkurzaja.Byc moze to tez jest zab,,osemka;;niewyrznieta,ale nie ma co gdybac.Wazne,ze jest taka mozliwosc z tymi bolami od nerwicy.To chyba Neuralagia?Mnie poboli ta twarz 3 dni i na cale cialo sie przerzuca:(