nie dopamina a noradrenalina!!!

c-e-n-a:)

To bierz pół tabsy. Brałem tyle i dawało radę. Po co Ci kasa jak nie jesteś zdrowy? Kurde, gdyby nie ten wpływ "gastrologiczny", to po prostu agomelatyna byłaby dla mnie lekiem idealnym. Brak zmian w osobowości, zero wpływu na libido, brak depresji i paniki. I przy tym zero skutków ubocznych:) No mistrzostwo świata jak dla mnie.

pete_27 wiem że zdrowie jest najważniejsze tylko nikt nie da mi gwarancji że poczuje sie po tym leku tak jakbym chciał..znam wynalazki firmy Servier i nie chcąc determinować nieco niską oceną Coaxilu ich nowego wynalazku powiem Ci ze gdyby agomelatyna była refundowana zapewne już bym ją przetestował... opinie są jednak na jej temat podzielone,jest to nowy lek wiec i rzeczywiste konsekwencje jego zażywania są poznane w bardzo ograniczony sposób... za rok ,dwa jak "przetestuje go wieksza ilość ludzi -ocena skutków jego działania i możliwości będzie bardziej wiarygodna niż obecnie...

pete czyli na Ciebie lek zadzialal cudownie? a powiedz mi jak z lękami? jak z napięciem mięsni? nie ma jakies jałowego pobudzenia jak po ssri? drzenia miesni?

ja pitole piwem az sie zachłysnelem jak zobaczylem cene:D

poki co na zagranicznych forach zgłebiam wiedze na temat tego leku...dzialanie blokujace 5htc2 nie wiem czy by w moim przypadku nie poczyniloby cudów..i jeszcze te dzialanie na noradrenaline i dopamine w korze czolowej...wprost wymarzony lek dla osob z nadmierna pobudliwoscia..

no bym Ci pomogl ale własnie dokonalem juz tranzakcjii:)

Do zdesperowany

Po agomelatynie nie ma jakichkolwiek problemów z napięciem mięśni albo zbyt dużego pobudzenia.Owszem lek aktywizuje, ale robi to w spokojny sposób. Jest to o tyle ciekawy lek, że w zasadzie nie czuje się jakby cokolwiek się brało. Ale z drugiej strony działa, bo nie ma depresji i paniki tak? Taka oto jest agomelatyna.

[Dodane po edycji:]

Do Freddie-owszem, lek jest nowy, ale ma na tyle "wąski" profil działania, że nie wierzę byśmy tu usłyszeli o np. "horror stories". Prędzej dowiemy się np. o tym , że nasila/prowokuje problemy gastrologiczne co miałem już okazję zaobserwować niestety.

[Dodane po edycji:]

Swoją drogą to panowie ( i panie) jest jeszcze sporo leków, które są niedostępne u nas, ale można je kupić za granicą i nie są to SSRI. Ja dziś np. zamówiłem od ruskich afobazol-nowy hit na lęki od naszych przyjaciół towarzyszy. :)

no chyba sprobuje z nim.. sporo poczytalem i niektore opinie nie przemawiaja za tym lekiem ale jest sporo pozytywnych ....musze czyms ten sen uregulowac.

U psychiatry nie ma problemu z tym lekiem?

pete_27

Co to jest ten afobazol. Bo ja znam np dostępny u nich niemiecki walokordin, ale jest z barbituranami i nie mam jakoś odwagi go spróbować.

Mam masę leków które chciałbym sprzedać za cenę bardzo atrakcyjną ,mianowicie xxx..

Dziś czułem sie jak nowonarodzony i nie wiem czemu zawdzieczyc ten stan ...wczoraj nie brałem zadnych leków(ale mogłem byc jeszcze pod wpływem Requipu),wypiłem 2 piwa,na noc wziąłem pół tabl.Nasenu.. dziś jak codzień wziąłem 2 tabl.Lecytyny i czułem sie przez kilka godzin r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-i-e!!! i teraz próbuje dociakać co jest tego przyczyną....

pogoda za oknem:)

a ja mam 2 dni na podjecie decyzji w sprawie valdoxanu

Jak masz pieniądze na taką inwestycje to próbuj bez niepotrzebnej analizy -czy warto-bo jest to lek o wyjątkowym profilu działania... a pogoda wczoraj tez była piękna i czułem sie zdecydowanie gorzej.. szukam tego niuansu który uczunił moje samopoczucie tak przyjemnym jak obecnie czego od kilku miesiecy nie doswiadczałem

[Dodane po edycji:]

Alcar (Acetylcarnitine). Badania wykazały że Alcar u zdrowych ludzi zwiększa wytrzymałość a także zmniejsza tkankę tłuszczową i najważniejsze skutecznie poprawia pamięć i koncentracje (funkcje poznawcze),a takze łagodzi zaburzenia depresyjne ...

http://www.ironmagazine.com/review33.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Acetylcarnitine

Ten afobazol to jakiś tam nowy ruski wynalazek. Według badań osiąga skuteczność diazepamu, choć tu byłbym delikatnym entuzjastą. W skrócie to coś jak benzo, ale nieuzależniające, nienasenne itd. i dostępne bez recepty.Pożyjemy, zobaczymy.

http://translate.google.co.uk/translate?hl=en&sl=ru&u=http://www.consilium-medicum.com/magazines/cm/medicum/article/13046&ei=8W4VSs3HDs62jAf1q9WBDQ&sa=X&oi=translate&resnum=2&ct=result&prev=/search%3Fq%3D%25D0%2590%25D0%25A4%25D0%259E%25D0%2591%25D0%2590%25D0%2597%25D0%259E%25D0%259B%2Breview%26hl%3Den%26rlz%3D1B3GGGL_en-GBGB326GB326%26sa%3DN%26start%3D10

Freddie może po odstawieniu ropinirolu, początkowo blokowana przez niego dopamina skoczyła Ci w górę? To jest stan który się osiąga po paru tyg leczenia, gdy wszystko się stabilizuje.

miko84 Królu co radzisz brać dalej bo szczerze mówiąc nadal czuje sie nieźle .. mam wrażenie ze ta dawka jest dla mnie za duża pomimo ze jest Modutab... biore ten lek co drugi dzień i w dniu w którym pauzuje czuje sie o niebo lepiej (jak dziś właśnie) niż w dniu w którym biore ten lek co mozna wiązać z tym ze poziom leku jest wówczas optymalny a więc taki jaki mojemu organizmowi najlepiej odpowiada.. co o tym sądzisz??

Załatw sobie może 0,25 mg i próbuj od takiej dawki, zwiększając gdy poczujesz za słabe działanie leku.

jutro rano bedzie zamowiony valdoxan.W aptece zaspiewali 238 zeta .Pani doktor na poczatku byla sceptyczna wlasnie przez wzglad na cene ale jak jej powiedzialem ze wolalbym umrzec anizeli brać cos z ssri to przepisala(w sumie co miala nie przepisac jak to ja place:P).Dodala tez ze ma jednego pacjenta z ciezka depresja ktory nie reagowal na wszystkie znane antydepresanty i dopiero po agomelatynie wrocil do zywych!

ah nastana niedlugo pięękne dni:))

miko84 tak właśnie mi sie wydaje ze problemem jest dawka a nie sam lek... a ja od razu z grubej rury 2 mg ..dziś rano wziąłem Requip i rzeczywiscie jak pisałeś najpierw chyba hamuje dopamine by z czasem ją konkretnie odblokować ujawniając tym samym swój potencjał...

zdesperowany1 wierze że nas z czasem poinformujesz jak zadziałał na Ciebie ten lek ...

Życze Ci żeby to był strzał w 10.

Powodzenia

[Dodane po edycji:]

P.S.

Jest jeszcze alternatywa dla Ropinirolu -Pramipeksol (lek Mirapexin) działa bardzo podobnie jak ten pierwszy ...wysoka cena - 121 zł/30tabl. i bez refundacji...

[Dodane po edycji:]

... i jeszcze coś znalazłem ciekawego Piribedil -Agonista D2/D3 a także antagonista receptorów a2-adrenergicznych...

Wskazania(wg.Wikipedii ang.)

Leczenie choroby Parkinsona

Leczenie deficytów poznawczych wieku podeszłego

Leczenie zawrotów głowy u osób starszych

Anhedonia i oporne na leczenie depresje jedno i dwubiegunowe....

.. bardzo ciekawy profil działania...

W aptece zaspiewali 238 zeta :

http://www.doz.pl/apteka/p24553-Valdoxan_25_mg_tabletki_powlekane_28_szt tu bys trochę zaoszczędził.

dzięki freddy ,głeboko wierze że ten lek będzie idealnie pasowal a relacje będe zdawal co tydzien:)

bardzo też mnie intryguje wplyw agomelatyny na nerwice natręctw( jej głeboka postac jest chyba moim żródlem depresjii) ale mam też i lęki...

aree

dowiedzialem się ze w tej aptece 10% ulgi dla pacjentow..przynajmniej tak mi powiedzieli

Pramipexol jest ponoć lepszy od ropinirolu, ale właśnie przez cenę go nie biorę. Piribedil też jest ciekawą opcją.

Zdesperowany życzę powodzenia w kuracji. Agomelatyna często właśnie pomaga na depresje lekooporne. Dawaj znać co i jak.

[Dodane po edycji:]

A tak na marginesie-mam zamiar zainteresować się tymi, słynnymi już agonistami. Agomelatyna, mam wrażenie, ostro podrażnia żołądek i kto wie czy nie zaogniła już moich problemów. W przyszłym tygodniu gastroskopia - mam nadzieję, że nic się nie pogorszyło. Jak tak będzie to będę znów kombinował z doborem leków i agoniści pójdą na pierwszy rzut.

[Dodane po edycji:]

Jeszcze jedno zdesperowany-pamiętaj o testach wątrobowych. Niby ryzyka dużego nie ma, ale lepiej trzymać rękę na pulsie.

dzięki pete;) mam tez ogromne nadzieje w zwiazku z dzialaniem agomelatyny na dopamine.Mam nadzieje ze jego dzialanie w tej kwestii jest dosyc znaczace.Cierpie na okropna sztywnosc mięsni i do tego mam takie (widoczne tylko dla mnie) mimowolne ruchy konczyn.Wszystko sie pochrzanilo po ssri ,wczesniej takiego problemu nie bylo.Wzystko ale to doslownie wszystko wskazuje ze mam cos nie tak z dopamina.Ropinirol naprawde mnie rozluznil ale tez i obnizyl krytycznie cisnienie(zeby nie to pewnie w koncu trafilbym na lek).

No nic 200 zeta piechota nie chodzi wiec daje sobie dokladnie 28 dni na osiagniecie pozytywnego efektu(czyli tyle ile jest tabletek).

Jezeli jakos paradoksalnie valdoxan przykulby mnie do lozka to jedno jest pewnie ->juz nigdy nie chce miec doczynienia z czyms co podnosi poziom serotoniny(paroksetyna wpedzila mnie praktycznie w kalectwo).Mam nadzieje ze wszystko uda sie jeszcze wyrownac.

:)

Piechotą nie chodzi, ale w sumie kasa-rzecz nabyta. Mam nadzieję, że ago zadziała:) Założyłem swego czasu wątek o valdoxanie na forum, znajdziesz tam trochę informacji.

a o ktorej pete bierzesz ten lek?:) bo jezeli ja sie klade 23 to co mozna brac o 21?

20-30 min przed snem. Jak zaczyna działać to zasypiam po 3-5 minutach.