Skocz do zawartości
Nerwica.com

problemy w związku


Ayu

Rekomendowane odpowiedzi

A ja nie mogę nawet zostać u niego dłużej niż godzinę bo słyszę że mam sie wynosić.... ; (
To znaczy, że bywałaś u rodziny chłopaka i oni kazali Ci się stamtąd wynosić? wyjaśnili Ci chociaż powody tak negatywnego stosunku do Ciebie? czy raczej ograniczali się tylko do histerii na Twój widok?

 

Czy mój partner powinien iść do lekarza, jak tak to do jakiego? I jak nakłonić go do pójścia do lekarza? Bo on uważa że z nim jest wszystko w porządku, jak sam mówi.
On najpewniej nic nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz. Owinął sobie Ciebie wokół paluszka, a Ty tańczysz jak Ci zagra i to pomimo tych wszystkich skurwielstw jakie Ci zrobił, zrobi i zapewne jeszcze zrobi, więc nic dziwnego, że facet żadnego problemu nie widzi...Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak oskarżenie pod Twoim adresem, bo rzecz jasna winnym przemocy, agresji, manipulacji itd jest on, ale Ty taką bierną, uległą postawą przykładasz, swoje cztery grosze do tego, żeby nic w postawie faceta się nie zmieniło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem twój facet powinien dziadkom dać do zrozumienia,że mimo ich gadania on i tak ciebie kocha i nie prawdą jest to co sobie wymyslają, musicie razem szczerze porozmawiać... żebys była spokojniejsza zachęcam do obejrzenia strony i być może po przeczytaniu tego wspólnie inaczej będzie się wam układało https://100club.pl/artykuly/Dwie-polowki-pomaranczy--czyli-kilka-refleksji-o-zwiazkach,283.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, nie sądziłam ze ten temat się tak rozwinie. Nie miałam przez 2 miesiace dostępu do Internetu bo pracowałam sezonowo w innym mieście. Chciałabym rozwinąć tą kwestię zniewiescienia mojego chlopaka,bo wydaje mi się ze trochę urwalam i nie każdy to zrozumiał. Chodzi o to ze bardzo matkuje (tutaj użyłam wyrażenia ze ma charakter ojca/mentora) gdyż musial zajmować się nieporadnym bratem i dlatego to jest dobre. Oprócz tego jest jeszcze trochę innych cech kobiecych i niego w zachowaniu z powodu braku ojca w rodzinie Ale nie przeszkadza mi to w ogole. Teraz znów jest u dziadków. Pojechał wczoraj ok 15 i nie odezwał się do mnie aż do dzisiaj do 14 a to znowu ja zainicjowała m kontakt jako pierwsza. W dodatku wczoraj. Najpierw tłumaczył się ze nie słyszał że dzwonię potem znów ze chciał wszystko przemyśleć i być sam bo jego dziadkowie plakali przez niego i wgl. Nie mogę już znieść całej tej sytuacji i powiedziałam mu że jego dziadkowie nim manipulują i steruja A on ze oni to samo mówią o mnie. Nie wiem co mam robić. Oczywiście zauważyłam ze zmienia mu sie nastawienie z punktu siedzenia. Gdy jesteśmy sami on sam mówi że oni przesadzaja ze ingeruje ingeruje jego życie ze chce się uwolnić. A gdy tam jedzie to znów ja jestem ta zła. Czy to aż taka podatność społeczna czy może dwulicowosc? :( poważnie zastanawiam się nad zakończeniem tego wszystkiego...

 

Neurotica_Lostica nie wyobrażam sobie nas inaczej w przyszłości niż to że on zerwie kontakty z rodziną bo sam tego chce (gdy jesteśmy sami...) uzylas słów "tylko dlatego że to kochasz" do mnie to jest aż miłość. Droga życia jest ciężka A ja nie chodzę na skróty i nie zmieniam chlopaka bo coś mi nie pasuje. Tak, powiedział że zastanawiam się nad zakonczeniem wszystkiego ale maja na to wplyw tez inne czynniki. Owszem jesteśmy 3 lata ale przecież od razu jego dziadkowie nie dali mi się poznać. Pierwszy rok to ich nawet nie widziałam na oczy. Drugiego lata pojechałam do nich z chłopakiem to stwierdzili że jestem dziwna i cisza długo długo. Aż do tego roku trzeciego tak się zachowują. Więc to bardziej świeża sytuacja jest niż 3 lata. Na poczatku zresztą sama wierzyłam chłopakowi ze nie słyszał telefonu/nie było go w domu/ pomagal/uczył się/ inne potem zaczelam cos podejrzewac i sie wydalo ze to j3go dziadkowie nie pozwalali mu ze mna rozmawiac. Na poczatku jak mówiłam on się klocil z nimi ale on ponad pół roku cisza totalna z jego strony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×