Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problem z mamą, nie daję rady.


Rekomendowane odpowiedzi

Owszem, sprowadzanie ludzi na świat to egoizm. Zsyłasz na ten świat dziecko, bo tak chcesz, nie masz możliwości pytać go o zdanie (wiem, śmiesznie jest się w ogóle nad tym zastanawiać). Bardzo często skazujesz potomstwo na cierpienie. Patrzy jak sama cierpisz, patrzy jak umierasz, patrzy jak świat cierpi, cierpi ono samo. Ostatecznie wszystko jest i tak owiane bezsensem i żadna wartość nie ma znaczenia. Prawda sama się nie broni, a na to, co reprezentujesz większość świata się wysra, bo jest w większości, choćby nie wiadomo jak bardzo nie mieli racji.

Ale mimo wszystko to nadaje życiu sens - uśmiech dziecka, jego miłość, pierwsze słowo, pierwszy kroczek... W związku z tym, że i tak wszystko kończy się w piachu - warto zostawić tu "coś" po sobie; człowieka, który coś osiągnie, który da komuś szczęście (w końcu na tym łez padole, mimo wszystko, szczęście też gdzieś błyśnie w oczy)... Mój własny idealizm momentami mnie przeraża ;)

 

dziewczyna123, uciekaj z domu, mamy i tak nie naprawisz. Jeżeli można kogos zmienić, to tylko siebie, a i tak to jest strasznie trudne.

Z tym jak najbardziej zgadzam się w 100 %.

 

Mi moi rodzice raczej nie wpoili rodzicielstwa. Mimo, że skończyłam już studia, to ani nie marzę o ślubie, ani o dziecku. Tak się na to napatrzyłam, że też nie wierzę w to wszystko. Jestem w związku już 7 lat, a wizja małżeństwa mnie przeraża. Chory dom może na zawsze spaprać psychikę.

A ja właśnie chciałabym stworzyć taki dom, jakiego nigdy nie miałam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast coś osiągnąć rozpierdoli go jakiś rozpędzony samochód, o tym niestety ludzie nie myślą. Tylko o tym, że będzie dobrze i szczęśliwie. Zresztą, jak umrzesz, to umrze i twoje dziecko i cały świat. Rzeczywiście idealizm, bo przymyka oko na pewne fakty. Idealizm = optymizm < realizm. A może ja tak po prostu pier*olę z zazdrości i dla wylania jadu, pewnie tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast coś osiągnąć rozpierdoli go jakiś rozpędzony samochód, o tym niestety ludzie nie myślą. Tylko o tym, że będzie dobrze i szczęśliwie. Zresztą, jak umrzesz, to umrze i twoje dziecko i cały świat. Rzeczywiście idealizm, bo przymyka oko na pewne fakty. Idealizm = optymizm < realizm. A może ja tak po prostu pier*olę z zazdrości i dla wylania jadu, pewnie tak jest.

Wiesz, rozpatrywać głównie te najbardziej czarne i smutne opcje = depresja murowana; o nie jest realizm tylko przerażający pesymizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, zawsze mam tak, że muszę uprzedzać reakcje innych: to zabrzmi smutno i lamersko, ale jestem zwyczajnie skrzywiony i nie można mi pomóc, ale przy tym jestem tego świadom, więc żadne z moich wiadomości nie powinny być brane na poważnie. Lubię widzieć wszystko pesymistycznie, od jakiegoś czasu uważam, że realizm to to samo co pesymizm i jeśli mam deprechę z pewnego powodu, to tak ma być. Jest mi nawet całkiem wygodnie, przyzwyczaiłem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, zawsze mam tak, że muszę uprzedzać reakcje innych: to zabrzmi smutno i lamersko, ale jestem zwyczajnie skrzywiony i nie można mi pomóc, ale przy tym jestem tego świadom, więc żadne z moich wiadomości nie powinny być brane na poważnie. Lubię widzieć wszystko pesymistycznie, od jakiegoś czasu uważam, że realizm to to samo co pesymizm i jeśli mam deprechę z pewnego powodu, to tak ma być. Jest mi nawet całkiem wygodnie, przyzwyczaiłem się.

Emo ? :shock:

Skąd wniosek, że nie można Ci pomoć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, gardzę emo, czemu oni zamiast się ciąć nie mogą po prostu skoczyć raz a dobrze?

Po prostu nie można, próbowałem i się o tym przekonałem. Jak coś to zapraszam na priv, bo robimy niezły offtop w cudzym temacie dotyczącym cudzego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×