Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

A tutaj takie pustki..

Zdychacie czy co??

silence_sadness, cze łobuz. kupę lat

Śmiercionauta, Cześć!! No kupę lat.

Co się dzieje w Twoim świecie??

Widzę,żeś po drabinie ku górze się wspina.

silence_sadness, od czegoś podbój świata trzeba zaczadź dzisiaj moderator, a jutro już może imperator Ziemi

U mnie nastąpiły duże zmiany i wszystkie ku lepszemu

a u Ciebie łobuz co słychać?

Śmiercionauta, very, very good.

Ważne,że do przodu idzie.

U mnie też wiele zmian i to na lepsze. Nie ma co, trzeba cieszyć się chwilą.

Jak na razie nie narzekam.

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to będę jeszcze bardziej happy.

czesc, jaa tam leci dzionek? u mnie zroobla sie ladna pogoda i slychac jak dzieciei w pilke graja mam pootwierane okna.

ciulowo

asl, ciulowo

hobbyturysta, ciulowo

taaaaa.. bardzo ciulowo

taaaaa.. bardzo ciulowo

taaaaa.. bardzo ciulowo

taaaaa.. bardzo ciulowo

taaaaa.. bardzo ciulowo z domieszka spierdoliny

macieywwa, co tam u starego dymacza :) grafik na imprezke w hula kula juz ustalony ????

Dzień leniuchowania.

silence_sadness, kolejny dzien beznadzieji poczucia smutku porazki pełen zalu i zlosci

-- 06 kwi 2014, 18:28 --

a i zawiści nowy wyraz w moim słowniczku

wspaniałe uczucia...

porównując do lęku

hobbyturysta, aż tak źle u Ciebie'??

No u mnie całkowicie odwrotnie no ale to już kwestia fazy, w której się znajduję.

Zupełny czillout.

Jakieś plany na niedzielny wieczór??

tak usmiercic sie kolejny raz w myslach albo kontynuowac zycie roslinki

No to serio makabra..

Na samą myśl "bycie roślinką" czuję pojawiającą się gęsią skórkę..

Współczuję, ciężki żywot. Mam nadzieję,że jakoś go przetrwasz i oby szybko minął.

zawsze moge isc spac to troche czasu minie szybko

nie lubię niedzielnych wieczorów...

silence_sadness, oczywiście, ze mam plany... zielona herbata i książką.

-- 06 kwi 2014, 18:39 --

plus muzyka

macieywwa, co tam u starego dymacza :) grafik na imprezke w hula kula juz ustalony ????

ziom, zanim dojdzie do spotkania w hulakula to ja wyjde ze szpitala, zdarze pojechac do Ekwadoru, ozdrowić się u szamana kora z liany, wrócic i dopiero może będzie ustalony dzień spotkania a gdzie jeszcze godzina

macieywwa, jak ci sie uda z tym szamanem to tez sie pisze , albo go sciagnij tutaj to przynajmniej sie wzbogacisz na ludzkiej krzywdzie

hobbyturysta, moja desperacja sięga zenitu, jestem gotów zresetowac swoj muzg w tym jakże odległym kraju i zdam relacje na forum czy pomogło albo i nie zdam jak mnie pokręci jeszcze bardziej

-- 06 kwi 2014, 19:46 --

silence_sadness, masz chad