Skocz do zawartości
Nerwica.com

nikt mnie nie rozumie


laska160

Rekomendowane odpowiedzi

zaczelo sie trzy tygodnie temu nagla zmiana nastroju trudnosci w oddychaniu dusznosci bole brzucha niechec do czynnosci kture sprawialy mi dotychczas przyjemnosc przestalem wychodzic z domu lezenie w luzku przez wiekszom czesc dnia na wszystko nerwy i wybuchowosc nie chodze do pracy choc wczesniej szedlem z radoscia kazdy dzien jest jak koszmar nie wiem co robic zona mowi ze to lenistwo co powoduje wybuchowosc i jeszcze gorsze nerwy pieklo za zycia. :cry: nie wiem co mam robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej jakaś deprecha i nerwowość Cie dopadla. Nie piszesz o jakimś konkretnym powodzie, dlatego powinieneś iść do lekarza, żeby dal skierowanie do psychologa albo sam wypisal jakieś leki na uspokojenie. Im szybciej pójdziesz tym lepiej, szybciej się sprawa zacznie rozwiązywać. Będzie dobrze tylko nie zwlaekaj z tym. Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam przyjaciółkę, kiedy choruje przez sporą część roku, staram się jej przybliżyć nieba. A ona mówi na okrętkę, że nikt jej nie rozumie. W sumie moich odczuć też nikt nie rozumie. Proponuję lekarza, czem prędzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czuje sie tak samo. Nie chce mi sie zyc. Po pracy wezme tabletke nasenna i pojde spac. Meczy mnie zycie.Nie zabije sie bo sie tego boje i nie skrzywdze bliskich. Pozostaje meka egzystencja. Biore leki 3 tydzien, nic nie daja. Chodze do terapeuty 3 razy bylam ale mam wrazenie ze on tez mnie nie rozumie ze zadaje pytania takie zebym wyszla na kretynke i denerwuje mnie chodzenie do niego. Juz mam mysli o przerwaniu terapii. Jest rano dopiero co sie obudzilam a mam zly nastroj, przesrane ze musze isc do pracy. Moj chlopak stara sie mnie wspierac ale czasem mnie nie rozumie i reaguje nerwami a to wykancza mnie jeszcze bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutass

 

A co mialyby Ci dac leki po 3 dniach ? Chyba pogorszenie nastroju.

 

Wiekszosc osob na forum wyraznie mowi, ze nawet napisalne na ulotce 2-3 tygodnie to zdecydowanie za malo na specjalna poprawe.

 

U mnie na Zolofcie po miesiacu uspokoila sie somatyka, a po kolejnych 2 miechach dopiero nastepuje poprawa samopoczucia.

 

A jakie leki bierzesz i jakie dawki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×