Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia depresyjno lękowe


anetka1000

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim

Chciała bym prosić o pomoc od pół roku zażywam propranolol mam zaburzenia depresyjno lękowe czuje się z tym żle chodze do psychiatry zażywam też inne leki i nadal nie jest lepiej czuje się okropnie jestem roztrzęsiona i pobudzona nie moge usiedzieć w jednym miejscu rózne myśli plączą się po głowie i nie jestem w stanie pracować czuje jak nogi mi się trzęsą i nie moge sie skupić siedze na zwolnieniu szkołe też praktycznie zawaliłam mam nerwy z byle powodu i mój narzeczony też już ledwie ze mną wytrzymuje mam wyrzuty z tego powodu prosze o pilny kontakt jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pod opieką psychoterapeuty ale dostałam namiar i jestem umówiona na konsultacje prawdo podobnie będe trzy miesiące chodziła na zajęcia na takiej grupie czy uważacie że one mi pomogą mówiłam psychiatrze że te leki nie do końca na mnie dobrze wpływają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anetka1000, propranolol to lagodny lek na lagodzenie stanow lękowych. Moim zdaniem psychiatra powinien Ci zmienic lek na typowy antydepresyjny np Alventa, Welbutrin, Asentra itd. Ja tez mam zburzenie depresyjno-lekowe i mam przypisany typowy lek antydepresyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anetka1000, propranolol to lagodny lek na lagodzenie stanow lękowych. Moim zdaniem psychiatra powinien Ci zmienic lek na typowy antydepresyjny np Alventa, Welbutrin, Asentra itd. Ja tez mam zburzenie depresyjno-lekowe i mam przypisany typowy lek antydepresyjny.

 

Doceniam Twoją fachową wiedzę medyczną natomiast skoro użyła emotki '' :D '' może jej nie są potrzebne antydepresanty :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebastian86, Ja śmię twierdzić, że chyba jestem lekoodporna albo moja Psychiatra przepisuje mi za małe dawki. Kolejną wizytę mam na początku marca. Mam nadzieję, że Pani P. zmieni mi dawkowanie albo zamieni lek na inny lek i coś ruszy bo jak na razie tkwię w martwym punkcie...Jeżeli chodzi o kurowanie się bez medykamentów, nie mam pojęcia ale chyba nie słyszałam jeszcze o przypadku "samouzdrowienia"...niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×