Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia

nie nie chodzilem, od podstawowki mialem dobry angol w szkole a w lo jeszcze prywatne lekcje.. w lo bylem na lektoracie a2, wyzej bylo tylko a1

Witam

-- 07 sty 2010, 10:51 --

co tak chlodno sie witasz ? <3

PJT, to wczorajsze.

Brat przyszedł nabumbany w 3 dupy. kazałam mu się położyć. Teraz przyszedł kumpel. Wstał i sam wypija z gwinta ćwiartkę wódki. Boje się jak diabli, żeby już się położył

Niefajnie

PJT, już się położył. Myślę co dalej z nim zrobić. Chce go umieścić w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiem jak to zrobić. Może zadzwonić do zaprzyjaźnionej policjantki. Sama nie wiem. Nie chcę zawracać Jej dupy.

kasiątko,

na izbe przyjec do szpitala ?

kasiątko, mozecie go ubezwlasnowolnic sadownie. Albo oddac na leczenie przymusowe tez sadownie sie to zalatwia.

-- 26 lis 2013, 12:39 --

kasiątko, znajoma z ktora pracowalam na uczelni tak zrobila ze swoim ojcem bo tez ciagle pil i sie awanturowal, zostal umeiszczony w osrodku poza Krakowem na przymusowym leczeniu na trzy miesiace , mial tam tez psychoterapie grupowa i indywidualna.

PJT, i co im powiem, to nie przejdzie. Policja by musiała go dowieść, a też teraz nie za bardzo bo "grzecznie" śpi i jeśli by nie wzbudzał podejrzeń to tylko na wytrzeźwiałke.

Patowa sytuacja.

Skierować go na przymusowy odwyk to ciężko bo obecnie pracuje, nie uchyla się od pracy. Ma przymusowe wolne w pracy. W poniedziałek wraca do roboty.

kasiątko, spróbuj tam jak płatek radzi

platek rozy, j.w. trzeba spełnić warunki, trudne to jest w praktyce.

kasiątko, ale nie niemozliwe, ona zalatwilaa to przez psychiatre. Nie mozesz sie cale zycie z nim meczyc !

albo zrobię to po znajomości, albo wcale

w gminie nie mam znajomości

nie wiem, poczeka, jutro pojutrze czy za miesiąc też jest dzień

przemyślę sprawę

-- 26 lis 2013, 11:43 --

platek rozy, mi się wydaje nie możliwe, ale zobaczę, przejadę się do gminy i poradni uzależnień i pogadam

kasiątko, trzymam kciuki :** wiem ze ona chodzila na grupe DDA i zalatwilaa przez tamta pania psychiatre.

ide po kawe

platek rozy, dzięki.

Coś miałam napisać i zapomniałam. Eych... może się przypomni.

kasiątko, Trzymam kciukaski , wiem ze ciezko :***

Już wiem

Tu chodzi o jego życie. Śmiertelność przy alkoholiźmie jest ogromna,a on ma już prawie 50 lat. To ile mu zostało. Jeśli nie umrze na serce czy tym podobne to zginie potrącony przez samochód bo pijany śpi na drodze.

-- 26 lis 2013, 11:47 --

Ja jestem najmłodsza. Reszta rodziny mnie nie cierpi. Za kilka lat będę całkiem sama.

-- 26 lis 2013, 11:49 --

Mojego tatę ktoś pobił na śmierć jak był właśnie pijany.

kasiątko, wbrew pozorom to mendy alkoholicy zyja dluzej niz ludzie zdrowi, a jesli bym miala zyc i sie mordowac z takim balastem a cos o tym wiem bo moj ojciec byl alkoholikiem to wolalam zostac sama. Dlatego sie wyprowadzilam z domu majac lat 19 . Kasienko :*** tulam

Dzwoniłam do gminy prosić numer tele do ośrodka zwalczania uzależnien, ale nikt nie odbiera. Spróbuję za 5 min.

On mi tego nie wybaczy

kasiątko, trudno .On sobie nie powinien wybaczyc tego co zgotowal Tobie ...Poza tym akurat leczenie to dla jego dobra moim zdaniem.

-- 26 lis 2013, 12:59 --

kasiątko, przepraszam ze tak reaguje, ale nie umiem inaczej bo wiem jak wyglada zycie przy alkoholiku w domu ... :***

platek rozy, w porządku. :***

Muszę jechać do gminy. Dodzwoniłam się.

kasiątko, Powodzenia :*** trzymam kciuki :)

platek rozy, dzięki. Może jutro pojadę póki jestem zdeterminowana.