Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich


Simpatico24

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, jestem Piotrek, czasem tu zaglądałem jednak w końcu postanowiłem napisać.

 

Leczę sie na nerwice 2,5 roku, bylo juz lepiej, jednak od kilku dni zaczely mi sie wciskac mysli lękowe i rozregulowały mi totalnie codzienne funkcjonowanie, chodzi o temat prawdy obiektywnej lub jej braku, cokolwiek chce sobie wytłumaczyc to nawiedza mnie zaraz mysl lekowa ze to jest tylko moje wytłumaczenie spowodowane tym w jaki sposób moj mozg mi mysl wyprodukowal, a gdybym sie kims innym urodzil to by to byla inna mysl, lub wystarczy zebym w innym srodowisku przebywal w zyciu i bym co innego uwazal na jakis temat, do tego jeszcze ze mozemy nie miec wolnej woli jak to nauka dowodzi wiec nasze mysli tylko nasze mozgi produkuja i z jakim sie kto urodzil tak uwaza o czyms, wiec jesli np ktos lubi krzywdzic ludzi bo ma taki mozg to jak tu mowic ze nie ma racji skoro to tylko kwestia z jakim sie kto mozgiem urodzi i wychowa w jakim srodowisku, to tak jak mowic o tym jaki kolor jest ladniejszy itp, wiec rowniez bycie zlym na kogos jak postapil zle jaki ma sens skoro na jego miejscu z jego mozgiem kazdy postąpilby identycznie bo to niczyja wina z jakim sie mozgiem urodzi tak jak z wygladem, rowniez nie zasluga jak ktos jest fajny, i to ze prawda jest dla kazdego tylko to co kazdy w danej chwili mysli, a zdanie mozna zmieniac w oparciu o sluchanie innych itp a jesli nie ma wolnej woli to wszystko nie nasza wina ani zasluga,wiec kazdy na kazdego miejscu zrobilby to samo w oparciu o to jaki kto ma mozg i co w danej chwili wiedzial, a to co sie mysli jest wynikiem procesow w mozgu ktory mysli jakby za nas, wiec kazdy w kazdej chwili uwazalby to samo, i wytlumaczyc kazdego sie da na swiecie jesli by sie nim bylo wiec jak tu uwazac kto robi dobrze skoro to tylko procesy w naszym mozgu produkuja mysl ktora nas nachodzi, a my dzialamy jak roboty ze zludzeniem tego ze mamy wolną wole i mysli, a to tak jakby ktos mial pretensje ze robot zle funkcjonuje, poprostu chcialbym znalezc jakis punkt zaczepienia na ktorym moglbym sie uspokoic i znalezc jakis sens, bo choc juz tyle rzeczy wiem ktore mnie kiedys uspokoily, to wystarczy ze pomyslalo mi sie ze to tylko czyjes mysli ktore mnie uspokoily a ktos inny by inaczej pomyslal itp, lub np ja zawsze rozumialem na tyle rozne rzeczy ze zylem bez lękow i umialem cieszyc sie zyciem, a potem sie to zaczelo 2,5 roku temu, potem bylo juz w miare ok a teraz znow gorzej i dlaczego te mysli mnie nachodzą lękowe mimo ze tyle juz rozumialem, a przeciez jestem dosyc inteligenty a mimo to moj mozg takie mysli nachodzą i jak to wszystko rozumiec bez lęku. Wiem ze to jak czyta ktos kto nie ma z tym problemu to pewnie smiesznie wyglada ze sie tak opisalem ale chcialbym bardzo jesli ktos moglby mi jakos pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że do tej pory nikt nie próbował mi pomoc na ten temat, a mnie męczą dalej tego typu myśli, i to że nie ma sensu mieć do nikogo o nic pretensji skoro nie mamy wolnej woli więc to co każdy myśli to nie jego wina w tym moja itp więc taka myśl też mnie dobija, że na nic co się działo na świecie człowiek nie miał i nie ma większego wpływu bo mozg tak dziala jaki jest stworzony i w oparciu o rzeczywistosc w jakiej przebywa i męczy mnie to bardzo i rowniez czy przejdzie to niewiadomo bo zalezy jakie mozg bedzie mysli produkowal skoro nie mamy na to wplywu, to mnie dobija wszystko :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×