Tatuaże, piercing i inne modyfikacje

Mushroom, no tak przecież na słowo "ptak" do głowy przychodzi mi tylko jedno skojarzenie tribale są dla mnie trochę wieśniackie ale kto co lubi oczywiście , fajnie jak tatuaż jest symbolem czegoś :) dlatego ja mam na nadgarstku "hope " bo ciągle tracę nadzieje

fe43, niee nie orientuje , wszystko zależy od rozmiaru tatuażu , ilości sesji i czy jest czarno-biały czy kolorowy , nigdy nie oszczędzaj na tatuażu , lepiej zapłacić dużo i mieć dobrze wykonany i w sterylnych bezpiecznych warunkach niż złapać jakiegoś syfa :) bardzo dobre wykonanie , wiec śmiało można iść sie dziarać

Zbieram na dysku te magazyny np. Total Tatoo, Custom Tatoo itp. licząc na to, że znajdę coś ciekawe z myślą o przyszłym tatuażu ale jak na razie nic mi się nie spodobało, myślę, że ciężej by mi było podjąć decyzję o tatuażu niż wybrać żonę

Jak ktoś chcę to mogę mu upnąć na jakiś darmowy serwer te nr co mam na dysku

kupmitrumne, Portugala,czy Prykasa bo straciłem rachubę : D.

Co do nadgarstka,czy tatuaż nie ulega zniekształceniu jeśli jest w "ruchliwym" (broken mind,broken mind everywhere) miejscu ?

fe43, nie ważne ale ogólnie ten motyw dobrze wygląda tylko trzeba znaleźć dobrego tattuatora który sie tego podejmie i nie spieprzy . Mi sie podoba ten

O no, takie są bardzo spoko. Mój następny projekt zakłada coś podobnego, tyle że z mechanizmem zegara i małymi dodatkami w środku.

Rebelia, Kolorowy,czy czarny? i gdzie : P?

Żebren machen z prawej strony, kolorowych już niet, więc czarny :)

Reiben, tu sie z Tobą zgodzę , nad moim myślałam 2 lata i zrobiłam a męża wciąż nie mam

Kestrel, Prykasa rzecz jasna , mój jeszcze nie ma roku ale wygląda tak jak na początku , wystarczy dobra ochrona tatuażu w czasie gojenia i po , filtry uv w lato i nawilżanie jakimś balsamem wtedy utrzymasz tatuaż w dobrym stanie :)

Moja znajoma ma nadgarstek odziabany napisami, nic jej się nie przesunęło.

kupmitrumne, czym nawilżasz? Cały czas poluję na coś co moja skóra w końcu "zje", ale wszystko ma w sobie tyle chemii, że raz - średnio na jeża nawilża, dwa - często gęsto powoduje swędzenie, trzy - w sumie to w 3/4 przypadków nie czuję żadnego nawilżenia Jedyne co, to jakiś krem firmy Seni z apteki, ale ma tak kijową konsystencję, że musiałabym rezerwować z godzinę w kiblu z rana, żeby to wetrzeć w ciało.

Rebelia, Brzmi fajnie...i boleśnie : P?

kupmitrumne, Tak z ciekawości,jak to jest z sesjami? są dzień po dniu,czy po jakimś dłuższym odstępie czasu?

Ja to bym najpierw chciałbym mieć jakoś ugruntowaną sylwetkę i być znacznie większy żeby później się nie martwić, że tatuaż się trochę porozciąga.

Rebelia, ja używałem i bardzo mi służył: EasyTattoo

Na gojenie smarowałam Alantanem bodaj i też był spoko, ale znów na małe powierzchnie. Teraz raz, że już zagojone, dwa że szukam czegoś w miarę uniwersalnego, czym będę mogła chlapnąć całe ciało (piszę już o zakończonym procesie gojenia, wsio ok, ale tak czy srak trzeba nawilżać, przynajmniej w moim odczuciu albo ja mam tak zjebutaną skórę, że muszę się klajstrować czymś non stop).

Kestrel, po każdej sesji musi Ci się zagoić ten kawałek który był akurat robiony , a każdemu się goi szybciej albo wolniej , po zagojeniu idziesz na następną sesje i to samo , jedna sesja zależy od twojego progu bólu :)

Rebelia, mi pod pasowała zwykła neutrogena

Reiben, Masz dobrą sylwetkę <3

kupmitrumne, Rozumiem,chodzi mi o to,że jeżdżenie dzień po dniu 120 km w 1 stronę takiee..mało ekonomiczne jest

Kestrel, jedziesz na jedną sesje , goi się , po 3 tyg albo krócej (zależy od gojenia) na drugą sesje ..

mój kolega robi sobie całe przedramię i robi je już hmm ponad rok :)

W takim razie idę po pączka

kupmitrumne, Ogarniam,dzięki za info

Rok?

Polske w skali 1:1 tatuukje ?

Reiben, Tylko nie za dużo ich :)

Kestrel, Cieszę , się czasem ciężko mnie zrozumieć

tatuukje

Kestrel być miszcza polska jezyka

k*rwa mać

Tak z ciekawości,są według was jakieś "normy" tatuowania się? sztuka sztuką,ale czasem całe ciało aż śmiesznie wygląda.

ja też mam EasyTattoo krem do gojenia tatuażu i żel antybakteryjny, świetnie się sprawdzały no i przede wszystkim są wegańskie i nie testowane na zwierzętach

tatuaże są uzależniajace , więc cieżko jest , ja bym nigdy nie zrobiła na szyi , twarzy , głowie , miejscach intymnych i chyba tyle , ale podobają mi się jak facet ma wytatuowane całe rękawy , plecy , za nogami z dziarami nie przepadam :)

kupmitrumne, Ja zaś tylko ręce,plecy,dłonie.

Klata odpada,cokolwiek na moim bębnie byłoby tak komiczne,że na samą myśl składam się ze śmiechu

Tak z ciekawości,są według was jakieś "normy" tatuowania się? sztuka sztuką,ale czasem całe ciało aż śmiesznie wygląda.

są normy, tu masz przykład tatuażu poza wszelkimi normami http://funnymama.com/store/120918/108180_v0_600x.jpg

veganka, straszne. Żeby sobie wytatuować takie coś na cipce?

veganka, nie da się otworzyć strony

przesadom jest Zombi Boy