Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

no ja badan mam tez juz za soba sporo :) i to jest never ending story. O raku nosogardla tez ostatnio myslalam, ja mam od paru lat wykryta torbiel w lewej zatoce szczekowej i to moze jakies tam objawy dawac, w koncu musze to usunac...a teraz ciekawostka z 9 lat temu calkiem przypadkiem wykryli mi torbiel na prawym jajniku i miala juz ona 7 cm wiec calkiem sporo a ja objawow nie mialam zadnych ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie miałam objawy torbieli na jajniku i moja też miała 7 cm ale średnicy, więc duuża :D

No niby tak Miro ,ale wiesz jak to wezły + powiększona wątroba to trochę średniawka nie ?.

Aczkolwiek myślę racjonalnie, chyba by mi tam napisali gdyby była powiększona,że jest powiększona co nie ,że tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kn24, Nie ma objawów, nie ma choroby, organizm żywy (nie tylko ludzki) to dość dobrze wykonany mechanizm, zdolny przeżyć z różnego rodzaju niedogodnościami, leczyć je samoistnie i mógłbym tak pisać spory tekst...

 

-- 16 sie 2013, 01:41 --

 

Carols, Tak napisali by że coś nie halo, lekarz który ocenia, wie co pisze. My się na lekarzy nie nadawalibyśmy bo byśmy tak zapchali oddziały onkologii, że pacjenci spali by nawet w ubikacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noooo jak ja powiedziałam w domu,że chcę na nowo zrobić usg brzucha, to w ogóle w domu mnie wszyscy opierdzielili w trzy i trochę,że nie wierze lekarzowi.... bo specjalnie zapytałam o wielkość tej wątroby i lekarka powiedziała' 13cm to prawidłowa wielkość" no cóż.. na szczęście na forum ziarnica.pl znalazłam zakładkę badania i tam pisali o USG .. było napisane wątroba: 12-13cm ,więc to mnie trochę uspokoiło :P ale i tak gdzieś tam już znowu bym chciała sprawdzić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wstałam i jestem dziś dość przyjaźnie nastawiona do moich węzłów :P choć generalnie jestem zła, bo tak mnie wkurza brak zrozumienia ze strony moich bliskich, dlaczego Oni nie mogą zrozumieć, że po prostu cholernie się boję przez te węzły ??!! . Bożesz zesłałeś na hipochondryczkę węzły... gdyby to miał mój kuzyn, to już po 1 usg byłby spokojny, że nic mu nie dolega, a ja? bujam się z tym od grudnia , w ciągłym przekonaniu , że przecież coś jest nie tak?!.

Czy możliwe , że te węzły zostały mi po świńce, albo ospie wietrznej ?? . Gdyby alergia była jedyną przyczyną ich powiększenia się, no to kur%%^%a już ich powinno nie być,skoro zaczęłam leczenie alergiczne, ale co Wy ! One ani drgną!.

Z drugiej strony, gdyby były od świnki , czy tam ospy kktórą miałam X czas temu (z 10 lub więcej ) no to obraz USG węzłów, pokazałby węzły zwłókniałe, a nie odczynowe, co nie że tak ?.

Jeszcze minute temu byłam pozytywnie nastawiona do tych węzłow, sytuacja się właśnie zmieniła i mam ochotę sobie je sama wyciąć i podrzucić do CO w Gliwicach, akurat chwilowo tu przebywam :P

 

-- 16 sie 2013, 12:39 --

 

Jestem mega przeje i poje.... dokończcie sami.

Znów zaczęłam czytać, bo byłam ciekawa jak długo może się rozwijać ziarnica i jakaś dziewczyna pisała, że minęły 2 lata od czasu jej złego samopoczucia i powiększenia węzłów do czasu diagnozy.

Czujecie 2 lata?? czyli zostało mi jeszcze rok i 4 miesiące co najmniej by choć trochę odetchnąć z ulgą?.

Kur , niech mi ktoś odetnie tego neta ,jaki to jest syf...........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstałem, obmacałem węzły, są, ok, niech są, skoro są od XX lat to chyba tak mają być ;)

 

Carols! Spokojnie! To by był ewenement żeby kilka osób na raz z forum nerwicy dostało chłoniaka, myśl racjonalnie :!: Po anginach ospach itd. zostają już powiększone węzły, do końca życia :!:

 

-- 16 sie 2013, 12:54 --

 

Jeżeli na usg chłop widział zatokę to nawet nie opisywał Ci jakie to węzły, pisał po prostu że prawidłowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racjonalizm ! w górę ręce kto jest z nami :D hah :) dobra dzięki, Miro jesteś moim wybawicielem od złych myśli :*

Choć z drugiej strony oczywiście myśli ' no wszyscy na pewno nie mam, ale ktoś z nas może mieć, więc pewnie to ja' ale mam nasrane w Bani, no nie?...

Moje też są dziś takie same jak wczoraj i przedwczoraj i przed,przed ..(...) przynajmniej tak mi się wydaje, gorzej jak nie.

Aczkolwiek dziwne, bo wyskoczył mi nowy jakiś czas temu i nie zszedł , myślałam że to od zapalenia ucha, bo mam chyba alergie jeszcze na nikiel, po kolczykach zaczęło mnie swędzić i ropa się puściła..ale do teraz nie zeszło.

Ja mam napisane w jednym USG "węzły z pogrubiałą warstwą korową" co to znaczy?? a na innym wniosek lymphadentis reactive sups -coś takiego...

 

-- 16 sie 2013, 13:26 --

 

perla- ja też miałam problemy z żołądkiem ,wkręcałam sobie candidę i że zaraz przez nią umre na sepse :D pasożyty, lamblie ofkorZ raka żołądka etc. Z gastroskopii wyniknęło zapalenie błony śluzowej żołądka i XII stniicy , dysbakteioza jelita cienkiego, oraz nietolerancja laktozy .. także może nie tolerujesz laktozy? albo po prostu STRES który jest wszechobecnym dziadem ,który zabija od środka (ale nie dosłownie) jak ja się stresuje ,to nic nie przełknę, gdy tylko zjem tabletkę na uspokojenie , jestem zaraz głodna jak wilczysko !:) . Swoją drogą też ostatnio odczuwam taką pełność w żołądku , mało zjem , a jestem najedzona jak hipcio..Aczkolwiek nie mam czasu nad rozmyślaniem co by to mogło być, bo mam węzły :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah :D no cóż :) jak wpisałam sobie w gogle pogrubiała warstwa korowa węzła, to wiadomo co mi wyskoczyło? ale ta radiolog która mi przeprowadzała badanie powiedziała, że.. te węzły wszystkie są do siebie bardzo podobne i żeby się nimi nie martwić, można za pół roku skontrolować jak wyglądają i też za pół roku powtórzyć morfologię.. Nigdzie indziej nie spotkałam się z opisem swoich węzłów 'pogrubiała warstwa korowa" nie oznacza to chyba ,że węzły są zwłókniałe? albo że mają zatokę tłuszczową wielką?... kij to wie..jest to dla mnie ciekawe,ale wole nie googlować :o. A co w Twoim usg pisało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carols, U mnie nic ciekawego, "Dość liczne węzły chłonne własne, nie spełniające kryterium powiększenia, największy 18x8" tyle, ale tych z tyłu szyi nie robiłem bo wtedy miałem fazę na raka ślinianki. Do tej pory jak pojeżdżę językiem pod dolnymi jedynkami mam tam jakąś taką twardszą grudkę, ale to chyba ma tak być, więc olałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro ja też mam taką gulkę nawet dwie :D tam gdzie jęzkiem jeździsz :P właśnie sobie pojeździłam :))). ta gulka się przesuwa, co nie ?? pod jezykiem :).

Hmm no właśnie mnie to zastanawia bo na jednym usg mam napisane węzły niepowiększone 7-8 mm , na drugim wezły w osi krótkiej do 5 mm.. a w innym powiększony węzeł chłonny DŁUGOŚCI 17mm .. czyli w sumie faktycznie długość nie jest ważna w ogóle??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carols, Ta gulka tam gdzie m/w korzenie jedynek? Długość nie jest ważna, to kwestia indywidualna, anatomiczna, są ludzie którzy mają po 30mm, czytałem nawet o 40mm, ważne jest unaczynienie (już Cię uspokoję - miała byś napisane) węzły nowotworowe mają nieprawidłowe unaczynienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha....mam napisane, że unaczynienie bez cech patologii, ale boję się, że może któryś węzeł miał taką cechę? a tego węzła unaczynienia akurat nie sprawdzili? sama nie wiem?.

Tak dokładnie tam gdzie korzeń :D a to jakaś cecha raka ślinianki ? :o ślinianki miałam oblukane chyba podczas któregoś USG węzłów i było ok. Ja za to mam przed prawym uchem jakąś ruszającą się , twardą gulkę, ale jak otworzę szczękę to gdzieś tam wskakuje i jej nie ma , jak zamknę to znowu jest, czasem trochę pobolewa, to chyba staw?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carols, Unaczynienie masz dobre, gdyby któryś węzeł miał złe, od kopa by było napisane. Ta gulka tam ma być, to nie rak ślinianki, to gruczoły ślinowe małe. A to co wskakuje to zapewne ścięgno, część mięśnia.

 

 

Dodam że przy okazji wczorajszego nocnego macania, jak szukałem węzłów pod pachą to tak głęboko rękę włożyłem że myślałem że płuco sobie wyciągnę, aż mnie dziś boli. Ale węzły znalazłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię zaufać lekarzom, mam uprzedzenie , nie wiem dlaczego. Wciąż w głowie siedzi mi ten chłopak , chory na chłoniaka, miał go chyba w jelicie, zmarł niedawno, byłam na pogrzebie. Za dużo znam przypadków młodych osób chyba, dziewczyne która w wieku 30 lat zmarła na glejaka ..masakra piłą teksańską.

Nawet nie czytam o raku ślinianki ..

Pod pachami też mam jak głęboko wcisnę jakby dwie takie przeskakujące, jedno u samej góry , ale po drugiej mam coś podobnego i jedno jakby schowane w kącie oraz jak pojeżdżę po skoście to mi coś przeskakuje... pachy nie ruszam na kilka dni, bo mam całą opuchniętą od WCISKANIA tam całej ręki i proszenia się wciąż kogoś by to sprawdził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że ludzie umierają, to nieuchronny koniec każdego z nas, nie ma podziału na lepszych i gorszych. Chore jest natomiast to, już to komuś pisałem - jeżdżę po mieście po 200km/h i więcej, między samochodami, na centymetry, a boję się nowotworu. To powinien któryś Admin pogrubić, bo to kwintesencja Hipochondrii/Kancerofobii. Co dzień ocieramy się o śmierć, a boimy się wyimaginowanych chorób.

 

Jeszcze muszę gdzieś znaleźć o tych węzłach na szyi, bo według literatury medycznej tam gdzie ja mam węzły nie ma węzłów ;) Więc... może to nie węzły?

 

Tu link do czyjegoś tematu: http://www.kfd.pl/kulka-z-ty%C5%82u-karku-253564.html/

 

-- 16 sie 2013, 14:30 --

 

Może jakieś ścięgna? łączenia? W przeszłości miałem pracę gdzie wysiłek fizyczny, taki nadludzki był na porządku dziennym, więc coś tam się mogło wzmocnić, zerwać itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam w tym miejscu kulki żadnej, ale tam nie ma węzłów chłonnych raczej na pewno.. więc może Cię to uspokoi :D

Za to ja mam w miejscu gdzie znajduje się wątroba pełno jakichś grudek i nie wiem czy nie są to węzły chłonne, albo znak że moja wątroba jest taka duża że już wyczuwam ją tak palcami :shock:

A ja mam tutaj właśnie to o czym wczoraj mówiłam (btw to nie moja szyja :D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×