Skocz do zawartości
Nerwica.com

śmieją się wszyscy ze mnie...


mateusz85

Rekomendowane odpowiedzi

sylwek31, super ze dało Ci się podonać nałogi :) ja na razie jestem na etapie ze kazdego dnia kupuję ostatnią paczke fajek.. :P a leki jakieś bierzesz?

 

he no i fakt, co do wieku, nie domyśliłabym sie :)

 

hej Anno co do tabletek to biorę Fevarin jest to 1 lek jaki spróbowałem i zadziałał w 100 %

dawka max. którą stosowałem to 150 ale teraz mam etap schodzenia do zera

i póki co jest ok czuje ze mogę zawojować świat i żyje na 100%, choć wiem że muszę uważać rok temu

byłem zbyt mało uważny i natręctwa wróciły ale walczmy z tym dziadostwem. Co do papierosów ja jak palił

to paczkę dziennie albo i lepiej. Zresztą ja tam mam że jak coś robię to na 100%, ja się wziąłem za sport to schudłem 20 kg w 3 miesiące.

To taka moja mała wada ale z tym nie walczę.

pozdrawiam gorąco

 

-- 11 lip 2013, 21:51 --

 

sylwek31

dzięki że zabrałeś głos:) powiem ci ze odstawiam ten alkohol bo mam takie moralniaki po nim jak wypije... tak jak mówisz doszukiwanie się co zrobiłem źle gdy piłem;/ następny dzień jest straszny... chwilowo dla mnie są najgorsze te urojenia... najgorsze ze one są w pracy przez cały dzień a później gdy wrócę do domu jestem sam to one zanikają i jest całkiem ok.. dziś dostałem takiego zmęczenia życiem że już chciałem sobie je odebrać bo tak się z tym codziennie meczę... to myślę ze się ze mnie śmieją, to ze mnie obgadują, to ze mnie nie lubią i tak w kolko;/

 

Hej Mateusz myślę ze to by pomogło odstawienie alkoholu, wiem że pomaga ale chwilowo i tak przyjdzie ci się zmierzyć z tym dziadostwem.

Kurczę jak sobie przypomnę wypijając kolejne piwo, czułem się super a w myślach obiecywałem sobie że od jutra będę porządny, wezmę się za siebie i zero zmartwień. I kurcze to działało że w danej chwili już czułem się porządny. Ale z chwilą ranną wytrzeźwienia czar uciekał jak w baśni, cholera jasna. Ale z czasem jak już nie stosowałem tego lekarstwa (alkoholu) było lepiej i lepiej, i tego ci życzę.

Powiem ci że zyskałem nawet podziw znajomych, podziwiali moje zacięcie.

 

najpierw musi być gorzej aby potem było lepiej

 

i

 

po każdej burzy wychodzi słońce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Anno co do tabletek to biorę Fevarin jest to 1 lek jaki spróbowałem i zadziałał w 100 %

dawka max. którą stosowałem to 150 ale teraz mam etap schodzenia do zera

i póki co jest ok czuje ze mogę zawojować świat i żyje na 100%, choć wiem że muszę uważać rok temu

byłem zbyt mało uważny i natręctwa wróciły ale walczmy z tym dziadostwem. Co do papierosów ja jak palił

to paczkę dziennie albo i lepiej. Zresztą ja tam mam że jak coś robię to na 100%, ja się wziąłem za sport to schudłem 20 kg w 3 miesiące.

To taka moja mała wada ale z tym nie walczę.

pozdrawiam gorąco

 

hehe patrzę że nas "nerwicowców" wiele łączy. Ja też mam tak że jak coś już robię to na 100%, albo wszystko albo nic :P nawet jak biorę się za sprzątanie, to musi być idealnie :) co prawda ja trochę z tym walczyłam, bo momentami było do przesady, i teraz czasem w błahych sprawach potrafię sobie pofolgować

 

cieszę się że czujesz, że możesz świat zwojować :)) życzę powodzenia :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

hehe patrzę że nas "nerwicowców" wiele łączy. Ja też mam tak że jak coś już robię to na 100%, albo wszystko albo nic :P nawet jak biorę się za sprzątanie, to musi być idealnie :) co prawda ja trochę z tym walczyłam, bo momentami było do przesady, i teraz czasem w błahych sprawach potrafię sobie pofolgować

 

Aniu z tym sprzątaniem czy innymi rzeczami, które wykonuje mam tak samo ;) Typowy objaw w nerwicy.
hej Anno co do tabletek to biorę Fevarin jest to 1 lek jaki spróbowałem i zadziałał w 100 %dawka max. którą stosowałem to 150 ale teraz mam etap schodzenia do zerai póki co jest ok czuje ze mogę zawojować świat i żyje na 100%
Sylwek naprawde uważaj. Ja w swoim życiu miałam kilka takich etapów, zaczęło być wszystko pięknie, ładnie, super zadowolenie z życia, a po odstawieniu leków nerwica wróciła dwukrotnie silniejsza. Nie ma co folgować sobie przy tego typu chorobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, dlatego ja chyba nigdy nie odstawie leków :roll:

 

Asiu przy nerwicy natręctw nie sposób odstawić całkowicie leki. To jest choroba jak Chad czy schizofrenia, gdzie leki trzeba brać do końca życia, dodatkowo wspomagając się psychoterapią.

Być może dożyjemy czasów, kiedy będą skuteczniejsze metody walki z tą chorobą niż teraźn iejsze leki, które po jakimś czasie trzeba zmieniać.

 

A tutaj podaje ciekawostkę jaką niedawno czytałam na temat badań nad nn:

 

http://www.fakt.pl/Nerwica-nie-jest-choroba-psychiczna-,artykuly,76997,1.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, wow.... jestem pod wrażeniem tego artykułu. Gdyby tak było to chyba byłabym skłonna poddać sie takiej operacji. Cóż może faktycznie będą wkrótce jakies nowe leki. A jeżeli chodzi o leki, to tez myślę że jednak trzeba je już brać całe życie, ale czym jest łyknięcie tabletki w porównaniu do normalnego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawy artykuł, może załóż Ladywind osobny temat? wtedy więcej ludzi by sie wypowiedzialo i wiecej informacji mozna by uzyskac.

 

z tego co sie orientuje, uklad odpornosciowy mozna wzmacniac nie tylko poprzez zmiane szpiku kostnego. ze szpikiem kostnym moze byc wszystko ok, a przykladowo dieta szwankuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ania_taka, myślę, że nie chodzi nawet o jakiś jeden produkt, ale ogólny zły tryb życia, czyli dieta, relaks, sport, sen.

jak na razie to przez google wyszukałem takie strony.

 

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-oddechowy/odpornosc-jak-ja-poprawic_33620.html

 

http://www.seremet.org/immunologiczny.html

 

są ciekawe porady, np. można się hartować brodząc w chłodnej wodzie w wannie itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ale trudno mówić o słabej odporności jeżeli u lekarza rodzinnego jestem raz na rok, albo i rzadziej, jeżeli nei choruję z punktu biologicznego, nei licząc kataru który czy leczony czy nie trwa tydzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, tak, zdiagnozowana ok 4 lat temu, jestem na parogenie, odstawianie konczylo się leżeniem w łóżku płakaniem i jedną wielką ANALIZĄ, na paro jest ok, żyję praktycznie normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×