Skocz do zawartości
Nerwica.com

Buziaki na ulicy? ;)


zakochany_playboy

Lubicie calowac sie w miejscach publicznych?  

17 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Lubicie calowac sie w miejscach publicznych?

    • tak
      5
    • nie
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Dobram, napewno znowu się komuś nie spodoba to co teraz napisze, ale co mi tam...

Mnie to akurat nie przeszkadza, jak się ludzie całują publicznie. Tylko od razu wytłumacze że nie chodzi mi o

jak napaleńcy którzy liżą się po całej twarzy jakby siebie nie widzieli całe lata :/

tylko o normalne całowanie się!

Samej często mi się zdarzało całować z chłopakiem na ulicy, czy na dworcu... Wydaje mi się zupełnie naturalne....I nie wiem czy to jest nietakt jak to ktoś tu napisał... Ja tak nie uważam... Dla mnie to miłe jak ludzie się całują np. na przystanku... Przynajmniej widze że na tym beznadziejnym świecie jest jeszcze coś przyjemnego !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz Ja nie napisałem, że mam coś przeciwko bo nie rozumiem ...

Wydaje mi się, że bardzo namiętne całowanie się nie pasuje do miejsca publicznego ...

Kiedyś byłem świadkiem jak jakaś parka tak się całowała, że jakaś babcia zainterweniowała i chłopaczyna dostał taki wywód, że hohohoh :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat dotyczy buziaków a wy od razu zeszliście na "lizanie", co wam ludzie w głowach siedzi :mrgreen: hehe. Ja osobiście samotny nie jestem [nie licząc miesięcy kiedy jestem z dala od partnerki :? ] ale nie lubię tzw. nie raz tu już wymienianego ordynarnego 'lizania'. Buziaki i pocałunki ['normalne' ;) ] to ok.

 

Ahahahaha im dalej w las tym do coraz bardziej szczegółowych opisów dochodzimy. "Mlask, mlask''.

 

Pozdrawiam

 

:mrgreen::mrgreen: :) stworzymy wkrótce historyjkę o "tych co się liżą" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niech Cię pocieszy, że ankietowe chciejstwo nie ma wpływu na rzeczywistość :lol: Jak ktoś nagle stwierdzi, że jest królem wszechświata, to coś to zmienia? Nie, więc sprzeciw wobec buziaków też gucio może ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:32 am ]

// Edit

 

Rach ciach ciach, czyszczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całowanie sie na ulicy jest dla 13latków. Ja po to mam dom, aby w nim sie obściskiwac. Zawsze jak widzę ludzi co sie ślinią na przystankach to mi sie śmiać chce. To wstrętne i smieszne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O bleeeee, jak ja nienawidzę jak mnie jacyś starsi panowie w rękę całują, paskudny, przestarzały i niehigieniczny sposób powitań - fe....... odczuwam to jako naruszenie mojej "strefy".

Co do całowania się w policzki - nie robię tego z komś kogo widuję codziennie albo co kilka dni, bo wyglądałoby to komicznie.

Natomias jak młodzi ludzie dają sobie buziaka w policzek czy w usta zupełnie mi nie przeszkadza, tylko takie namolne przysysanie się do siebie, na ulicy, w szkole......mnie to razi, są na to inne miejsca jak już ktoś musi to robić outside.....park, las itd :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×