Skocz do zawartości
Nerwica.com

żenada


szastprast

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam na imię Bartek mam 25 lat.Jestem w tej chwili bez pracy,mam dużo czasu dlatego postanowiłem gdzieś napisać,się wygadać usłyszeć opinię kogoś z boku na moją sytuacje życiową.

Patrząc wstecz w życiu żałuję dosłownie wszystkiego,nie skończyłem żadnej szkoły(Jestem po Gimnazjum)w tym wieku gdy ludzie już konczą studia to naprawdę okropny wstyd dla mnie że nawet nie skonczyłem Liceum,wcześniej wszystko miałem gdzieś dlatego się nie uczyłem teraz przez to cierpię.W wieku około 20 lat zacząłem strasznie pić,praktycznie codziennie ale nie przeszkadzało mi to pracować(Aczkolwiek bywały większe lub mniejsze kace w pracy)Co jakiś czas podejmowałem próby zaprzestania picia i palenia papierosów.

Majac 22 lata poznałem pewna dziewczyne z północy Polski,był to związek na odległość okupiony moimi kłamstwami,nieudolnością i tchórzostwem.Kłamałem że ją kocham,w dodatku byłem prawiczkiem i tchórzyłem przed seksem z nią za każdym razem,trwało to 8 miesięcy aż w koncu wszystko się zaczęło sypać.

Bo ileż mogła znosić takiego nieudolnego frajera jak ja?Bałem się tego że zostanę sam,po pijanemu zerwalem z nia we frajerski sposób przez GG.Zmarnowałem dziewczynie tyle czasu przez to że jestem po prostu słaby.Pozniej znalazlem nowa prace,całkiem ciekawą i w której dobrze mi szło.Dalej chlałem i kopciłem papierosy,po pół roku zwolniłem się bo i tak nic z tego nie miałem(wszystko traciłem praktycznie na używki)Postanowiłem zwolnić się i zaczac wszystko od nowa.minęlo od tego czasu pół roku,rzuciłem palenie,prawie nie piję alkoholu.Od przyszłego roku chcę zapisać się do zaocznego LO,i przede wszystkim znalezc prace.

Czuję się fatalnie że po prostu przejebałem swoje dotychczasowe życie.Nie mam żadnego wykształcenia,jestem bez pracy,w dodatku prawiczek.Porównując się do innych ludzi każdy jakiś atut ma czy to pracę,czy chociażby dziewczynę ja nie mam prawie nic.Ale wierzę że jeszcze może być lepiej,tylko cholernie szkoda mi przeszłośći a już nie jestem młody eh...

Pisałem chaotycznie dlatego może się cieżko czytać,ale jeśli ktoś wytrwa i przeczyta to będę wdzięczny a jeśli da jakąś odpowiedz to już w ogóle :)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bycie prawiczkiem nie jest moim zdaniem powodem do wstydu, mimo że w dzisiejszych czasach jest straszna nagonka na to. Może coś cie blokuje, ale nie wiesz co w kontaktach z dziewczynami, a to nie znaczy że jesteś tchórzem, to wszystko jest do rozwiązania. I tak jak wyżej zostało napisane fajnie że próbujesz coś zmienić i chcesz się uczyć, niektórzy ludzie dopiero na emeryturze idą na studia ;D

wydaje mi się że trochę za ostro i zbyt negatywnie do siebie podchodzisz... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszosci nie zmienisz, czasu nie cofniesz. Na naukę nigdy nie jest za późno. Idz do wieczorowego liceum, postaraj się o jakąś pracę, zastanów się co chciałbyś robić w przyszłości, w czym się widzisz, wyznacz sobie cele i próbuj do nich dążyć. :)

 

To są naprawdę genialne rady godne forum psychologicznego. Żal dupę ściska jak się coś takiego czyta :/ mi też tak pomogliście. " nie poddawaj się " - to wszystko na co stać ludzi z tego forum. Jedyna żenada jaką widzę to poziom tego forum :/ Przyszedłem tu jak inni z problemem, a jedyne co słyszę to same pierdoły, jakie mówią mi najbliżsi, a nie po to tu ludzi wchodzą. Rejestruje się tu człowiek przygnębiony z problemami a wy piszecie ' to może być początek depresji ' - no serio ? Jakbym nie wiedział... ' nie poddawaj się ' - najlepiej, pewnie pisze to człowiek, któremu mamusia i tatuś w tyłek z wszystkich wchodzili ... 'postaraj się o jakąś pracę' - uahahaha no w tym kraju praca leży na ulicy i czeka! Pracy szukam od kwietnia wysyłam setki CV codziennie i 0,00001% odpisuje mi, chociaż negatywnie, ale odpisują... ŻENADA! Tak się powinno to forum nazywać, bo pomocy to ciężko tu szukać, można się tylko wyżalić i poczytać jak inni mają też źle i jak się Ci wszyscy ludzie z depresją na wzajem pocieszają...

Forum specjalistyczne... ot co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoim wielkim atutem jest to że zrozumiałeś swoje błędy. Popracuj nad swoją pewnością siebie. Postaraj sie dostrzec w sobie te dobre cechy. Nie patrz w tył. Skup sie na tym co jest teraz. Nie pozwól żeby alkohol zniszczył resztę twojego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×