Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne lęki,i urojenia PROSZE O POMOC


rollsroyce

Rekomendowane odpowiedzi

 

Otóż.

Sprawa wygląda następująco:

Od bodajże roku zaczęło dziać się ze mną coś dziwnego.. o dziwo zauważyłam że jest jakiś problem, że coś jest nie takie jakim powinno.

Nie mam siły rano wstać z łóżka, nie widzę dla siebie miejsca na tym świecie, po prostu nie wyobrażam sobie siebie w przyszłości będącą szczęśliwą.

Straciłam rok temu chłopaka który stał się dla mnie całym światem, do tej pory wydaje mi się że nadal nim jest.

Przez parę miesięcy nie potrafiłam sobie z tym poradzić nie wspominajac o tym że pogodzić..

Ale mniejsza z tym że nadal Go kocham.

Może na podstawie przykładu Wam to po krótce opiszę

W dzień, funkcjonuję w bardzo dziwny sposób, mam nawet lęk przed wejściem do autobusu, boje sie ze ludzie beda sie smiac z moich ruchów.. ze moze źle wyglądam.. ;/

Podobnie jest kiedy idę przez miasto albo muszę przejsc obok wieeelu ludzi (najwiekszym problemem sa osoby w moim wieku, starsze mnie że tak powiem nie obchodzą) przechodząc obok czuje sie zawstydzona czasem zdarza się że w środku takie dziwne uczucie.. na przemian skrępowanie z takim uczuciem chłodu poce sie czasem z nerwow.

Natomiast będąc w klasie w szkole, i mając się wypowiedzieć publicznie najzwyklej na świecie w gardle tak jakby ''stoi'' mi coś w rodzaju guli i nie mogę wydobyć słowa, boje sie reakcji całej reszty..

czasem nawet boje sie przejsc przez klase..

drugą sprawą jestto że często wydaje mi sie ze ktos za mną idzie i chce mi wbic noz w plecy, doslownie tak jak mowie noz w plecy nie radze sobie z tym i idac chodnikiem obracam sie kilka razy a wchodząc do budynku wszystko ustaje biegne po schodac do gory i wydaje mi sie ze ktos z dolu zaraz wejdzie jakis policjant czy cos i zacznie do mnie strzelać.

Dodam że myśle o śmierci, wydaje mi się ona byc najlepszym wyjsciem

No i od dziecka w zasadzie jestem osobą niesmiala;) moze to z wiekiem po najzwyczajniej narasta?

 

CO JA MAM ROBIĆ??

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie przed 5 minutami zarejestrowałem się na tym forum napisałem posta i przeczytałem Twojego.

Chcę Ci powiedzieć WITAJ W KLUBIE. Mam dokładnie te same objawy. Żyję z tym od 5 lat, chodziłem do psychoterapeutów, psychiatrów, teraz też chodzę, ale tylko po recepte na Venlectine, która nic nie daje i tak sobie żyję.

 

Uwierz, nie jesteś sama. Ktoś Cię rozumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie przed 5 minutami zarejestrowałem się na tym forum napisałem posta i przeczytałem Twojego.

Chcę Ci powiedzieć WITAJ W KLUBIE. Mam dokładnie te same objawy. Żyję z tym od 5 lat, chodziłem do psychoterapeutów, psychiatrów, teraz też chodzę, ale tylko po recepte na Venlectine, która nic nie daje i tak sobie żyję.

 

Uwierz, nie jesteś sama. Ktoś Cię rozumie.

________________________________________________

 

o, miło mi to słyszeć;)

 

dodam że nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktu, przy "swoich" jestem osobą naprawdę towarzyską lubie zartowac.. ale jak ide sama to odrazu te jakies lęki, natręctwa czy Bóg wie co jeszcze

 

:|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie przed 5 minutami zarejestrowałem się na tym forum napisałem posta i przeczytałem Twojego.

Chcę Ci powiedzieć WITAJ W KLUBIE. Mam dokładnie te same objawy. Żyję z tym od 5 lat, chodziłem do psychoterapeutów, psychiatrów, teraz też chodzę, ale tylko po recepte na Venlectine, która nic nie daje i tak sobie żyję.

 

Uwierz, nie jesteś sama. Ktoś Cię rozumie.

________________________________________________

 

o, miło mi to słyszeć;)

 

dodam że nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktu, przy "swoich" jestem osobą naprawdę towarzyską lubie zartowac.. ale jak ide sama to odrazu te jakies lęki, natręctwa czy Bóg wie co jeszcze

 

:|

Kochana, tak samo mam. Przy kumplach, znajomych i rodzinie jest OK, ale nawiązywanie nowych kontaktów gdy jestem sam jest masakrą. Żeby było zabawniej to jestem przedstawicielem handlowym i moja praca polega na szukaniu nowych klientów. Dramat. Poniedziałek jest katastrofą, w której myślę tylko o weekendzie. I tak w kółko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie przed 5 minutami zarejestrowałem się na tym forum napisałem posta i przeczytałem Twojego.

Chcę Ci powiedzieć WITAJ W KLUBIE. Mam dokładnie te same objawy. Żyję z tym od 5 lat, chodziłem do psychoterapeutów, psychiatrów, teraz też chodzę, ale tylko po recepte na Venlectine, która nic nie daje i tak sobie żyję.

 

Uwierz, nie jesteś sama. Ktoś Cię rozumie.

________________________________________________

 

o, miło mi to słyszeć;)

 

dodam że nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktu, przy "swoich" jestem osobą naprawdę towarzyską lubie zartowac.. ale jak ide sama to odrazu te jakies lęki, natręctwa czy Bóg wie co jeszcze

 

:|

Kochana, tak samo mam. Przy kumplach, znajomych i rodzinie jest OK, ale nawiązywanie nowych kontaktów gdy jestem sam jest masakrą. Żeby było zabawniej to jestem przedstawicielem handlowym i moja praca polega na szukaniu nowych klientów. Dramat. Poniedziałek jest katastrofą, w której myślę tylko o weekendzie. I tak w kółko...

______________________________________________________

 

ehh wiesz zastanawiam się czy w aptece nie ma jakichkolwiek leków sprawdzonych na nadpobudliwosc, ogólne wyciszenie

Może to w jakimsstopniu by pomogło?

 

[Dodane po edycji:]

 

Może jeszcze ktoś się wypowie, hm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci diagnozy nie wystawi tu na forum, bo nie od tego jesteśmy.

Tak czy owak objawy typu pocenie się, lęki przed ludźmi, "gula" w gardle wyglądają na nerwicowe.

Martwi mnie jednak tylko to z tą krzywdą i nożem w plecach, ale to też może być jakiś zwykły rodzaj lęku...

Niewątpliwie musisz przejść się do psychiatry, on postawi diagnozę.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci diagnozy nie wystawi tu na forum, bo nie od tego jesteśmy.

Tak czy owak objawy typu pocenie się, lęki przed ludźmi, "gula" w gardle wyglądają na nerwicowe.

Martwi mnie jednak tylko to z tą krzywdą i nożem w plecach, ale to też może być jakiś zwykły rodzaj lęku...

Niewątpliwie musisz przejść się do psychiatry, on postawi diagnozę.

 

Pozdrawiam

 

______________________________________________

 

te sytuacje ze boję się że ktoś za mną idzie i zaraz wbije mi nóż w plecy nie występują za często..jakiś 1raz na tydzień?

także tym się pocieszam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×