Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

399 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      243
    • Nie
      119
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, zburzony napisał(a):

Kurde współczuję kobietom którym po lekach wypadają włosy, naprawdę. U facetów to się chyba nie zdarza wcale, w każdym razie mnie to nie spotkało nigdy a brałem wszystko od A do Z.

U facetów to może być aż tak niezauważalne, bo jednak w większości mają krótkie włosy. Ja chociażby z krzesła w pracy zbieram całe kłęby swoich włosów średnio 2 razy w tygodniu, ale no ja mam włosy prawie, że do pasa. Takim wypadaniem jak obecnie to się nie przejmuje specjalnie, bo tak to mi już od kilku lat wypadają i jeszcze łysa nie jestem 🤪 ale były momenty np. na licie, że leciały garściami, to wtedy i psychiatra i endokrynolog zadziałały i teraz mimo, że jeszcze biorę lit, to nie lecą aż tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka dawka escitalopramu okazała się dla Was optymalna?

i po jakim czasie poczuliście jego pełne, pozytywne działanie?

Właśnie zwiększono mi dawkę z 10 na 12,5… i przechodzę przez lękowy dramat 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Leighana napisał(a):

Jaka dawka escitalopramu okazała się dla Was optymalna?

i po jakim czasie poczuliście jego pełne, pozytywne działanie?

Właśnie zwiększono mi dawkę z 10 na 12,5… i przechodzę przez lękowy dramat 🤣

ja długi byłes/aś na 10mg? mi po 4 tygodniach zwiększył z 10 do 15 i bez 10 dni przechodziłem lękowe piekło jakby lek od nowa się ładował..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

ja długi byłes/aś na 10mg? mi po 4 tygodniach zwiększył z 10 do 15 i bez 10 dni przechodziłem lękowe piekło jakby lek od nowa się ładował..

 Też coś około miesiąca brałam 10mg.

Teraz mija dopiero tydzień zwiększonej dawki… ale daje mi popalić.

Aż się boję co będzie przy 15-tu🤣

Tobie kiedyś się wyciszyło?

Czy zaliczyłeś redukcję do niższej dawki?;)

 

41 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Widzę, że tylko ja standardowo z grubej rury weszłam na escitalopram - od razu 20mg😂 co prawda brałam tylko tydzień, później lekarze sami z siebie odstawili, bo uznali, że ten lek nie dla mnie, ale nawet tego leku nie odczułam przez ten tydzień brania 😂

 Ha! To naprawdę masz żelazny organizm :))) albo ja taki lichutki 🤣

zaliczyłam absolutnie cały możliwy wachlarz skutków ubocznych…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2024 o 23:00, acherontia styx napisał(a):

Widzę, że tylko ja standardowo z grubej rury weszłam na escitalopram - od razu 20mg😂 co prawda brałam tylko tydzień, później lekarze sami z siebie odstawili, bo uznali, że ten lek nie dla mnie, ale nawet tego leku nie odczułam przez ten tydzień brania 😂

 Ha! To naprawdę masz żelazny organizm :))) albo ja taki lichutki 🤣

zaliczyłam absolutnie cały możliwy wachlarz skutków ubocznych…

 

Ps. Od jutra mam zacząć brać 15mg…

Potrzebuję , żeby chociaż jeden człowiek mi powiedział „będzie dobrze, łykaj i już. Skutki uboczne miną”

Lekarza mam dopiero pod koniec czerwca… i realnie kompletnie nie mam z kim w tym temacie pogadać 😳

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Leighana napisał(a):

 Ha! To naprawdę masz żelazny organizm :))) albo ja taki lichutki 🤣

zaliczyłam absolutnie cały możliwy wachlarz skutków ubocznych…

 

Ps. Od jutra mam zacząć brać 15mg…

Potrzebuję , żeby chociaż jeden człowiek mi powiedział „będzie dobrze, łykaj i już. Skutki uboczne miną”

Lekarza mam dopiero pod koniec czerwca… i realnie kompletnie nie mam z kim w tym temacie pogadać 😳

ja biorę pierwszy raz i po miesiacu 10mg, biorę juz 15 mg od 2 tygodni, pierwszy tydzień dał popalić , że myslałem, że nie dam rady, ale potem jest lepiej, lekarz mówi, że trzeba czekać teraz cierpliwie nawet 8-12 tygodni aż się wkręci lek, no nic czekamy.. na razie same fale uboków były , ale jest teoria że jak jest tyle uboków to lek się ładnie może potem załadować 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2024 o 15:58, Melisaaaa napisał(a):

Edit gdyby ktoś potrzebował odpowiedzi kiedyś takiej odpowiedzi 🙂 krostki znikają, wysypka już się nie pojawia po dalszym stosowaniu lexapro. Włosy wypadają niestety dalej, ale liczę że i to się uspokoi 

I jak? Wypadanie włosów się wyciszyło?

U mnie też baaaardzo zaczęły wypadać… ☹️

W dniu 28.02.2024 o 17:36, AnnoDomino34 napisał(a):

na wyższych dawkach bardzo często tu pisali że jest te serotoninowe zalanie.. ocierające się o brak motywacji, spłaszczenie emocjonalne i w końcu anhedonie, z której baardzo ciężko potem wyjśc.

Więcej nie zawsze znaczy lepiej, ktoś tu wyżej pisał, że dopiero jak zszedł do 5mg to poczuł że to jest to

Pojęcia nie mam po co czytam, przeglądam.

Bo wystarcza jeden taki wpis , a ja już zaczynam się marwtić.

Że może jednak zamiast wchodzić na 15mg powinnam zejść do 5 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Leighana napisał(a):

I jak? Wypadanie włosów się wyciszyło?

U mnie też baaaardzo zaczęły wypadać… ☹️

Pojęcia nie mam po co czytam, przeglądam.

Bo wystarcza jeden taki wpis , a ja już zaczynam się marwtić.

Że może jednak zamiast wchodzić na 15mg powinnam zejść do 5 🤣

Dziewczyny, mi nie przeszło i zmieniono mi na zoloft. Co nie oznacza, że u Was będzie tak samo (trzymam kciuki :)). 
Odkąd biorę zoloft wypadanie systematycznie zanika. Niestety zoloft u mnie nie ma takiego działania przeciwlękowego. Może jeszcze za krótko biore 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was też kompletnie stracił popęd seksualny przez nerwice/depresje? mam dopiero 22 lata a moje libido od 4 lat nie istnieje z powodu zaburzeń nerwicowych. Nie piszcie mi że to może przez SSRI, albo hormony bo impotentem już byłem 3 lata zanim zacząłem brać SSRI, co więcej gdy zacząłem brać escitalopram, moje libido nagle się zwiększyło bo niepokój i negatywne emocje opadły, niestety trwało to miesiąc, znowu libido spadło do 0. Kompletnie nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji.. to już 4 lata odkąd sex mógłby dla mnie nie istnieć i to wszystko na tle psychicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×