Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 05.12.2018 o 21:00, Kalebx3 Gorliwy napisał:

fakt , przy escitalopramie trzeba szczególnie dbać/ uważać o serce . U mnie dawki około 15 mg już wyrażnie negatywnie wpływają na serce . A serce ogólnie mam w miarę zdrowe .

 Jednak mistrzem "rycia" i rozdupcania " serca najbardziej ze wszystkich SSRI jest Brintelix ( warioxetyna ) 

Dzięki, znów mam napad nocnego kołatania serca, co dziwne to te napady są zawsze między 3 a 4 w nocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie objawy lękowe, trochę się uspokoiłam,

 

Ale od paru dni jest znowu gorzej, wydaje mi się, że w sytuacjach jakiegoś zwiekszonego stresu (dla mnie jest to np kurs prawa jazdy który już powoli kończę ) Esci za słabo na mnie działa, nie wiem..

 

U mnie tez libido lezy i kwiczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Aylen90 napisał:

U mnie tez libido lezy i kwiczy.

tak jest na każdym sssraju 🙂

22 minuty temu, tizziano napisał:

sam już nie wiem co robić

zadzwoń do lekarza i się zapytaj 🙂, ja obecnie ze swoim doświadczeniem w tym temacie to po 4ech tygodniach braku jakiegokolwiek efektu który mocno poprawiłby mój stan, to lek wylądował bym tam gdzie jego miejsce, w koszu  🙂 i jeszcze esci nie jest refundowane a to też mówi o czymś 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KotJaroslawa napisał:

 

 

2 godziny temu, tizziano napisał:

sam już nie wiem co robić bo to 9 tydzień już..

a co na to lekarz ?

 może dorzuć jakis drugi antydepresant ( w mixie ) , ew. dorzuć sobie Deprim Frote( wyciąg z dziurawca , jako MAO ) wzmocnienie do podstawowego leku . Chociaż podejrzewam , że  nie zrobisz nic innego niż to ,czego nie zaleci lekarz . I dobrze ,nikt tu nie będzie brał odpowiedzialności za twoje zdrowienie / życie psychiczne .Tak uważam . Bardzo Ci współczuję szczerze .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po kilku latach brania esci przeważnie 10 mg na dobę zszedłem przez ok 1 mc na 5 mg potem przez kolejne 1,5 mca na 0 po cwiartce itd...

No i generalnie nie było źle poza nasileniem bezsenności i prądami od klatki piersiowej jakby z tyłu przez głowę i tak w kółko, doszły zawroty głowy i zmęczenie, notoryczne, że o rozczulaniu nie wspomnę ,,, trwa to już 3 miesiąc ...zaczełem już robić badania somatyczne, serce, etc.... czy ktoś z Was zmagał się tak długo z efektami odstawienia czy to już raczej powrót nerwicy ??

Dzięki za ewentualne odpowiedzi, próbuję się wspomagać gotu kola i korzeniem arktycznym ale jakoś szału nie ma ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, tizziano napisał:

Po tych wszystkich lekach podejrzewam że jestem lekoodporny... Więc lekarz już też pewnie nie wie co robić 

niech Cie wyśle do szpitala i zaproponuje elektrowstrząsy , te w niektórych ciężkich przypadkach pomagają 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę od maja esci 20 mg, do tego 800 depakine chrono, mianseryna 30 mg, wcześniej 60. I abilify 5 mg. Teraz niecałe dwa miesiące byłem w UK u siostry, czułem się tam lepiej, wróciłem i jest gówno, jakiś czas u siostry nie brałem depakine, może z dwa tygodnie... Czas chyba zmienić leki albo nie wiem co... Jak wróciłem to wypiłem trzy piwa, i na drugi dzień już dupa, nie wiem już czy to przez alko czy przez co, ale już brakuje mi sił, nie wiem ile wytrzymam tak żyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, estera1 napisał:

Joker jak ty funkcjonujesz po takich miksach tzn. Tyle leków? 

Chciałaś chyba zapytać jak ja wegetuje a nie funkcjonuje, nie nadaje się do niczego, znowu wróciły myśli samobójcze i to całe gówno w głowie, nie mam już pomysłów na siebie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, joker27 napisał:

Chciałaś chyba zapytać jak ja wegetuje a nie funkcjonuje, nie nadaje się do niczego, znowu wróciły myśli samobójcze i to całe gówno w głowie, nie mam już pomysłów na siebie 

A chodzisz do psychoterapeuty?Tu powinien zadziałać ktoś żywy, że tak się wyrażę bo same leki często nie wystarczają.Sama jestem na etapie szukania dobrego psychiatry, bo czuję że jest mi właśnie ktoś taki potrzebny.Na co dzień nie mam komu o wszystkim powiedzieć o swoich lekach i bólu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, nika7779 napisał:

A chodzisz do psychoterapeuty?Tu powinien zadziałać ktoś żywy, że tak się wyrażę bo same leki często nie wystarczają.Sama jestem na etapie szukania dobrego psychiatry, bo czuję że jest mi właśnie ktoś taki potrzebny.Na co dzień nie mam komu o wszystkim powiedzieć o swoich lekach i bólu

Nie chodzę bo mnie trochę nie stać, ale mam zamiar 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

jestem tu nowy od ponad miesiąca czyli od 12 listopada biorę elicea przez tydzień 5mg później 10mg, po zwiększeniu dawki

mój stan się pogorszył dostałem lęków , budzę się w nocy i nie mogę zasnąć, mam dziwne mrowienie w nogach, lędźwiach i brzuchu, stwierdziłem że to po leku, wcześniej nie miałem takich objawów (miałem tylko drżenie rąk i nóg niepokój itp)

po rozmowie z psychiatrą zmniejszyłem lek do 5mg po dwóch dniach odstawiłem ale znów było gorzej więc dalej biorę 5mg i w sumie to nie czuje poprawy poza drobnymi czasami jest lepiej ale myślę że dlatego że czasem na noc biorę afobam 0,25

nie wiem co robić , już nawet zapisałem się do psychologa , taki stan utrzymuję się już prawie 6 tygodni, czy to przejdzie czy zmienić lek dzięki za popowiedzi

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, andrew75 napisał:

witam

jestem tu nowy od ponad miesiąca czyli od 12 listopada biorę elicea przez tydzień 5mg później 10mg, po zwiększeniu dawki

mój stan się pogorszył dostałem lęków , budzę się w nocy i nie mogę zasnąć, mam dziwne mrowienie w nogach, lędźwiach i brzuchu, stwierdziłem że to po leku, wcześniej nie miałem takich objawów (miałem tylko drżenie rąk i nóg niepokój itp)

po rozmowie z psychiatrą zmniejszyłem lek do 5mg po dwóch dniach odstawiłem ale znów było gorzej więc dalej biorę 5mg i w sumie to nie czuje poprawy poza drobnymi czasami jest lepiej ale myślę że dlatego że czasem na noc biorę afobam 0,25

nie wiem co robić , już nawet zapisałem się do psychologa , taki stan utrzymuję się już prawie 6 tygodni, czy to przejdzie czy zmienić lek dzięki za popowiedzi

 

Biorę Esci od 26.10. Od razu 10 mg.

Pierwszy miesiąc miałam takie uboki o których piszesz. Nasilenie lęków. Niepokój. Napięcie. Bezsenność. Wybudzanie się. Mrowienia. Drżenie mięśni.

Po miesiącu minęły.

Teraz czuję się już dużo lepiej. Może nie jest idealnie, ale lęki minęły.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w cale nie jest dużo leków jakie bierze @joker  politerapia to sensowne podejście oparte na dowodach klinicznych

A ze nie pomaga to trzeba dlubac dalej w doborze dawki i leków, psychoterapia to też nie jakiś złoty środek, jednemu pomaga, drugiemu nie 

@andrew75

Taka dawka to bardziej placebo, na 10mg powinieneś poczekać czy zacznie działać i ewentualnie ratować się benzo 

Oczywiście możesz próbować zmienić jak nie masz siły na ssri, masz choćby mirtazapine i pregabaline które działaja zupełnie inaczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

To w cale nie jest dużo leków jakie bierze @joker  politerapia to sensowne podejście oparte na dowodach klinicznych

A ze nie pomaga to trzeba dlubac dalej w doborze dawki i leków, psychoterapia to też nie jakiś złoty środek, jednemu pomaga, drugiemu nie 

@andrew75

Taka dawka to bardziej placebo, na 10mg powinieneś poczekać czy zacznie działać i ewentualnie ratować się benzo 

Oczywiście możesz próbować zmienić jak nie masz siły na ssri, masz choćby mirtazapine i pregabaline które działaja zupełnie inaczej

byłem u lekarza rodzinnego i też kazał mi brać 5mg może ta dawka mi wystarczy dwa lata temu też leczyłem się na nerwicę ale wtedy objawy były silniejsze więć może teraz nie potrzeba takiej dawki chodziłem do psychologa i później było dobrze, muszę znów sobie wszystko poukładać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leczyłbym się raczej u psychiatry, taka dawka nie osiąga nasycenia, które jest potrzebne do 80% inhibicji sert a dopiero wtedy możemy mówić o efekcie ssri 

Ssri to nie są benzodiazepiny, które działają tak samo tylko z różną siłą 

Z tego później w statystykach bierze się tak niska skuteczność tych środków 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2018 o 11:12, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

 

2 godziny temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Leczyłbym się raczej u psychiatry, taka dawka nie osiąga nasycenia, które jest potrzebne do 80% inhibicji sert a dopiero wtedy możemy mówić o efekcie ssri 

Ssri to nie są benzodiazepiny, które działają tak samo tylko z różną siłą 

Z tego później w statystykach bierze się tak niska skuteczność tych środków 

Dokładnie!! Też ostatnio czytałem kilka opinii że z SSRI wcale nie jest tak że jeśli np 10 mg escitaloptamu w ogóle nie pomaga NIE ZNACZY to że 20 też nie pomoże..może być tak że 20 mg nic nie da a 30 mg będzie działać super. To jest błędne myślenie...Po za tym nie można się też sugerować informacjami iż ssraje zaczynają działać po 2 tygodniach-w internecie wiele opinii że np po 2 ale miesiącach albo nawet 3ch i to escitalopram który ma być najszybciej działającym ssrjem...Sam kiedyś stosowałem taką strategię i żaden SSRI na mnie nie działał...bo co z tego że brałem pół roku ale np tylko połowę dawki...teraz zmieniam taktykę-będę się faszerował do totalnego maksimum-lepsze to niż życie w bagnie...

Edytowane przez tizziano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego najwyższa dawka wg podręcznika nie koniecznie jest odpowiednia, w wielu badaniach remisje uzyskuje się dzięki wyższej dawce ale to trzeba do tego mieć kumatego psychiatre, który nie boi się działać poza protokołem. Bo zwiększanie dawki też musi być z głową, nie jest też tak że coraz wyższa dawka będzie działać coraz mocniej, celem jest odpowiednie osiągnięcie inhibicji sert i jest to minium 80%, u jednego wystarczy mniejsza dawka, u innego wyższa niż zalecana. Ale na pewno nie da się tego dokonać 5mg escitalopramu

Zato super wysoka dawka może zwiększyć inhibicje o nieznaczne procenty albo wcale, ssri maja swoje okno terapeutyczne, ani za mało, ani że dużo 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×