Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

no wiadomo ze nie sam bo musisz miec recepte, ale pod wzgledem aktywizacyjnym miedzy Edronaxem a wenlą jest spora różnica na korzyść Edronaxu

 

-- 23 sty 2014, 23:24 --

 

działanie aktywizujace tego leku po prostu powala

 

-- 23 sty 2014, 23:30 --

 

mój lekarz go często przepisuje na poprawe energii wiec jak będzie Ci coś takiego potrzebne to jakbyś go odwiedził z pewnością by Ci dał, nie wiem jak inni lekarze, bo niektórzy nawet nie znają tego leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen: juz wrocilam od såsiadki, tylko jeszcze spale fajeczke i skrobne wiecej

 

a propos PIES SIE UPODABNIA DO WLASCICIELA ;)

moje psiaki upodobnily sie do mojego meza, zwlaszcza jak sie porowna ich brody i przystrzyzenie :mrgreen:

 

no moje psiaki tez mialy jakås telepawke przez dwa dni. Pewnie mnie podpatrzyly :D

 

-- 24 sty 2014, 01:03 --

 

Lunatic Edronax posiada reboksetyne i znalazlam taki opis :

 

"Pochodna morfoliny, silny, wybiórczy inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny wykazujący działanie przeciwdepresyjne. W niewielkim stopniu wpływa na zwrotny wychwyt serotoniny, nie wpływa na wychwyt dopaminy. Nie ma znaczącego powinowactwa do receptorów adrenergicznych (a1, a2 i β) oraz muskarynowych. Działanie leku pojawia się po ok. 10–20 dniach stosowania. Stan stacjonarny zostaje osiągnięty w ciągu 5 dni.

 

Wskazania:

Depresja – leczenie początkowe i podtrzymujące.

 

Działania niepożądane:

Bardzo często: suchość błony śluzowej jamy ustnej, zaparcia, bezsenność, nadmierne pocenie się. Często: zawroty głowy, zaburzenia smaku, akatyzja, zaburzenia akomodacji, tachykardia, kołatanie serca, rozszerzenie naczyń, niedociśnienie ortostatyczne, zmniejszenie lub brak łaknienia, zaburzenia oddawania moczu, zakażenia układu moczowego, zaburzenia erekcji, zaburzenia ze strony jąder, dreszcze. Po wprowadzeniu do obrotu bardzo często zgłaszano przypadki wystąpienia nudności; często – pobudzenia, lęku, parastezji, nadciśnienia tętniczego, wymiotów; z nieznaną częstością – hiponatremii, omamów, agresywnego zachowania, obwodowego oziębienia, zespołu Raynauda, bólu jąder, alergicznego zapalenia skóry, wysypki i drażliwości. W trakcie leczenia lub po jego zakończeniu obserwowano przypadki myśli lub prób samobójczych."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć:)

Wiecie, że niemal jestem niemal fanka wenli, bo bardzo często o niej wspominam - ja byłam z niej max zadowolona, szczególnie, że nie miałam żadnych strasznych uboków no i jej tempo działania - po 5 dniach byłam innym człowiekiem. Ale dr mnie mówił, że jest to dość silny lek i bardzo ciężko się go odstawia - trzeba powoli bo można mieć naprawdę nieciekawe skutki uboczne...

Faktem jest, że na mnie wenla zadziałała rewelacyjnie, ale czytam, że nie na wszystkich. Wiele osób miało po niej ostre jazdy i lądowało nawet w szpitalu z problemami krążenia, bo wenla może podnosi ciśnienie krwi dość mocno a i powodować tachykardię...

Esci jest wg mojego dr lekiem zdecydowanie delikatniejszym niż wenla, niemal o działaniu kosmetycznym, ma podobno o wiele mniej uboków i o wiele łatwiej się ja odstawia. To oczywiście teoria, bo na własnej skórze odczułam, że silna wenla nie potraktowała mnie tak druzgocąco w pierwszych dnia jak delikatna esci... która zrobiła ze nie3 tygodniowe zombi...

 

Pewnie wszystko zależy od organizmu.

niewątpliwie esci działa na mnie bardziej uspokajająco niż wenla, ale wenla działała słabiej uspokajająco, ale tak... beztrosko i aktywizująco...

Nie narzekałam na brak energii, motywacji i chęci działania, tylko na ataki paniki, stąd dostałam do konsumpcji tym razem esci:) a nie po raz drugi wenlę... :mrgreen:

Ale jakby ktoś chciał zmieniać esci, to ja polecam wenlę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja tylko sprawdzam kazdy lek, ktory wyståpi na forum. Poprostu im wiecej czytam tym wiecej wiem. I z przerazeniem przeczytalam tam, ze "zawiera morfine". Poprostu zbyt szybko czytam i ståd tez moj strach co Ty polecasz Radkowi. No ale sie wyjasnilo :yeah:

 

Wlasnie przypomnial mi sie tekst, ktory pokazuje jak potrafimy czytac nie analizujåc zbytnio literek w slowach.

Oto przyklad :

gigante.pl_obraz_1217002809.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprostu zbyt szybko czytam i ståd tez moj strach co Ty polecasz Radkowi.

troskliwa kobieta z Ciebie :D

 

-- 24 sty 2014, 00:44 --

 

co do tekstu pominąłem tylko pierwszy wyraz myśląc ze jest poprawny :D

 

-- 24 sty 2014, 00:49 --

 

aa jak lubisz sprawdzać leki forumowe to poszukaj coś ciekawego o L-glutaminie w poprawie aktywizacji i funkcji poznawczych, bo mi sie nie chce szukać :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze i troskliwa ale jesli chodzi o wszelkie leki to bardzo ostrozna

 

-- 24 sty 2014, 01:55 --

 

zajrze z ciekawosci aby blizej sie przyjrzec tej glutaminie ale nie obiecuje, ze streszcze Tobie jesli wyståpiå tam okreslenia jakich uzywa Dark, ze cos tam antagonizuje HTC2 a niweluje HTC5 ;) - to dla mnie czarna magia przy zalozeniu, ze determiznizm palatywny nie antycypuje sie w interdukcji aspektow retrospektywnych :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oo dzięki, moze coś na szwedzkich stronach będzie więcej, musze opanować kilka książek w dość krótkim czasie i musze wydajność troche poprawić

 

-- 24 sty 2014, 00:59 --

 

determiznizm palatywny nie antycypuje sie w interdukcji aspektow retrospektywnych :mrgreen:

tym to przebiłaś wszystkie chemiczne zawiłości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba ze zamierzasz zobaczyć jak to jest poczuć się z silnikiem odrzutowym na plecach :D

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

lunatic nie wiem czy odczytales moj dzisiejszy pierwszy post ( oj... wczorajszy juz) ile udalo mi sie zrobic do poludnia.

Gdybym poczula jeszcze silnik odrzutowy ( niewazne gdzie usadowiony ;) ) to pewnie jeszcze zmylabym klatke schodowå i zapytala wszystkich såsiadow czy czasem nie sprzåtnåc u nich, wytrzepac dywanow, poprasowac i zrobic im zakupy. Z takim powerem i pozalatwianiem wszystkich såsiedzkich spraw poszlabym jeszcze na basen aby przeplynåc kilkadziesiåt dlugosci, pograc w tenisa i wygrac wielkiego szlema po czym prawdopodobnie i tak nie mialabym jeszcze dosyc wiec zaczepilabym o poczte i zaoferowala sie, ze rozniose dzisiejszå korespondencje po calym osiedlu. A wieczorem poodsniezala wszystkie osiedlowe ulice i chodniki.

 

Czy tak wlasnie dziala ten lek ??? :lol:

Poprzestane na citalowym flegmatyzmie :105:

 

-- 24 sty 2014, 02:09 --

 

Katarzynko Ty sie nie doszukuj ubokow i w ogole ich nie czytaj. Dawaj dalej esci i daj sobie spokoj z tymi aktywami ;)

Z Twoich postow i tak wynika, zes ZUCH dziewczyna i ikry Tobie nie brakuje. Chcesz sie wykonczyc ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013,

no działa dosyć speedująco, więc narazie w Twoim przypadku lepiej go nie brać

sory ze troche walne długi post ale widze jakieś zaniepokojenie ta reboksetyną, ze mam jakieś złe zamiary polecając ją :D

 

lista uboków z tego samego portalu-opis profesjonalny:

Reboksetyna:

Bardzo często: suchość błony śluzowej jamy ustnej, zaparcia, bezsenność, nadmierne pocenie się. Często: zawroty głowy, zaburzenia smaku, akatyzja, zaburzenia akomodacji, tachykardia, kołatanie serca, rozszerzenie naczyń, niedociśnienie ortostatyczne, zmniejszenie lub brak łaknienia, zaburzenia oddawania moczu, zakażenia układu moczowego, zaburzenia erekcji, zaburzenia ze strony jąder, dreszcze. Po wprowadzeniu do obrotu bardzo często zgłaszano przypadki wystąpienia nudności; często – pobudzenia, lęku, parastezji, nadciśnienia tętniczego, wymiotów; z nieznaną częstością – hiponatremii, omamów, agresywnego zachowania, obwodowego oziębienia, zespołu Raynauda, bólu jąder, alergicznego zapalenia skóry, wysypki i drażliwości. W trakcie leczenia lub po jego zakończeniu obserwowano przypadki myśli lub prób samobójczych.

 

Wenlafaksyna

Często: senność, zawroty głowy, ból głowy, zwiększenie napięcia mięśniowego, parestezje, zaburzenia akomodacji, rozszerzenie źrenic, zaburzenia widzenia, ziewanie, zmniejszone łaknienie, zaparcia, nudności, wymioty, suchość błony śluzowej jamy ustnej, zaburzenia oddawania moczu (zwłaszcza parcie na mocz), pocenie się (w tym poty nocne), zwiększone stężenie cholesterolu we krwi (zwłaszcza związane z długotrwałym leczeniem i prawdopodobnie przy stosowaniu dużych dawek), zmniejszenie masy ciała, nadciśnienie, rozszerzenie naczyń krwionośnych (najczęściej zaczerwienienie twarzy), wybroczyny, krwawienie z błon śluzowych, astenia/zmęczenie, zaburzenia ejakulacji/orgazmu (mężczyźni), brak orgazmu, zaburzenia erekcji, zmniejszenie popędu seksualnego, nieprawidłowe sny, bezsenność, nerwowość, uspokojenie. Niezbyt często: zaburzenia rytmu serca, w tym tachykardia, drgawki kloniczne mięśni, szumy uszne, zaburzenia smaku, bruksizm (zgrzytanie zębami w czasie snu), biegunka, zatrzymanie moczu, zapalenie skóry, nadwrażliwość na światło, wysypka, łysienie, hiponatremia, zwiększenie masy ciała, zaburzenia orgazmu (kobiety), krwotok miesiączkowy, reakcje nadwrażliwości na światło, nieprawidłowe wyniki aktywności enzymów wątrobowych, pobudzenie, apatia, omamy, niedociśnienie, niedociśnienie ortostatyczne, omdlenia. Rzadko: zapalenie wątroby, reakcje maniakalne, myśli/zachowania samobójcze oraz niepokój psychomotoryczny/akatyzja, krwotoki (w tym krwotok mózgowy), krwawienie z przewodu pokarmowego, zespół nieprawidłowego wydzielania hormonu antydiuretycznego (SIADH), wydłużony czas krwawienia, małopłytkowość, napady drgawkowe, złośliwy zespół neuroleptyczny, zespół serotoninowy. Bardzo rzadko: zwiększone stężenie prolaktyny, reakcja anafilaktyczna, stany majaczeniowe, rumień wielopostaciowy, zespół Stevensa i Johnsona, swędzenie, świąd, pokrzywka, rabdomioliza, zapalenie trzustki, eozynofilia płucna z takimi objawami, jak duszność, ból w klatce piersiowej, jaskra z zamykającym się kątem przesączania, ostra jaskra, wydłużenie odstępu QRS i QT, migotanie komór, tachykardia komorowa (w tym torsade de pointes), niewydolność serca, nieprawidłowy skład krwi (w tym agranulocytoza, niedokrwistość aplastyczna, neutropenia i pancytopenia), reakcje pozapiramidowe (w tym dystonia i dyskineza), późne dyskinezy. Przerwanie leczenia (zwłaszcza nagłe) może wywołać objawy odstawienne (zawroty głowy, zaburzenia snu, zaburzenia czucia, parestezje, pobudzenie lub niepokój, nudności i/lub wymioty, drżenie, splątanie, pocenie się, ból głowy, biegunka, kołatanie serca, niestabilność emocjonalna, drażliwość, zaburzenia widzenia); zwykle mają łagodny przebieg i ustępują samoistnie, jednak u niektórych osób mogą być ciężkie i/lub przedłużone. Po przedawkowaniu: zaburzenia świadomości, rozszerzenie źrenic, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, senność, drgawki, zawroty głowy, wymioty, zmiany w zapisie EKG (wydłużenie odstępu QT, blokada odnogi pęczka Hisa, wydłużenie QRS), tachykardia lub bradykardia, śpiączka, zgon. Brak swoistego antidotum, hemodializa jest nieskuteczna, należy podać węgiel aktywowany, wykonać płukanie żołądka i stosować leczenie objawowe.

 

-- 24 sty 2014, 01:15 --

 

i teraz które uboki mozna nazwać bardziej koszmarnymi, jak ktoś chce niech czyta, ja spadam spać w końcu, :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siemka lunatic spij smacznie :papa:

 

Katarzynko Ty sie nie doszukuj ubokow i w ogole ich nie czytaj. Dawaj dalej esci i daj sobie spokoj z tymi aktywami ;)

Z Twoich postow i tak wynika, zes ZUCH dziewczyna i ikry Tobie nie brakuje. Chcesz sie wykonczyc ????

Napisalas, ze masz roztrzepanego owczarka niemieckiego - przejmij od niego troche energii :great:

e54e8bcf796f0e295e7fb87f17a3bfc1.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013,

nie narzekam to fakt na brak energii, ale jeśli mam być szczera to miałam jej więcej i to zdecydowanie zanim zaczęłam pochłaniać esci... i troszkę mi tego brakuje... do flegmatyczności jeszcze mi daleko, ale ta "esciowa" popołudniowa senność mnie troszkę denerwuje...

A mój piesek to fakt energii ma tyle, że szok... :shock::D

 

 

Lunatic - ja nie porównywałam edronaxu do wenli - bo o tej pisałam wyżej, że wiem, ze ma bardzo dużo ciężkich uboków (pamiętam jak 5 lat temu zobaczyłam na samym końcu ten...zgon...poraziło nie...) raczej do esci...

Jutro, a raczej dzisiaj lecę do doktorka pogadam, przemagluję na tematy esci:)

Lecę spać, bo jutro sporo zadań w pracy mam do wykonania :mrgreen:

 

spokojnej nocy :papa::papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak nie, jak tak! Nie smutaj sie. Ale na dobra sprawe co mam Ci powiedziec? Juz kilkukrotnie ludzie Ci mowili zmien psychiatre i leki, ewentualnie jesli uwazasz, ze gosc ktory Cie leczy jest kompetentny, to spotkaj sie z nim i... zmien leki. Tyle czasu i zero zmiany na lepsze, to anomalia wg mnie. No ale ja sie nie znam, wiec nie powinienem sie wypowiadac. Raczej patrze przez subiektywny pryzmat tego, co mnie spotkalo i bron boze nie zaluje, ze juz po 3.5 tygodnia i "poddalem" i zmienilem zarowno lekarza, jak i lek.

 

Gdybym mial sie dalej po 3.5 tygodnia bawic z lekiem, ktory mi nie pomaga, a wrecz zaszkodzil (nabawilem sie kurewskiej agorafobii!), chyba bym ocipial. Chromole esci po calosci. Jestes wytrwala, ale bez przesady. Tyle tygodni i ZERO poprawy to nie jest lek dla Ciebie.

Katarzynka jest idealnym przykladem wspanialego pacjenta. Ty jestes przykladem upartego :P Chyba, nie wiem. To subiektywna wypowiedz i na prawde nie sugeruj sie moja sraczka werbalna. Radzilbym raczej posluchac Dark'a, ktory jak mowi, czasem moze to trwac i 8-12 tygodni. Ale kurde... ZERO POPRAWY? Ja bym nie dal rady i podziwiam Cie.

 

Wiem natomiast, ze skoro tak dlugo wytrzymujesz, to na pewno dasz rade i bedzie z Toba lepiej. Nie pamietam natomiast wczesniejszych postow, bo przegladam to forum dosc doraznie i zwyklych rozmow po prostu nie pamietam, bo nie rejestruje w pamieci rzeczy, ktore mi sie w ogole w przyszlosci nie przydadza. Czy jest to Twoja pierwsza kuracja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to mój pierwszy raz. Moja dr jest dobrym lekarzem i nie chće jej zmieniać. Byłam u dwóch innych i to była porażka. Ta chociaż pogadala ze mną jak człowiek. Kończę ósmy tydzien, niektórzy piszą, ze ok. 3 miesiąca poczuli sie normalnie. Niby jest troszkę lepiej, ale troszkę. Nie mogę pozbyć sie calodniowego ciągłego napięcia i to mne wykancza. Non stop w stresie. Zwariować mozna. Nic nie cieszy, nic sie ne chce. Wierze ze musi byc lepiej, choć brakuje mi sił, walcże od prąwie 2 lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×