Strach przed schizofrenią

[ewa125]

staram sie - > podalam ci juz przyklad ze lekarze czasami sie myla a czasami to wogole nie powinni byc lekarzami, tak jak mi powiedzieli ze moge miec raka a sie okazalo ze to kompletnie bledna diagnoza, moja mame skierowali na bardzo inwazyjne i niebezpieczne badanie a okazalo sie ze wcale ni emusi na nie isc. idz jak najszybciej do innego psychiatry i posluchaj co on ma do powiedzenia. a tak na marginesie - chyba nie slyszysz glosow ktore ci kaza cos robic?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:48 pm ]

a tak wogole to kiedys wlasnie sobie ludzie wkrecali raki a teraz wkrecaja sobie schizofrenie, po prostu najpierw jest lek a potem dopasowujemy sobie jakas "przyczyne" i dajemy popis dla wyobrazni

[staram się]

nie słysze głosów i czuje sie normalnie gdyby nie piętno kóre na mnie jest podejżeń o schizofrenie

[Twilight]

Gucio byś był, nie zdrowy, bo wymyśliłbyś sobie inny powód, żeby uciekać od zajęcia się prawdziwym problemem. Uświadom to sobie, jak chcesz być zdrowy. Dziś to schizofrenia a jutro wodogło... znaczy, woda w kolanach - póki się sam nie przyznasz, że to uniki i zaczniesz z tym walczyć, to będą tyć takie tematy na forum.

 

Pozdrawiam

[ewa125]

staram sie --> to na jakiej niby podstawie ta cala psycholog podejrzewa schizofrenie? wpisz ta pania na CZARNA LISTE (na forum jest chyba w dziale OFERTY) .

[staram się]

na podstawie jakiegoś testu juz nie pamiętam jego nazwy wyszło że mam osobowość psychotyczną

[Twilight]

Każdy test ''zaznaczalny'' to tylko wskazówka, a żadnego z nich nie powinien robić sobie hipochondryk. Na dodatek, w wielu z nich nazwy nie oznaczają tego, z czym się kojarzą - w podstawówce też nam robili jakieś testy i połowie klasy wyszła osobowość psychotyczna, co wcale nie oznaczało zaburzeń. Te nazwy bywają idiotyczne.

 

Odchrzań się od wymyślania sobie nowych chorób i skup się na prawdziwym problemie, na tym, od czego uciekasz. I zmień lekarza. Człowieku!

 

Pozdrawiam

[staram się]

to był test wyboru tak albo nie

[Gość]

Staram sie, napisałeś kiedyś, że juz Cię rok bada psychiatra razem z psychologiem podejrzewając schizofrenie,>>nie sądzisz ze przez rok, gdyby to rzeczywiście była schizofrenia, to juz dawno pojawiłyby sie objawy po których zaden psychiatra nie mialby watpliwosci ze to juz ta choroba??Gdybys mial zachorowac to staloby sie to juz dawno i nikt nie musialby podejrzewac czy masz schizofrenie>> to po prostu byloby widac!!!!!!A co do testu na osobowosc psychotyczna to jest cytat z wypowiedzi psychologa klinicznego:''psychotyczną — w psychoanalitycznym sensie — strukturę osobowości może mieć ktoś bez klinicznie rozpoznawalnej psychozy''>>z tego wynika ze wynik testu wcale nie musi oznaczac zaburzen psychotycznych a tym bardziej schizofrenii!!!!Zaloze sie ze wiele ludzi otrzymaloby podobny wynik do Ciebie, ale to nie oznacza jeszcze choroby psychicznej!!

[Twilight]

Test zaznaczalny ''tak lub nie'' nie oznacza nic. Po prostu nic - w żadnej sytuacji. Równie dobrze można sobie robić testy w sieci na ''do jakiej gwiazdy rocka jesteś najbardziej podobn/a/y".

 

Pozdrawiam

[From_NewYork]

Witacje chcialem sie was poradzic ale moze od początku.moj problem zaczol sie ok 4 lata temu pod presja kolegów zaczolem zazywac narkotyki czyli amfetamina extazi 4 razy grzyb chalucynogenne.Definitywnie juz z tym zerwarlem ale przez to nabawilem sie strasznej nerwicy natrectw i nerwicy lekowej.Za któryms razem chyba byl to 4 raz zazywania grzybów gdy mnie juz poscilo zauwazylem ze widze inaczej czyli ze wszytko widze pomniejszone ten stan utrzymywal sie ok 2 tyg po czym troszeczke sie ustabilizował.Ale od tamtego czasu widze prawie cały czas wszytko pomniejszone.Bylem juz na przeswietleniu mózgu nic nie wykazało bylem juz u 5 przychiatrów i kazdy z nich mowi mi ze mam nerwice natrectw z hipochądrią ale ja ciagle mysle ze mam jaką shizofrenie bardzo sie tego boje.Oczewiscie miałem rowniez prawie wszystkie ksiazkowe objawy nerwicy natrectw lek przed wymiotami lek przed zmienieniem sie w homoseksualiste o rozne inne teraz mam lek przed shizofrenią.Moj stan troszeke sie utabilizował ale ciagle zle widze bylem okulisty ale on mowi ze wszystko z moim wzrokiem jest ok.pozdrawiam i prosze o wasze rady i podpowiedzi

[From_NewYork]

To jeszcze mogę zrozumieć ale co z tym widzeniem

[From_NewYork]

byl bym bardzo wdzieczny za to.Ale myślisz ze to moze być związane z nerwicą?

[Gość]

A ja wczoraj cala noc mialam mysl,ze cos ze mna nie tak.Ze mam schize,mysl ta byla tak silna ze serducho mi walilo jak mlot a ja nie moglam usnac.Ktos kiedys powiedzial tu na forum,ze schizofrenikowi kazdy powie,ze on jest chory tylko on sam nie uwierzy wiec ja sobie wmowilam,ze skoro sobie wmawiam schizofrenie to mam paranoje bo jak mozna sobie wmawiac cos co jest nieprawda?Skoro wszyscy twierdza,ze mam nerwice lekowa a ja sobie mowie,ze podejrzewam schize to tez zachowuje sie nierozsadnie nie wierzac im!I juz nakrecanie,bole glowy,zawroty,koszmar.

[From_NewYork]

Kurde tak sie zle czuje ze nie wiem mam leki brzuch mnie boli i ciagle jestem w panice ze mam shizofrenie.biore paxin 20mg i ptopranolol 10mg juz chyba 2 tyg i prawie wogule mi nie pomaga mam ciagle leki czyje sie prawie caly czas jak bym mial kaca ciagle jestem otepiony.prosze o pomoc pozdrawiam

[Twilight]

Hm, no nie wiem, pocieszy Cię, że myślenie ''ma schizofrenię'' to cholernie dobry znak, bo to na 999999 % oznacza, że jej nie masz? To mniej więcej tak, jak ja sobie pomyślę ''mam pieniądze''. Tez zawsze to oznacza coś całkiem odwrotnego

 

Nic więcej z siebie o tej porze nie ''wykrzesam'', cały ten topi chyba może służyć za jedną wielką pomoc...

[ewa125]

moniczka !! sama mnie kiedys przekonywalas ze nie mam schizy i co?? mialas cholerna racje!!! wez sobie z tego przyklad ...

 

from new york- > dlugo juz chorujesz na nerwice? ja tak mialam na samym poczatku jakies kilka m-cy, potem zaczelo poooooooowoooooooooooli mijac

[Gość]

Ale wedlug twilighta jak myslimy,ze mamy schize to jednak mozemy ja wlasnie miec, i znowu zasiano we mnie przerazenie.Choruje dokladnie 2 lata:(

[daablenart]

Witajcie. Ja od 2 lat wmawiam sobie schize,czasen wręcz jestem jej pewny i nic mnie nie przekona ciągle panicznie się boję tej choroby i ciągle o niej myslę:rano,wieczorem w nocy w pracy i kinie przy śniadaniu i śrani...u cały czas kołacze mi sie to w głowie,mam też inne natręctwa związane z codzienym życiem. Zastanawiam sie czy słysze głosy w głowie czy to są normalne myśli.Koszmar dla mnie hi-endowy.Próbowałem juz wszystkiego:terapii leków,efetk raz lepiej i zapominam o problemie raz kompletna zwałka,lęk,niemoc i mega dół.Czasem wręcz czuje sie jak chory psychiczenie.pozdrawiam marcin

[Gość]

Wiec kto mysli,ze ma schizofrenie to ja ma? W takim razie mam schize i kazdy kto o niej mysli ja ma, to bez sensu....Czy to czasem nie sa nasze silne leki, a nie schiza? Psychiatra mi sie kiedys wypytywal, dlaczego podejrzewam u siebie schize, wiec ja jej powiedzialam dlaczego a ona stanowczo zaprzeczyla jakoby ktorykolwiek z wymienionych faktoew sugerowal schize, ale pozniej ktos madry na forum powiedzial,ze nie mozna wierzyc jednemu psychiatrze,moja pani jest dr, na co dzien pracuje w szpitalu ale moze warto bym poszla do innej lekarki i znow pytala,czy na pewno nie mam schizy?Nie mam sily,podobnie jak daablenart.

[daablenart]

ja czasem myśle że "a co tam mam to w dupie schiza czy inna choroba psychiczna co mi tam " myślę tak tak tak to tylko moja nerwiczka, ale przychodzi dzień i znów jest to samo lęk lęk lęk i okropne mysli o chorobie, znów sie boję. Co do lekarzy tez byłem u wielu i co ????? a nic wszyscy lekarze jednogłośnie nerwica a ja bla bla bla przeciez ja mam schize

[Jaśkowa]

daablenart jak nic musisz stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie : po mimo usilnych starań mojego umysłu z przykrością muszę Cię poinformować, że nie mam schizofrenii

[Gość]

A skad to tak naprawde wiadomo,moze wmawianie sobie, ze mamy schizofrenie (ja i daablenart) jest wlasnie objawem schizofrenii, bo jaki normlany czlowiek wmawia sobie,ze ma schizofrenie, a my sobie wlasnie wmawiamy,wiec...?

[Jaśkowa]

bo jaki normlany czlowiek wmawia sobie,ze ma schizofrenie,

taki, który ma nerwicę

[.Tomek]

a my sobie wlasnie wmawiamy,wiec...?

No właśnie wmawiacie. To się zwie hipochondria.

[Gość]

A nie urojenie? Ze ja sobie uroilam, ze mam schize i nie przekonasz mnie nawet biorac mnie pod topor katowski Bo my tutaj zartujemy, ale jak czlowieka najdzie straszny lek to powiem wam, ze nawet mozg nie funkcjonuje tylko mieli jak maszynka mysli o wariowaniu:(