Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół Aspergera


Rekomendowane odpowiedzi

Problem z diagnozą - nie wiem co mam robić

 

Sytuację mam trudną. Bardzo. Przez kilka ostatnich miesięcy nie bardzo wiedziałem co się dzieje, w końcu doszedłem do tego analizując swoje zainteresowania i ich rozwój, kontakty z innymi i mi wyszło F60.6. Niestety, w międzyczasie mój doktor przeprowadził swoje badania i wyszło mu, że albo mam zaburzenia osobowości, albo podejrzewać może u mnie Zespół Aspergera. To ostatnie mocno mnie przeraziło, zacząłem szukać o tym czymś informacji, przeanalizowałem wszystko co się dało, podpytałem kilka osób, które coś o mnie wiedzą - z tego wyszedł wniosek, że ZA prawdopodobnie raczej nie mam. Także moja analiza dała mi odpowiedź, że mam kilka kontr-objawów nie pasujących do ZA.

W międzyczasie doktor wyszedł do mnie z propozycją, abym udał się na oddział zamknięty pewnego szpitala i tam poddał diagnozie. I teraz nie wiem co mam robić, gdyż:

- nie mam objawów depresyjnych ani innych tam dystymii

- żyję sobie normalnie - tyle, że sam

- nie mam problemów ani konfliktów z innymi póki co (miałem ale zanikły)

- nie chcę stracić pracy - a muszę być dostępny ONLINE powiedzmy w 1-3 godziny po informacji, że jest awaria. A z kolei w tej pracy nie mam zastępstwa.

- w razie potrzeby pewnie bym musiał wrócić do pracy w przeciągu dnia (jednego dnia alarm, drugiego dnia muszę być w pracy)

- osobiście nie czuję jakiejkolwiek potrzeby odwiedzania takich przybytków "radości" jak szpital psychiatryczny.

- jestem praktycznie pewien swojego rozpoznania jakie sobie postawiłem

 

Nie wiem co mam robić dalej. Z tego co się dowiedziałem o tym szpitalu, można mieć lapka i komórki, ale bez kamerki video, a niestety najnowsze sprzęty jakie posiadam - owe mają. I bez tych sprzętów nie moge być online w razie kłopotu.

 

Poradzicie? Dodam, że z tego co wiem to nie ma innej opcji wykluczenia "na szybko" ZA jeśli nie szpital... Ewentualne Synapsisy to kolejka 1.5-2 lata...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem z diagnozą - nie wiem co mam robić

 

Sytuację mam trudną. Bardzo. Przez kilka ostatnich miesięcy nie bardzo wiedziałem co się dzieje, w końcu doszedłem do tego analizując swoje zainteresowania i ich rozwój, kontakty z innymi i mi wyszło F60.6. Niestety, w międzyczasie mój doktor przeprowadził swoje badania i wyszło mu, że albo mam zaburzenia osobowości, albo podejrzewać może u mnie Zespół Aspergera. To ostatnie mocno mnie przeraziło, zacząłem szukać o tym czymś informacji, przeanalizowałem wszystko co się dało, podpytałem kilka osób, które coś o mnie wiedzą - z tego wyszedł wniosek, że ZA prawdopodobnie raczej nie mam. Także moja analiza dała mi odpowiedź, że mam kilka kontr-objawów nie pasujących do ZA.

W międzyczasie doktor wyszedł do mnie z propozycją, abym udał się na oddział zamknięty pewnego szpitala i tam poddał diagnozie. I teraz nie wiem co mam robić, gdyż:

- nie mam objawów depresyjnych ani innych tam dystymii

- żyję sobie normalnie - tyle, że sam

- nie mam problemów ani konfliktów z innymi póki co (miałem ale zanikły)

- nie chcę stracić pracy - a muszę być dostępny ONLINE powiedzmy w 1-3 godziny po informacji, że jest awaria. A z kolei w tej pracy nie mam zastępstwa.

- w razie potrzeby pewnie bym musiał wrócić do pracy w przeciągu dnia (jednego dnia alarm, drugiego dnia muszę być w pracy)

- osobiście nie czuję jakiejkolwiek potrzeby odwiedzania takich przybytków "radości" jak szpital psychiatryczny.

- jestem praktycznie pewien swojego rozpoznania jakie sobie postawiłem

 

Nie wiem co mam robić dalej. Z tego co się dowiedziałem o tym szpitalu, można mieć lapka i komórki, ale bez kamerki video, a niestety najnowsze sprzęty jakie posiadam - owe mają. I bez tych sprzętów nie moge być online w razie kłopotu.

 

Poradzicie? Dodam, że z tego co wiem to nie ma innej opcji wykluczenia "na szybko" ZA jeśli nie szpital... Ewentualne Synapsisy to kolejka 1.5-2 lata...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, Twoja autodiagnoza może być wątpliwa podobnie zresztą, jak "diagnozy internetowe". Wirtualnie nie da się orzec, czy bliżej Ci do osobowości lękliwej, czy faktycznie podejrzenie zespołu Aspergera było słuszne. Nie znam Ciebie, nie wiem, jak funkcjonujesz na co dzień, jakie masz kontakty z ludźmi, by móc weryfikować diagnozę. Fundacja SYNAPSIS rzeczywiście jest oblegana i trudno "wbić się w kolejkę". Jeśli zależy Ci na rzetelnej diagnozie, a później odpowiednim leczeniu, najlepiej skorzystać z propozycji lekarza i udać się do szpitala. Tam szereg specjalistów będzie mógł określić, czy cierpisz na zaburzenia osobowości, czy masz ZA albo inne zaburzenia ze spektrum autyzmu. Napisałeś w poście, że nie możesz skorzystać z hospitalizacji ze względu na pracę i konieczność bycia dyspozycyjnym. Nie możesz wziąć sobie urlopu albo pójść na zwolnienie lekarskie? Na Twoim miejscu porozmawiałabym z pracodawcą i wyjaśniła, że muszę wziąć kilka dni wolnego ze względów zdrowotnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, Twoja autodiagnoza może być wątpliwa podobnie zresztą, jak "diagnozy internetowe". Wirtualnie nie da się orzec, czy bliżej Ci do osobowości lękliwej, czy faktycznie podejrzenie zespołu Aspergera było słuszne. Nie znam Ciebie, nie wiem, jak funkcjonujesz na co dzień, jakie masz kontakty z ludźmi, by móc weryfikować diagnozę. Fundacja SYNAPSIS rzeczywiście jest oblegana i trudno "wbić się w kolejkę". Jeśli zależy Ci na rzetelnej diagnozie, a później odpowiednim leczeniu, najlepiej skorzystać z propozycji lekarza i udać się do szpitala. Tam szereg specjalistów będzie mógł określić, czy cierpisz na zaburzenia osobowości, czy masz ZA albo inne zaburzenia ze spektrum autyzmu. Napisałeś w poście, że nie możesz skorzystać z hospitalizacji ze względu na pracę i konieczność bycia dyspozycyjnym. Nie możesz wziąć sobie urlopu albo pójść na zwolnienie lekarskie? Na Twoim miejscu porozmawiałabym z pracodawcą i wyjaśniła, że muszę wziąć kilka dni wolnego ze względów zdrowotnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ekspercie - dzięki za odpowiedź. :]

 

Zwolnienie lekarskie tak, ale jak zobaczą, że z psychiatryka to... Nie wyobrażam sobie tego. A musiałbym je dostarczyć w ciagu 5 dni - i jak ja to załatwię? Od kogo je wezmę będąc zamknięty za kratkami?

Poza tym za nic nie chcę brać psychotropów... Miałem już z nimi styczność, odstawiłem w październiku ostatni szajs jaki brałem i do razu wyszedłem na prostą. A jestem pewien, że w szpitlau na dzień dobry walną mi co najmniej hydroksyzynę - tak dla sportu i świętego spokoju.

I tak jak pisałem - problem z zastępstwem. Nie mam nikogo w robocie, komu mógłbym powierzyć opiekę nad tym czym się zajmuję (IT).

 

P.S. I jeszcze mam pytanie - jak bardzo jest podobna osobowość lękliwa do ZA? W końcu ja te emocje mam, używam ich i sam je wyczuwam u innych, często wystarczy mi rzut oka na osobę, aby wiedzieć co się z nią dzieje... Jestem wielozadaniowy, bezproblemowo korzystam z sarkazmu i ironii czy metafor.

Pytanie też czy warto - czy lekarze i psycholodzy np. z takiego IPINu lub innego szpitala klinicznego poradzą sobie z diagnozą ZA/z.o.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ekspercie - dzięki za odpowiedź. :]

 

Zwolnienie lekarskie tak, ale jak zobaczą, że z psychiatryka to... Nie wyobrażam sobie tego. A musiałbym je dostarczyć w ciagu 5 dni - i jak ja to załatwię? Od kogo je wezmę będąc zamknięty za kratkami?

Poza tym za nic nie chcę brać psychotropów... Miałem już z nimi styczność, odstawiłem w październiku ostatni szajs jaki brałem i do razu wyszedłem na prostą. A jestem pewien, że w szpitlau na dzień dobry walną mi co najmniej hydroksyzynę - tak dla sportu i świętego spokoju.

I tak jak pisałem - problem z zastępstwem. Nie mam nikogo w robocie, komu mógłbym powierzyć opiekę nad tym czym się zajmuję (IT).

 

P.S. I jeszcze mam pytanie - jak bardzo jest podobna osobowość lękliwa do ZA? W końcu ja te emocje mam, używam ich i sam je wyczuwam u innych, często wystarczy mi rzut oka na osobę, aby wiedzieć co się z nią dzieje... Jestem wielozadaniowy, bezproblemowo korzystam z sarkazmu i ironii czy metafor.

Pytanie też czy warto - czy lekarze i psycholodzy np. z takiego IPINu lub innego szpitala klinicznego poradzą sobie z diagnozą ZA/z.o.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, według mnie, osobowość lękliwa (unikająca) dość znacząco rożni się od zespołu Aspergera i doświadczony psychiatra nie powinien mieć problemów z diagnozą różnicową. O charakterystycznych objawach dla zespołu Aspergera i osobowości lękliwej możesz przeczytać pod poniższymi linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/co-to-jest-zespol-aspergera

http://portal.abczdrowie.pl/osobowosc-unikajaca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, według mnie, osobowość lękliwa (unikająca) dość znacząco rożni się od zespołu Aspergera i doświadczony psychiatra nie powinien mieć problemów z diagnozą różnicową. O charakterystycznych objawach dla zespołu Aspergera i osobowości lękliwej możesz przeczytać pod poniższymi linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/co-to-jest-zespol-aspergera

http://portal.abczdrowie.pl/osobowosc-unikajaca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aspergera to się chyba w dzieciństwie diagnozuje a taki lekki to nie wymaga chyba hospitalizacji. Ja mam osobowość lękliwą i ma ona niewiele wspólnego z Aspergerem a unikanie ludzi, samotność może być spowodowane tysiącami powodów niekoniecznie zaburzeniami, chorobami psychicznymi. U ciebie jak piszesz nie widać żadnych Aspergerowych wkrętów choć ja ekspertem nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aspergera to się chyba w dzieciństwie diagnozuje a taki lekki to nie wymaga chyba hospitalizacji. Ja mam osobowość lękliwą i ma ona niewiele wspólnego z Aspergerem a unikanie ludzi, samotność może być spowodowane tysiącami powodów niekoniecznie zaburzeniami, chorobami psychicznymi. U ciebie jak piszesz nie widać żadnych Aspergerowych wkrętów choć ja ekspertem nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc byłem u doktora, ten odesłał mnie do innego i tak oto dowiedziałem się jakie mam objawy.

 

1. Zafiksowanie na 1 dziedzinie wiedzy.

Bzdura, bo tych zainteresowań mam baaaardzo duzo, ale w tym 1 miejscu gdzie się leczę wspominam tylko o tym. To tak jak idę do filatelisty to nie opowiadam mu o samolotach, prawda?

 

2. Myślenie kategoriami o pewnych przedmiotach...

Nie wiem o co tu chodzi, ale to też z palca wyssane. Mam swoje myśli i mam swój styl - analityczny - myślenia i z niego korzystam. I tyle.

 

3. Niezdolność do rezonansu emocjonalnego. Intelektualizowanie.

Korzystam z intelektualizowania, to fakt. Ale do rezonansu jestem zdolny, biorąc pod uwagę, że jak dostałem podejrzenie ZA to miałem mysli depresyjne, momentami skrajnie-depresyjne. I okazuję emocje co widać chociażby w sklepie z nieznajomą "laską" ;)))))))

 

4. Bardzo konkretne, sztywne myślenie.

Ale to... jaki to objaw? Jestem ITowcem i chyba mam prawo mysleć czasami dosyć 0-1? Czasami jestem konkretny, ale czy to źle?

 

Docisnąłem gościa, aby opowiedział mi to patrząc na ICD-10 albo kryteria Gillbergów i:

 

1. Zaburzenia interakcji społecznej.

Taaaaaaa.... Ciekawe co na to sprzedawczyni w sklepie i "lalka" z którą rozmawiałem kilkanaście minut temu... :>>>>>>>>>>

Po opowiedzeniu pewnej historii temu doktorkowi, jaka miała miesiąc temu, nagle zrezygnował z tego punktu objawów (wycofanie społeczne z pewnej grupy osób, wśród których jedna z nich zagroziła mi ujawnieniem publicznym pewnej mojej przypadłości)

 

2. Obsesyjne zainteresowanie XYZ, któremu w tym miesiącu poświęciłem.... Chwila, policzę... 1... 2... 10 minut. W zeszłym miesiącu zaś może 3 minuty + spotkanie 2.5h osób, które mają takie same problemy jak ja. Czy to już jest obsesja?

 

 

A co Wy o tym sądzicie? Czy to już powody aby iść do szpitala?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc byłem u doktora, ten odesłał mnie do innego i tak oto dowiedziałem się jakie mam objawy.

 

1. Zafiksowanie na 1 dziedzinie wiedzy.

Bzdura, bo tych zainteresowań mam baaaardzo duzo, ale w tym 1 miejscu gdzie się leczę wspominam tylko o tym. To tak jak idę do filatelisty to nie opowiadam mu o samolotach, prawda?

 

2. Myślenie kategoriami o pewnych przedmiotach...

Nie wiem o co tu chodzi, ale to też z palca wyssane. Mam swoje myśli i mam swój styl - analityczny - myślenia i z niego korzystam. I tyle.

 

3. Niezdolność do rezonansu emocjonalnego. Intelektualizowanie.

Korzystam z intelektualizowania, to fakt. Ale do rezonansu jestem zdolny, biorąc pod uwagę, że jak dostałem podejrzenie ZA to miałem mysli depresyjne, momentami skrajnie-depresyjne. I okazuję emocje co widać chociażby w sklepie z nieznajomą "laską" ;)))))))

 

4. Bardzo konkretne, sztywne myślenie.

Ale to... jaki to objaw? Jestem ITowcem i chyba mam prawo mysleć czasami dosyć 0-1? Czasami jestem konkretny, ale czy to źle?

 

Docisnąłem gościa, aby opowiedział mi to patrząc na ICD-10 albo kryteria Gillbergów i:

 

1. Zaburzenia interakcji społecznej.

Taaaaaaa.... Ciekawe co na to sprzedawczyni w sklepie i "lalka" z którą rozmawiałem kilkanaście minut temu... :>>>>>>>>>>

Po opowiedzeniu pewnej historii temu doktorkowi, jaka miała miesiąc temu, nagle zrezygnował z tego punktu objawów (wycofanie społeczne z pewnej grupy osób, wśród których jedna z nich zagroziła mi ujawnieniem publicznym pewnej mojej przypadłości)

 

2. Obsesyjne zainteresowanie XYZ, któremu w tym miesiącu poświęciłem.... Chwila, policzę... 1... 2... 10 minut. W zeszłym miesiącu zaś może 3 minuty + spotkanie 2.5h osób, które mają takie same problemy jak ja. Czy to już jest obsesja?

 

 

A co Wy o tym sądzicie? Czy to już powody aby iść do szpitala?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ekspercie - dzięki za odpowiedź. :]

 

Zwolnienie lekarskie tak, ale jak zobaczą, że z psychiatryka to... Nie wyobrażam sobie tego. A musiałbym je dostarczyć w ciagu 5 dni - i jak ja to załatwię? Od kogo je wezmę będąc zamknięty za kratkami?

Poza tym za nic nie chcę brać psychotropów... Miałem już z nimi styczność, odstawiłem w październiku ostatni szajs jaki brałem i do razu wyszedłem na prostą. A jestem pewien, że w szpitlau na dzień dobry walną mi co najmniej hydroksyzynę - tak dla sportu i świętego spokoju.

I tak jak pisałem - problem z zastępstwem. Nie mam nikogo w robocie, komu mógłbym powierzyć opiekę nad tym czym się zajmuję (IT).

 

P.S. I jeszcze mam pytanie - jak bardzo jest podobna osobowość lękliwa do ZA? W końcu ja te emocje mam, używam ich i sam je wyczuwam u innych, często wystarczy mi rzut oka na osobę, aby wiedzieć co się z nią dzieje... Jestem wielozadaniowy, bezproblemowo korzystam z sarkazmu i ironii czy metafor.

Pytanie też czy warto - czy lekarze i psycholodzy np. z takiego IPINu lub innego szpitala klinicznego poradzą sobie z diagnozą ZA/z.o.?

 

ththb znaczaca roznica miedzy osobowoscia unikajaca a ZA jest taka, ze osobowosc unikajaca chce kontaktow ale sie boi, odczuwa przy ich nawiazywaniu lek, a osoba z ZA chce, ale nie wie jak. Moim zdaniem szpital nie jest niezbedny. Aby zdiagnozowac to wiekszosc psychoterapeutow sobie poradzi przynajmniej powinno, a i terapia indywidualna bez wzgledu na wynik diagnozy jest moim zdaniem najbardziej efektywna.

 

-- 13 lip 2012, 14:04 --

 

A więc byłem u doktora, ten odesłał mnie do innego i tak oto dowiedziałem się jakie mam objawy.

 

1. Zafiksowanie na 1 dziedzinie wiedzy.

Bzdura, bo tych zainteresowań mam baaaardzo duzo, ale w tym 1 miejscu gdzie się leczę wspominam tylko o tym. To tak jak idę do filatelisty to nie opowiadam mu o samolotach, prawda?

 

2. Myślenie kategoriami o pewnych przedmiotach...

Nie wiem o co tu chodzi, ale to też z palca wyssane. Mam swoje myśli i mam swój styl - analityczny - myślenia i z niego korzystam. I tyle.

 

3. Niezdolność do rezonansu emocjonalnego. Intelektualizowanie.

Korzystam z intelektualizowania, to fakt. Ale do rezonansu jestem zdolny, biorąc pod uwagę, że jak dostałem podejrzenie ZA to miałem mysli depresyjne, momentami skrajnie-depresyjne. I okazuję emocje co widać chociażby w sklepie z nieznajomą "laską" ;)))))))

 

4. Bardzo konkretne, sztywne myślenie.

Ale to... jaki to objaw? Jestem ITowcem i chyba mam prawo mysleć czasami dosyć 0-1? Czasami jestem konkretny, ale czy to źle?

 

Docisnąłem gościa, aby opowiedział mi to patrząc na ICD-10 albo kryteria Gillbergów i:

 

1. Zaburzenia interakcji społecznej.

Taaaaaaa.... Ciekawe co na to sprzedawczyni w sklepie i "lalka" z którą rozmawiałem kilkanaście minut temu... :>>>>>>>>>>

Po opowiedzeniu pewnej historii temu doktorkowi, jaka miała miesiąc temu, nagle zrezygnował z tego punktu objawów (wycofanie społeczne z pewnej grupy osób, wśród których jedna z nich zagroziła mi ujawnieniem publicznym pewnej mojej przypadłości)

 

2. Obsesyjne zainteresowanie XYZ, któremu w tym miesiącu poświęciłem.... Chwila, policzę... 1... 2... 10 minut. W zeszłym miesiącu zaś może 3 minuty + spotkanie 2.5h osób, które mają takie same problemy jak ja. Czy to już jest obsesja?

 

 

A co Wy o tym sądzicie? Czy to już powody aby iść do szpitala?

 

Ja mam duzo do czynienia z informatykami i to, co widze to, ze maja duuzo wspolnych cech, jednak moim zdaniem wynika to z pewnych predyspozycji, ktore na studiach sa rozwijane. Faktycznie wiekszosc z nich spelnia niektore kryteria ZA (szczegolnie myslenie racjonalne, analityczne, konkretne). Jednak podstawa w ZA jest egocentryzm, brak empatii, co juz zazwyczaj do owych informatykow nie pasuje. Faktycznie maja czesto spoleczne problemy, ale byc moze jest to brak "cwiczen"-tzn troche za malo tych kontaktow w realnym swiecie i kolo robi sie zamkniete.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ekspercie - dzięki za odpowiedź. :]

 

Zwolnienie lekarskie tak, ale jak zobaczą, że z psychiatryka to... Nie wyobrażam sobie tego. A musiałbym je dostarczyć w ciagu 5 dni - i jak ja to załatwię? Od kogo je wezmę będąc zamknięty za kratkami?

Poza tym za nic nie chcę brać psychotropów... Miałem już z nimi styczność, odstawiłem w październiku ostatni szajs jaki brałem i do razu wyszedłem na prostą. A jestem pewien, że w szpitlau na dzień dobry walną mi co najmniej hydroksyzynę - tak dla sportu i świętego spokoju.

I tak jak pisałem - problem z zastępstwem. Nie mam nikogo w robocie, komu mógłbym powierzyć opiekę nad tym czym się zajmuję (IT).

 

P.S. I jeszcze mam pytanie - jak bardzo jest podobna osobowość lękliwa do ZA? W końcu ja te emocje mam, używam ich i sam je wyczuwam u innych, często wystarczy mi rzut oka na osobę, aby wiedzieć co się z nią dzieje... Jestem wielozadaniowy, bezproblemowo korzystam z sarkazmu i ironii czy metafor.

Pytanie też czy warto - czy lekarze i psycholodzy np. z takiego IPINu lub innego szpitala klinicznego poradzą sobie z diagnozą ZA/z.o.?

 

ththb znaczaca roznica miedzy osobowoscia unikajaca a ZA jest taka, ze osobowosc unikajaca chce kontaktow ale sie boi, odczuwa przy ich nawiazywaniu lek, a osoba z ZA chce, ale nie wie jak. Moim zdaniem szpital nie jest niezbedny. Aby zdiagnozowac to wiekszosc psychoterapeutow sobie poradzi przynajmniej powinno, a i terapia indywidualna bez wzgledu na wynik diagnozy jest moim zdaniem najbardziej efektywna.

 

-- 13 lip 2012, 14:04 --

 

A więc byłem u doktora, ten odesłał mnie do innego i tak oto dowiedziałem się jakie mam objawy.

 

1. Zafiksowanie na 1 dziedzinie wiedzy.

Bzdura, bo tych zainteresowań mam baaaardzo duzo, ale w tym 1 miejscu gdzie się leczę wspominam tylko o tym. To tak jak idę do filatelisty to nie opowiadam mu o samolotach, prawda?

 

2. Myślenie kategoriami o pewnych przedmiotach...

Nie wiem o co tu chodzi, ale to też z palca wyssane. Mam swoje myśli i mam swój styl - analityczny - myślenia i z niego korzystam. I tyle.

 

3. Niezdolność do rezonansu emocjonalnego. Intelektualizowanie.

Korzystam z intelektualizowania, to fakt. Ale do rezonansu jestem zdolny, biorąc pod uwagę, że jak dostałem podejrzenie ZA to miałem mysli depresyjne, momentami skrajnie-depresyjne. I okazuję emocje co widać chociażby w sklepie z nieznajomą "laską" ;)))))))

 

4. Bardzo konkretne, sztywne myślenie.

Ale to... jaki to objaw? Jestem ITowcem i chyba mam prawo mysleć czasami dosyć 0-1? Czasami jestem konkretny, ale czy to źle?

 

Docisnąłem gościa, aby opowiedział mi to patrząc na ICD-10 albo kryteria Gillbergów i:

 

1. Zaburzenia interakcji społecznej.

Taaaaaaa.... Ciekawe co na to sprzedawczyni w sklepie i "lalka" z którą rozmawiałem kilkanaście minut temu... :>>>>>>>>>>

Po opowiedzeniu pewnej historii temu doktorkowi, jaka miała miesiąc temu, nagle zrezygnował z tego punktu objawów (wycofanie społeczne z pewnej grupy osób, wśród których jedna z nich zagroziła mi ujawnieniem publicznym pewnej mojej przypadłości)

 

2. Obsesyjne zainteresowanie XYZ, któremu w tym miesiącu poświęciłem.... Chwila, policzę... 1... 2... 10 minut. W zeszłym miesiącu zaś może 3 minuty + spotkanie 2.5h osób, które mają takie same problemy jak ja. Czy to już jest obsesja?

 

 

A co Wy o tym sądzicie? Czy to już powody aby iść do szpitala?

 

Ja mam duzo do czynienia z informatykami i to, co widze to, ze maja duuzo wspolnych cech, jednak moim zdaniem wynika to z pewnych predyspozycji, ktore na studiach sa rozwijane. Faktycznie wiekszosc z nich spelnia niektore kryteria ZA (szczegolnie myslenie racjonalne, analityczne, konkretne). Jednak podstawa w ZA jest egocentryzm, brak empatii, co juz zazwyczaj do owych informatykow nie pasuje. Faktycznie maja czesto spoleczne problemy, ale byc moze jest to brak "cwiczen"-tzn troche za malo tych kontaktow w realnym swiecie i kolo robi sie zamkniete.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od 3 lat działam z osobami z Zespołem Aspergera, a także prowadziłam z nimi badania do pracy magisterskiej.

W Polsce przyjmuje się, że ZA jest lekką odmianą autyzmu (wg innych klasyfikacji jest to zupełnie odrębne zaburzenie). Ażeby zdiagnozować ZA, osoba musi mieć minimum normę intelektualną (większość osób z autyzmem ma niepełnosprawność intelektualną).

Charakteryzuje się takie obszary jak język mówiony (najczęściej jest kwiecisty i bez intonacji) , czynności poznawcze, interakcje społeczne (najczęściej wycofanie, brak dzielenia się radościami i smutkami), stereotypowe zachowanie (bardzo specyficzne zainteresowania).

 

Ja mogę o tym pisać naprawdę wiele, jest to temat bardzo rozległy, więc proszę pytaj co dokładnie Cię interesuje. Generalnie osoby z ZA wyglądają "na trochę dziwnych" i zachowują się także bardzo specyficznie - w odczuciu innych osób. Wielu ludzi nie wie o Aspich i często nie stara się nawet zrozumieć ich podejścia do świata.

 

Dla mnie osoby z Zespołem Aspergera są źródłem wielkiej życiowej nauki - np. twierdzą, że to proste: "gdy jest problem, trzeba go rozwiązać i już."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od 3 lat działam z osobami z Zespołem Aspergera, a także prowadziłam z nimi badania do pracy magisterskiej.

W Polsce przyjmuje się, że ZA jest lekką odmianą autyzmu (wg innych klasyfikacji jest to zupełnie odrębne zaburzenie). Ażeby zdiagnozować ZA, osoba musi mieć minimum normę intelektualną (większość osób z autyzmem ma niepełnosprawność intelektualną).

Charakteryzuje się takie obszary jak język mówiony (najczęściej jest kwiecisty i bez intonacji) , czynności poznawcze, interakcje społeczne (najczęściej wycofanie, brak dzielenia się radościami i smutkami), stereotypowe zachowanie (bardzo specyficzne zainteresowania).

 

Ja mogę o tym pisać naprawdę wiele, jest to temat bardzo rozległy, więc proszę pytaj co dokładnie Cię interesuje. Generalnie osoby z ZA wyglądają "na trochę dziwnych" i zachowują się także bardzo specyficznie - w odczuciu innych osób. Wielu ludzi nie wie o Aspich i często nie stara się nawet zrozumieć ich podejścia do świata.

 

Dla mnie osoby z Zespołem Aspergera są źródłem wielkiej życiowej nauki - np. twierdzą, że to proste: "gdy jest problem, trzeba go rozwiązać i już."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka pytań, bo od kilku lat moja zastanawiam się czy nie mam ZA. Mam diagnozę osobowości schizoidalnej. Kiedyś jak się leczyłem to lekarka wykluczała ZA, ostatnio jak u niej byłem to z kolei twierdziła że pasuje ale nie do końca.

 

1. Jak jest faktycznie z tym rozumieniem przenośni przy ZA. Bo ja raczej dobrze rozumiem takie literackie przenośnie, raczej wyróżniałem się przy intepretacji wierszy w szkole, natomiast na codzień chyba ich nie używam, bo często wydają mi się sztuczne.

 

2.

"gdy jest problem, trzeba go rozwiązać i już."
Czy to znaczy że osoby z ZA raczej skupiają się na działaniu niż rozmyślaniach? Bo u mnie jest bardzo silna skłonność do introspekcji, wszystko wiele razy analizuję i zazwyczaj ciągle coś wydaje mi się trudne i skomplikowane w moim życiu.

 

3. Jak jest z edukacją przy ZA, czy te osoby mają dobre oceny tylko z tego co ich interesuje? Bo ja zawsze tak jakoś najbardziej dla ocen się uczyłem, niektóre przedmioty mnie interesowały nieco bardziej, inne mniej, ale najważniejsze dla mnie było mieć ze wszystkich dobre oceny. Na stud

 

4. Jak rozumieć te specyficzne zainteresowania. Czy jak się lubi coś katalogować, np. czasem lubię ściągać jakieś materiały, porządkować je, a potem nagrywać na płytkę i takie coś potrafi mnie bardzo wciągnąć gdy już rozpocznę i czuję przymus by skończyć, ale jednocześnie robię takie coś rzadko dosyć, to czy to bardziej nerwicowe, czy aspergerowe? Teraz mam natomiast jakiś taki cel żeby przechodzić pudełkowe wersje gier które mam i je wyprzedawać.

 

5. Czy spędzanie całych dni przed komputerem to jest jakieś specyficzne zainteresowanie, jeżeli w tym czasie korzysta się głównie z netu, pisze na forach, gra w gry (plus szuka pracy) czy to tylko takie zabijanie czasu?

 

6. Unikam kontaktu wzrokowego, ale generalnie unikam w ogóle patrzenia na twarz rozmówcy i odczuwam jakiś irracjonalny lęk związany z tym. Czy takie unikanie jest bardziej schizotypowe lub fobiczne, niż aspergerowe?

 

7.Czy osoby z ZA mają normalną seksualność, w sensie szybkości ich rozwoju w tym względzie? Bo ja od okresu dojrzewania mam normalny popęd, ale np. Attwod pisał chyba o niedojrzałości w tym względzie u osób z ZA, czy też późno pojawiających się potrzebach.

 

8. Czy skłonność do nadmiernego dzielenia się wszystkimi wydarzeniami i przeżyciami (gdy miałem kogoś bliskiego) jest zupełnie nieaspergerowa, czy też jest tutaj trochę tak jak z kontaktem wzrokowym, że zarówno unikanie, jak i nadmierny kontakt wzrokowy pasują do ZA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka pytań, bo od kilku lat moja zastanawiam się czy nie mam ZA. Mam diagnozę osobowości schizoidalnej. Kiedyś jak się leczyłem to lekarka wykluczała ZA, ostatnio jak u niej byłem to z kolei twierdziła że pasuje ale nie do końca.

 

1. Jak jest faktycznie z tym rozumieniem przenośni przy ZA. Bo ja raczej dobrze rozumiem takie literackie przenośnie, raczej wyróżniałem się przy intepretacji wierszy w szkole, natomiast na codzień chyba ich nie używam, bo często wydają mi się sztuczne.

 

2.

"gdy jest problem, trzeba go rozwiązać i już."
Czy to znaczy że osoby z ZA raczej skupiają się na działaniu niż rozmyślaniach? Bo u mnie jest bardzo silna skłonność do introspekcji, wszystko wiele razy analizuję i zazwyczaj ciągle coś wydaje mi się trudne i skomplikowane w moim życiu.

 

3. Jak jest z edukacją przy ZA, czy te osoby mają dobre oceny tylko z tego co ich interesuje? Bo ja zawsze tak jakoś najbardziej dla ocen się uczyłem, niektóre przedmioty mnie interesowały nieco bardziej, inne mniej, ale najważniejsze dla mnie było mieć ze wszystkich dobre oceny. Na stud

 

4. Jak rozumieć te specyficzne zainteresowania. Czy jak się lubi coś katalogować, np. czasem lubię ściągać jakieś materiały, porządkować je, a potem nagrywać na płytkę i takie coś potrafi mnie bardzo wciągnąć gdy już rozpocznę i czuję przymus by skończyć, ale jednocześnie robię takie coś rzadko dosyć, to czy to bardziej nerwicowe, czy aspergerowe? Teraz mam natomiast jakiś taki cel żeby przechodzić pudełkowe wersje gier które mam i je wyprzedawać.

 

5. Czy spędzanie całych dni przed komputerem to jest jakieś specyficzne zainteresowanie, jeżeli w tym czasie korzysta się głównie z netu, pisze na forach, gra w gry (plus szuka pracy) czy to tylko takie zabijanie czasu?

 

6. Unikam kontaktu wzrokowego, ale generalnie unikam w ogóle patrzenia na twarz rozmówcy i odczuwam jakiś irracjonalny lęk związany z tym. Czy takie unikanie jest bardziej schizotypowe lub fobiczne, niż aspergerowe?

 

7.Czy osoby z ZA mają normalną seksualność, w sensie szybkości ich rozwoju w tym względzie? Bo ja od okresu dojrzewania mam normalny popęd, ale np. Attwod pisał chyba o niedojrzałości w tym względzie u osób z ZA, czy też późno pojawiających się potrzebach.

 

8. Czy skłonność do nadmiernego dzielenia się wszystkimi wydarzeniami i przeżyciami (gdy miałem kogoś bliskiego) jest zupełnie nieaspergerowa, czy też jest tutaj trochę tak jak z kontaktem wzrokowym, że zarówno unikanie, jak i nadmierny kontakt wzrokowy pasują do ZA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LucP84 nie jestem psychologiem żadnym ekspertem od Aspergera ale po twoich wpisach żadnych oznak tej choroby, zaburzenia nie widzę już bardziej bym Detektyw Monka podejrzewał ale on ma podobno upośledzenie. Miliony ludzi spędza całe dnie przed kompem, gra namiętnie w gry unika patrzenia w oczy innych itd i raczej to nie ma nic wspólnego z Aspergerem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LucP84 nie jestem psychologiem żadnym ekspertem od Aspergera ale po twoich wpisach żadnych oznak tej choroby, zaburzenia nie widzę już bardziej bym Detektyw Monka podejrzewał ale on ma podobno upośledzenie. Miliony ludzi spędza całe dnie przed kompem, gra namiętnie w gry unika patrzenia w oczy innych itd i raczej to nie ma nic wspólnego z Aspergerem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może. Właśnie niby nic poważnego mi nie ma, a zupełnie sobie nie radzę. A tematem Aspergera interesuję się od 9 lat i z czasem faktycznie widzę że dużo rzeczy nie pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może. Właśnie niby nic poważnego mi nie ma, a zupełnie sobie nie radzę. A tematem Aspergera interesuję się od 9 lat i z czasem faktycznie widzę że dużo rzeczy nie pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo jak człowiekowi w życiu się nie układa to szuka tego przyczyny w różnych chorobach, zaburzeniach najlepiej takich na które nie ma wpływu żeby siebie jakoś usprawiedliwić. Ja już se większość zaburzeń psychicznych wmawiałem miałem taki okres że szukałem w necie rożnych zaburzeń, chorób o podłożu psychicznym i do większości pasowałem lub bardziej chciałem pasować. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo jak człowiekowi w życiu się nie układa to szuka tego przyczyny w różnych chorobach, zaburzeniach najlepiej takich na które nie ma wpływu żeby siebie jakoś usprawiedliwić. Ja już se większość zaburzeń psychicznych wmawiałem miałem taki okres że szukałem w necie rożnych zaburzeń, chorób o podłożu psychicznym i do większości pasowałem lub bardziej chciałem pasować. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniło mi się chyba - w sensie pogląd na to czy mam ZA czy nie. Dziwna sprawa, ale musiałem wczoraj w ciągu dnia zmienić nagle miejsce pobytu ze stałego domowo-pracowego na szpital (somatyka) i tak:

- zero problemów w nawiązaniu kontaktu z ratownikiem czy pielęgniarką czy lekarzem

- zero problemu z utrzymaniem tego kontaktu

- MNÓSTWO EMOCJI - zero problemu z wyczuwaniem ich i stosowaniem wobec ludzi w fartuchach -- także tych zielonych ;)

- kontakt wzrokowy - kiedy tylko trzeba i kiedy ja chcę i kiedy czuję, że jest potrzebny

- sarkazm, ironia, ŻART - nawet przy BÓLU - kiedy tylko ja zechcę i.... rozśmieszałem towarzystwo w zabiegowym (sic!!!)

- w obliczu otrzymania informacji od lekarza nt tego co mi jest - mały problem z niewielkim brakiem emocji, ale już wcześniej wiedziałem jaka będzie diagnoza - i jeszcze sobie żartowałem, że mi coś tam wytną... ;)

 

Egocentryzm - był. Jak mnie BOLI i ledwo co stoję to mam gdzieś innych. Ale teraz w sali szpitalnej mam kupę empatii i emocji wobec sąsiadów z innych łóżek i tego o czym rozmawiamy. Tak samo rozpoznaję potrzeby innych osób w pracy czy znajomych i im pomagam jak tylko mogę.

Wycofanie u mnie następuje nie zawsze, ale wtedy kiedy czuję się zagroożony i spotkałem się w danym otoczeniu czy w sytuacji z daną osobą z zawstydzeniem swojej osoby. Kiedy ktoś mnie zaatakował, lub poczułem się źle z daną osobą.

O tym mój doktor nie wiedział - bo mu nie powiedzialem. Nie dotarł do tego co jest przyczyną moich problemów.

 

Intonacja głosu - raczej mam zdecydowanie emocjonalny stosunek do tego co mówię i do kogo.

Radość i smutek - w zasadzie wszystkim komu chciałem opowiedziałem już dzisiaj o swoim problemie szpitalnym, więc chyba aż tak wycofany nie jestem? I z tego co widzę to nie jestem uznany za dziwnego w swoim nowym otoczeniu - wręcz przeciwnie :) Tak samo nie miałem najmniejszych problemów z nawiązaniem przypadkowego kontaktu z innymi chorymi po drodze, z ich rodzinami i nawet mogę się pochwalić, że już doszło do wymiany telefonów między nami.

 

Myślę jeszcze o swoim trybie myślenia - ale tego trybu nauczyłem się bardziej w czasie dojrzewania, czy jeszcze później nawet. Moje dzieciństwo było absolutnie normalniejsze niż ZA. Owszem, kocham np czytać, ale tą umiejętność posiadałem w wieku 8-9 lat i wtedy tą czynność pokochałem. I w zasadzie nie przypominam sobie, abym miał jakieś specjalne uzdolnienia przez te wszystkie lata - nawet do dnia dzisiejszego. I nie uważam się za super geniusza IT, sądzę, że jestem przeciętniakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×