Skocz do zawartości
Nerwica.com

osobowość nieprawidłowa


soledad30

Rekomendowane odpowiedzi

no ale tak ale narcyzm jest częścią składową osobowości nieprawidłowej. I ja się oczywiście zgadzam, że mój chłopak narcyzem jest w 120%.

Wiesz mnie ten sex na cmentarzu dziwi o tyle, że jest to miejsce publiczne (a są miliony innych miejsc publicznych wiec czemu akurat to?), poza tym staram się zrozumieć o co chodzi o jakiś klimat? przełamanie bardzo wysokiej granicy etyczno moralnej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polina,

To normalniejsza niż ja jesteś bo mnie cięcię zwierząt nie rajcuje. W moich fantazjach widzę cięcie osoby połączone ze znęcaniem się ,duszeniem itd a na koniec wyżywaniem się na zwłokach,a widok zwłok przyprawia mnie niemalże o orgazm. Już nie mówiąc o tym jak się rajcuję jak czytam, że Hitler rozstrzeliwał ludzi masowo. :roll::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeraża nie przeraża, kreci nie kreci , moim zdaniem xxsamotnaxx, powinna podjąć intensywna terapie, bo kiedyś tego popędu nie powstrzyma i zamorduje kogoś... może koloryzuje, ale tak sądze. To jest poważny problem i powinnaś coś z nim zrobić. Widomo że natury nie da sie powstrzymac, ale trzeba to zachamowac bo kiedyś dojdzie do tragedii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mówiłam i postawili diagnozę że to socjopatia i jeszcze nekrosadyzm , że to trzeba leczyć bo będzie się nasilać tym bardziej że jak z jednym facetem byłam w łóżku to omal go nie udusiłam, miał dosyć i olał mnie :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze , że Ty masz świadomość tych swoich problemów i dopóki tak bedzie napewno nikomu nie zrobisz krzywdy.Chcesz się leczyć a to dobrze rokuje bo rzadko kiedy takie osoby się na to niestety zgadzają.

Nie martw się napewno niebawem spotkasz kogoś kto się w Tobie zakocha i zaakceptuję Cię taką jaka jesteś.

Zaopiekuję Się Tobą i pokaże Ci czym jest bliskość ,czułość,namiętność itd. oraz jak z tego czerpać przyjemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tak czytajac dokladnie pokolei...poprostu zaczelam sie zastanawiac czy stwierdzanie od razu jakis nieprawidlowych osobowosci to nie za daleko posuniete wnioski...

Co 3 mezczyzna jest taki bardziej badz mniej ma nasilone wymienione zachowania...

Jak dla mnie to (bez urazy) rozpieszczony od malego gosciu,ktory ma spore kompleksy i podejrzewam,ze moze jest zupelna przeciwnoscia gdzies w glebi, ale udaje i nad wyraz wszystko wyolbrzymia,stara sie byc cool,najlepszy,poprostu casanova same slowa nie zawsze wystarczaja wiec i tak sie zachowuje, nie panuje nad umiarem w tym wszystkim bo boi sie ze pokaze za malo i sie wyda jaki jest naprawde, wiec woli przesadzic dla swojej pewnosci...

zazdrosc chorobliwa i podejrzliwosc do potegi entej--naogol zakompleksione osoby,ktore kreuja fikcyjna wlasna osobe,jesli znajda sie w zwiazku - ciesza sie i sa dumni,ze jednak sie oszukalo prawde i sie ma to o czym sie marzylo,czego bedac prawdziwym soba nigdy by nie zdobyl...wiec LEK przed utrata tej niby nieosiagalnej osoby,ktora swoja gra przyciagnelo sie do siebie,majac na uwadze swoje prawdziwe ja,obawa ze gdy prawda wyjdzie na jaw straci prawdopodobnie ta osobe...nakreca go do dalszych fikcji i wrecz przesadnego pokazywania swojej idealnosci,zeby ani odrobine nie wzbuudzic podejrzen,ze rzeczywistosc jest inna-jesli chodzi o jego prawdziwe ja...

jesli cos jednak nie pojdzie po jego mysli, badz zaistniala sytuacja skojarzy mu sie z niedostatecznym potwierdzeniem jego Idealu,zaczyna sie denerwowac,ze zostanie rozszyfrowany,stres, lek, obawa,narastajace nerwy i juz jest mieszanka gotowa do wybuchow ktore (tak mi sie wydaje) sa tez czescia gierki w celu odwrocenia uwagi od sytuacji ktora go tak zdenerwowala...wyjdzie,pewnie po Tobie widzi,ze juz nic nie powiesz w tym temacie wiec co mu zostaje---uspokoic sie...

zwraca na siebie uwage, bo to podnosi jego EGO i uszczesliwia go ze fikcja przykryl kompleksy, ktore byly powodem niepowodzen...Duma,Radosc,i Samozachwyt to zbyt malo...chce doslownie pokazac jak najwiekszej ilosci osob ze On moze wszystko,jest przebiegly i oszukal tyle osob,ze wyroznienie sie ubiorem, zachowaniem i wszystkim innym--znowu przesadza,bo jego samozachwyt nad swoja przebiegloscia i genialnoscia przykrywa mu chyba wiele rzeczy...i kreuje sie na kogos jeszcze innego-ale to po to zeby go wszyscy dostrzegli,kompleksy nauczyly go wtapiania sie w tlum, a teraz nie musi tego robic, bo przeciez tak gra,ze nie ma tych kompleksow--sa ale on tylko o nich wie,reszta tego nie widzi bo ta cala fikcja to sprytnie ukrywa...

pogarda : do nieznajomych rzeczy czy ludzi...nic dziwnego, skoro ich nie zna nie moze miec pewnosci,ze i przed tymi osobami sie zakamufluje...potencjalne osoby ktore byc moze dostrzega jego gre i rozszyfruja go...wiec lepiej takimi gardzic i nie okazywac sie dla nich milym gosciem, bo zbyt szybko i latwo moga sie zjawic w jego otoczeniu...a podejrzewam,ze dopoki nie ma pewnosci i dopoki nie pozna danej osoby na tyle,zeby stwierdzic jej nieszkodliwosc i miec pewnosc,ze nic nie podejrzewa i nic nie rozszyfruje --gardzi i odpycha od siebie ta osobe...

jak dla mnie to jeden ciag zachowan i jego poczynan ktore sobie wymyslil,ktore staly sie dla niego rozwiazaniem jego kompleksow...nie musial walczyc z tymi kompleksami,czy dazyc do tego zeby je zniwelowac i nauczyc sie ze z kompleksami mozna szczesliwie i radosnie zyc i nie trzeba sie ich wstydzic...on poszedl na latwizne moim zdaniem i dogodny scenariusz zaczal realizowac, taki jak mu sie wymarzyl...i realizuje go i wszyscy widza i slysza ze on jest cool--jest taki casanova ze moze wszystko...Gierka i ta cala fikcja to jednoo--ale on chyba sam byl w szoku,ze o 180 stopni na klamstwie i oszustwie odwroci swoje zycie...i zbyt bardzo sie tym zachwycil no i oczywiscie pozwolilo mu to byc bezczelnym cwaniakiem ktory moze wszystko...

Ja to widze raczej w taki sposob...tymbardziej,ze czesto jest tak ze dostajac cos dobrego i radosnego co wczesniej bylo nieosiagalne, duzo osob chce juz pozniej same przed soba pokazac ze mozna zrobic wiecej i wiecej i robiac kolejne udane rzeczy,ktore mialybyc nieuchwytne sam siebie wznosi na wyzyny,spoglada z coraz wyzszej wysokosci na wszystko,ze jak sobie uzmyslowi jak juz wysoko wszedl gardzi tym co na dole i ciagnie udowadnianie,ze jest najlepszy wiec dlatego tak wysoko stoi...skoro sam tak wysoko wszedl,znaczy ze jest kims,moze wszystko...

a podejscie do sexu?? to juz mysle odrebna sprawa,a moze kompleksy byly tym czyms co nie pozwalalo mu nawet na zwyczajny sex-gdzie oddalby sie jedynie rozkoszy...bo myslal o swoim kompleksie i o tym ze jak partnerka go zauwazy moze sie zniecheci...nic przyjemnego,pilnowac rzeczy ktore samemu uwaza sie za kompleksy-a inni moze nawet tego nie widza...wiec teraz jest kims - najlepszy ze wszystkich wiec byc moze Tobie chce pokazac co to nie on, a w rzeczywistosci sciemnia i wymysla dziwne rzeczy, bo wie ze Ty na to nie przystaniesz, i ze to Cie nie kreci...a jego zdaniem takie jego wymyslne fantazje ukaza Go jako takiego,ktory probowal nawet extremalnych sfer tematu sex,wiec jest doswiadczony no i dobry...chce Ci zaimponowac...

 

I podejrzewam,ze stawiajac go na ostrzu noza...zostawie Cie i koniec, jesli sie nie zmienisz, bo to co robisz czesto nie odpowiada faktowi ze mnie kochasz i chcesz ze mna byc...ale musisz olac i zlekcewazyc jego pierwsze, wkurzenie, krzyk i nerwy--bo tym Cie pewnie zawsze,zrazal do stanowczego dzialania...i pozniej pewnie przepraszal i zarzekal sie ze nigdy wiecej,bo sam czuje ze przesadzil,ale w jego gierce to czesc planu,zeby nic nie wyszlo na jaw...Powiedz,ze skoro jest az tak zazdrosny i podejrzliwy to chyba albo ma cos sam na sumieniu,ze i Tobie nie ufa, albo mimo ze niby kocha i chce razem byc nie wierzy Ci w Twoje uczucie do niego...co moze byc juz znowu przykladem na to,ze on majac swiadomosc prawdziwego swojego ja, wiec ze by Cie nie zdobyl,wie ze gra i ze kochasz osobe fikcyjna--dlatego nie ufa i podejrzewa...wydaje mi sie,ze bardzo latwo mozna go rozszyfrowac, chociazby powiedziec mu to co chociazby tutaj pisze-reakcja bedzie kolejnym przykladem jego prawdziwej osobowosci...a jesli bym sie mylila w tych slowach to po takich spostrzezeniach powinien zrozumiec ze jego zachowanie nie jest niczym normalnym i ze wypadaloby cos zmienic...skoro nawet ukochana osoba odbiera to jako nienaturalne zachowanie, ktore musi miec swoja konkretna przyczyne...Powiedz mu ze jego zafascynowanie swoja osoba, egoizm, narcyzm jedynie pokazuje Ci ze Ciebie ma za kogos gorszego a co dopiero inni,ktorymi gardzi bez skrupolow...A jesli rzeczywiscie nie jest to wymyslona gierka to taki egoista i zakochany w sobie facet nie zmieni sie-podejrzewam,ze juz nigdy...skoro po roku zwiazku,pokazal Ci rzeczy ktore ukazywaly jego lepszosc i wyzszosc...Ciekawa jestem tylko jak Ciebie w tym czasie traktowal?

Napewno nie ocenial Cie wyzej niz swoja osobe...pogadaj znim na zasadzie...(nawet wyolbrzym wszystko) ze sie go zaczynasz czasami bac, ze zauwazylas nawet jego czeste manipulacje na ktore sie godzisz,dla swietego spokoju bo masz nadzieje ze sie zmini i bedzie sielanka...ale ze tak nie powinno byc...ze powoduje obawy i lekki smutek jesli wezmie sie pod uwage gorsze rozwiazanie i nie dojscie do kompromisu...JA bym tak z nim porozmawiala a nie proponowala lekarza i terapie...

 

Slowem zakonczenia: dla mnie to wszystko jest wymyslona fikcja ktora przykrywa jego kompleks badz kilka kompleksow...

 

autorka juz pewnie zapomniala o tym problemie-tyle czasu temu zaczela temat, ale co tam swoje slowa wyrazilam:):):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polina!

Rozumiem Ciebie. Rozumiem, że robisz to dla własnej przyjemności.

 

[Dodane po edycji:]

 

Na moim stole. Pozbawione życia przeze mnie. Nic na to nie poradzę, po prostu to lubię i już. Krzywdy nikomu nie robię, a żreć mięsko każdy chce tak czy inaczej. Znalazlam więc zloty środek, lącząc przyjemnie z pożytecznym. :mrgreen:

Rozumiem Ciebie!

Mnie kręci, jak kobieta to robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×