Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Póki co biorę tylko Asertin. Jest on przepisany przez moją neurolog jako wspierający leczenie tężyczki. Generalnie lekarze wysyłają mnie na różne badania kolejne (już były różne pomysły lekarzy - m.in.SM, miastenia, infekcja ośrodkowego układu nerwowego; teraz m.in. w trakcie diagnozowania boreliozy), a podejrzenie, że to wszystko może być nerwicowe jest w sumie moje. Choć objawy nietypowe jak na nerwicę niektóre - np. bóle nóg i strzelanie i sztywnienie stawów itp.

Niezależnie od tego co to jest wszystko, to uważam, że nerwicę też mam.

Z czasem pomyślę pewnie o terapii, na razie jestem na zwolnieniu i każde dłuższe wyjście z domu to wyzwanie, bo ja mam objawy różne niestety non stop od 2 m-cy, wszystko się utrzymuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva, Też miałem bóle nóg , ze sztywnieniem i strzelaniem stawów , a to nie są nietypowe nerwicowe objawy , trochę osób jednak je ma ;) Może masz też jakiś niedobór magnezu ? stąd mogą brać się takie dolegliwość , jak bóle i sztywność .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomciu, właśnie tężyczka to niedobór magnezu :) tylko, że ja się na to od 2 miechów leczę i neurolog uważa, że powinien być postęp jakiś a nie ma, więc sugeruje, że coś poza tężyczką może być i żeby diagnozować dalej, m.in. boreliozę i endokrynologicznie.

 

Wiola, humor dobry jest na wszystko :mrgreen: A starość, wiadomo, nie radość ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, Ahh znów sobie przypomniałem ile mam lat :-| młodość to szaleństwo a starość to przekleństwo ;)

ylva, Czyli znów się popisałem wiedzą medyczną :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva, Czyli znów się popisałem wiedzą medyczną :mrgreen:

 

Oj tam, nie każdy musi wiedzieć, co to zasrana tężyczka ;) W życiu o czymś takim nie słyszałam, dopóki mi tego nie zdiagnozowano. Zresztą niedokładnie napisałam, w sumie to nie jest niedobór magnezu, tylko jakiś "stan patofizjologiczny" zaburzenia elektrolitów w organizmie, co polega m.in. na niedoborze magnezu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva, Sam mam niedobory i już się wystraszyłem , mało tego w ogóle o to nie dbam , bo nie biorę magnezu ;)

*Wiola*, W tym roku będzie koniec świata , więc za 20 lat nie pogadamy , ale za 2 tygodnie na zlocie , na pewno ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ylva, Sam mam niedobory i już się wystraszyłem , mało tego w ogóle o to nie dbam , bo nie biorę magnezu ;) [/quote=Tomcio Nerwica]

 

Ja nie byłam świadoma tych swoich niedoborów aż do próby tężyczkowej u neurologa, podczas nerwowej bieganiny (określenie umowne, bo biegać nie byłam w stanie, cały czas zresztą nie jestem) po lekarzach szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego ledwo na nogach się trzymam. Bo we krwi mam wszystko w normie - magnez, wapń, wapń zjonizowany, potas. Brak mi tego w komórkach.

Co gorsza, wygląda na to, że możliwe, że się ten cholerny magnez u mnie nie wchłania do komórek i cholera wie czemu. Jutro powinno przyjść pocztą jakieś cudo magnezowe, co się ponoć wchłania domięśniowo, w spray'u. Zobaczymy...

 

Wiola, ja się wspomagam też naturalnie, ale w moim przypadku jak to lekarz określił "dramatycznych niedoborów" potrzebne są też tabletki - magnez, wapń, wit. D. Zresztą wapnia i wit. D. nie powinnam z kolei brać na nerki. Ech, ciągle mi się jedno z drugim gdzieś kłoci w tym leczeniu. Bleee....

W dodatku nie wiadomo skąd się te niedobory wzięły. Albo z jakiejś choroby albo - niewykluczone - dużo stresu a do tego cola, herbata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba,

zurawinowy jest cąłkiem całkiem, widzę ,ze ucinacie sobie pogawendkę a ja weny coś nie mam dzisiaj i czuję sie :( , doszczetnie wyzuta ze świata, poza, ech czas niedobry :roll:

 

dziś, dopiero jak mi się wylał na brzegu wanny, odkryłam, że on jest naprawdę czewrony :mrgreen:

 

-- 30 maja 2012, 04:03 --

 

się zasiedziałam..... buuuuu chyba nie pójdę już spać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jednak forum nie działało , a myślałem , że użytkownicy założyli wątek " wyrzucić tomcia nerwice ! " , zebrało się 1000 chętnych i mnie wyrzucili

:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, To nie są moje żarty , układają mi je administratorzy , a ja dostaje kasę za opowiadanie ich . Niestety chyba wyszło to na jaw i chcieli mnie wyrzucić z forum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×