Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

biorę i jest beznadziejne, albo niewiele pomaga albo powoduje skoki nastroju że w to nie wierzę, jakbym się zobaczył wówczas sobą sprzed jeszcze ledwie 2-3 miesięcy to bym uznał, że w niezłym tempie mi się pierdoli dalej w czerepie.

 

-- 12 sty 2014, 02:04 --

 

Candy14, bo spytałem czy miałaś majtki? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, czekoladę po nocach, wtf, nie myślałem, że jeszcze bardziej upadniesz :>

A EU 4 jest jedyną dobrą grą od 6 lat ;p gdybym potrafił zarządzać swoim czasem to bym już poprowadził niejeden kraj do wielkiego imperium 8)

 

Świrem jestem okresowo, przeważnie jestem depresyjnym wypizdkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Steviear, Kurcze tez słyszałem Ami ma właściwości pobudzające, czemu niepotrzebne Ci pobudzenie? Bo to zalezy jak ktos ma depreche to pobudzenie potrzebne. W nerwicach nie wiem, ale z drugiej strony nerwica wcale nie na pobudzeniu polega, tylko nie przepływie niekotrolowanych mysli. W weenkendy tez nie lubie eksperymentować z lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, Bo pobudzenie oznacza bezsenność , a bezsenność w weekend oznacza zmęczenie w ciągu tygodnia.

Wiesz, to zależy od dawki chyba. Te małe dawki mają takie działanie , a im zwiększasz ,to stabilizujące a największe to chyba na schizo.

Możliwe że pokręciłam :P

Depresji nie mam. Tylko czasami.

U mnie nic nie jest stałe, więc nie sposób jest wystawić jakąkolwiek diagnozę. Bardziej to można powiedzieć.. Epizody depresji..

Nie wiem na czym polega :P Chyba zależy też jaka...

Dlaczego nie w weekendy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, Twoim najlepszym lekiem jest dystans do tego wszystkiego. Brałem kiedys fluo, ale wtedy miałem wiecej depersji niż lęku. W sumie lęki też miałem. Na leki dobrze zadziałała paroxetyna, po 14 dniach życie stało się znośne. A teraz mam napięcia nie lęki to co innego. I cholera go wie co działa. Pernazium troche rozmiękcza, a już najlepiej działa zwykly lek nasenny stilnox po ktorym się rozluźniam i nie mam tych napieć. Dlugo to nie trwa bo zasypiam. W sumie dużo nie przetestowalem - paroxetyna, coaxil, i dawno temu fluo.

 

-- 12 sty 2014, 02:27 --

 

Steviear, Bo jest w wawie taka jedna przychodnia ze mozesz sie jeszcze tego samego dnia umowić z psychiatra i zawsze sobie mowie jakby coś sie działo to mogę tam polecieś w tygodniu. Wiem, że to śmieszne :)

 

-- 12 sty 2014, 02:28 --

 

buka, Co to jest EU3?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Działam prywatnie, nie wiem jak to jest na NFZ, mnie pomaga psychoerapia, ale mam raz w tygodniu. Co jest dla mnie za rzadko. Czasami jest tak, że czuje sie dobrze, ale ten stan nie chce dlugo trwać. Moj rekord to dwa dni bez nerwicy. To bylo jakies 3 miesiace temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no EU3 była słaba jak dla mnie ale o tej nowej słyszałem dobre słowo,jak to się da grać multi to może się skusze:P

Nie grałem w trójkę, czytałem kiedyś opinie, że była toporna i dość niemrawa, dopiero patche czy tam dodatki poprawiły rozgrywkę, że można było w miarę fajnie pograć.

EU IV ma dużo zmian względem 3, zupełnie inny mechanizm oparty głównie na monarch points i wpływie losu jakiego władcę dostaniesz, ale są też republiki i tam można wybierać rządzącego, ogólnie ustroje są ciekawe i zróżnicowane i w sumie znam ich tylko kilka, niektóre państwa mają własne specyficzne zgodne z historią ale nie musisz nią podążać.

 

Oceniam EU IV na około 7-8/10, trochę rzeczy bym widział inaczej, monarch ponts uważam za trafiony pomysł ale powinni dać jednak większą rolę pieniądzom, bo na razie to tylko są potrzebne na doradców, armię, budynki, akcje polityczne i losowe wydarzenia, na monarch points wpływają nieznacznie tylko przez doradców, jak dla mnie to za mało.

No i Europa Universalis jest wg mnie trochę za mało ostatecznie rozbudowana i bywa tak, że wiele wirtualnych lat mija bez niczego ciekawego,

dużo zależy od przypadku, jak potoczy się gra i który kraj się wybierze.

 

DO multi oczywiście trzeba więcej ludzi, żeby miało sens, i raczej warto żeby to nie był ktoś losowy, host zawsze zapisuje stan rozgrywki i po wznowieniu może pozwolić dołączyć innym graczom na miejsce poprzednich.

 

Jak znajdziesz w sensownej cenie wg Ciebie buka to kupuj, na mnie w multi możesz liczyć raz na jakiś czas, cudów nie ma ale można fajnie podziałać strategicznie przeciwko ludziom, AI jest przeciętne, w trybie Ironman i hard po krótkim czasie nie miałem żadnych problemów zwyciężać z silniejszymi na starcie krajami.

 

-- 12 sty 2014, 02:44 --

 

buka, Co to jest EU3?

 

Taka gra dla ludzi z ambicjami.najczęściej gra się polskom i podbija reszte świata

 

Polską jest naprawdę świetna gra w wielkiej kampanii, grywałem też do różnych momentów Hiszpanią, Rosją, Anglią, Irlandią, Szwecją, końcówkę czasu gry USA i Polską jest najciekawiej i w miarę sensownie wymagająco, zwłaszcza politycznie bo Austria, Turcja, Dania, Szwecja a później Rosja, są cholernie groźne, nawet odległa Francja i Hiszpania potrafi się uwziąć i skopać mocno dupsko jak się nie podejmuje ostrożnie decyzji i nie buduje odpowiednio stosunków i sojuszy.

 

-- 12 sty 2014, 02:47 --

 

Polską gram chyba 2 raz, poprzednio mi poszło słabo i skończyłem około 1600 r., teraz powoli w miarę i przemyślanie i stworzyłem naprawdę mocne i wielkie państwo dość szybko (rok ~1590), w sojuszach skopałem dupę mocnej Austrii, Szwecji, Rosji i Turkom 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak się rozpisał:P

 

no fakt tu na multi chyba duela się nie da,ale juz w 4osy chyba można zagrać

 

nie ma problemu zeby ogarnąć wszystko po angolskiemu?

 

Wczułem się kutwa! Da się chyba i w dwójkę, tylko wiadomo, że to bardziej ma sens jako kooperacja jakimiś krajami, byciu w sojuszu, może i unii personalnej- to jest kurde niezłe! dynastia Reibenów zajęła tron dynastii buków i bukowie nie mogę działać na niekorzyść Reibenów 8)

W zasadzie to imho im więcej ludzi gra największymi krajami z Europy tym lepiej ale wiadomo, że trzeba wziąć pod uwagę połączenie między graczami.

Angielski jest prosty, parę może specyficznych mniej znanych słów, są już duże tutoriale i wiki w necie, wyjaśniające każdy szczegół (wiki) dużo nawet zbędnych żeby grać dobrze, takie ciekawostki bardziej czemu tak coś działa w mechanice rozgrywki a nie inaczej, efekt i co na co wpływa jest łatwe do ogarnięcia, tutorial w grze jest bardzo podstawowy, szybko go przejść i pograć z doradcę tutorial cz. 3 Hiszpanią przez pewien czas. Zresztą jakbyś mnie pytał to bym Ci odpowiedział Buko I Moczymordo :pirate:

 

-- 12 sty 2014, 03:34 --

 

wieslawpas, kup EU IV i w trójkę podbijemy Rosję ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yy za dużo :>

 

-- 12 sty 2014, 04:07 --

 

imho ale to pierwsza gra jaką kupiłem od kilku lat

 

-- 12 sty 2014, 04:09 --

 

na allegro 60 zł np., jakiego masz pc Wiesiu, grywasz/łeś w strategię na pc?

 

-- 12 sty 2014, 04:15 --

 

kto spędzi ze mną noc? jestem miłym i wyrozumiałym pojebem.

 

-- 12 sty 2014, 04:27 --

 

ja pierdoleeee...jutro po ban do Kestrela i gumowym młotkiem co godzinę w głowę jak nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×