Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Dzisiaj znowu cały wieczór ukrywałem się w lesie, a potem wracając do domu znowu stałem się dla kogoś poważnym zagrożeniem. :why:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, jak już wracałem z lasu, to napotkałem dawnego znajomego. Popchnął mnie, więc położyłem go na ziemię i chciałem poderżnąć mu gardło maczetą, ale przybiegł jego kolega i uprosił mnie żebym tego nie robił. Ja nie robię tego dla zabawy, ale dlatego że,się boję i chcę się bronić. Ja nie chcę skończyć w kryminale. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, jak już wracałem z lasu, to napotkałem dawnego znajomego. Popchnął mnie, więc położyłem go na ziemię i chciałem poderżnąć mu gardło maczetą, ale przybiegł jego kolega i uprosił mnie żebym tego nie robił. Ja nie robię tego dla zabawy, ale dlatego że,się boję i chcę się bronić. Ja nie chcę skończyć w kryminale. :why:

To wywal w cholerę tę maczetę!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, już pisałem, kiedy nie miałem maczety, to poleciałem do kuchni po nóż. W strachu chwytam jakiekolwiek narzędzie żeby się bronić. Ja już sam siebie się boję. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04,

Marci sprki ,a le wypierdalaj na terapie dla agresorów, najpierw dziewczyna w macu bo frytki teraz jakis kolega bo cos tam , idx sie elcz chłopie albo skończysz w kryminale i powiedz psychiatrze bo pamietam ,ze o tym nie mowiłes a to ejst problem bo stanowisz zagrozenie, ja nie miejscu kolegi zadzwoniłabym na policje i b\ym zgłosiła napowgotowei , raz cie nie zamkną ,ale za któryms razem tak i bedziesz miał przymusowy odział zamkniety tak skończysz , chyba ze zabijesz kogos , sorki za szczerosc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, byłem. Ale nie opowiadałem mu o wszystkim, bo znowu chcieliby mnie wsadzić do szpitala, tak jak już kiedyś próbowali.

 

-- 19 cze 2013, 00:02 --

 

Marcin20.04,

Marci sprki ,a le wypierdalaj na terapie dla agresorów, najpierw dziewczyna w macu bo frytki teraz jakis kolega bo cos tam , idx sie elcz chłopie albo skończysz w kryminale i powiedz psychiatrze bo pamietam ,ze o tym nie mowiłes a to ejst problem bo stanowisz zagrozenie, ja nie miejscu kolegi zadzwoniłabym na policje i b\ym zgłosiła napowgotowei , raz cie nie zamkną ,ale za któryms razem tak i bedziesz miał przymusowy odział zamkniety tak skończysz , chyba ze zabijesz kogos , sorki za szczerosc .

I jeszcze wcześniej brat. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeju pastylka kwetiapiny 100mg albo chlora

albo pół benzo i Ci przejdzie :bezradny:

No nie wiem :? Ja już 300mg biorę na sen a i tak przeważnie spać nie mogę. :(

 

-- 19 cze 2013, 00:11 --

 

Marcin20.04, moim zdaniem powinieneś o wszystkim psychiatrze powiedzieć. Źle, że ukrywasz takie rzeczy. To niebezpieczne jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja cierpię na bezsenność od miesiąca niecałego. Od maratonu traumatycznych obrazów, które obserwowałem w moim chorym domu. Po 7 dniach awantur, koszmarów nocnych i drgawek nastąpił chwilowy spokój (wątpie w jego stałość #mission impossible), ale od tego czasu nie śpię, kładę się spać o 1-3 a zasypiam i tak o 5 i budzę się o 8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×