Skocz do zawartości
Nerwica.com

typen01

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia typen01

  1. A z daleka jestes siostro? @wykonczony Awantury jak to awantury, ja mam traumy zakorzeniono bardzo głęboko, zresztą nie mam nikogo, bo jestem na okrągło z dwiema chorymi psychicznie kobietami, jedna bardziej druga mniej chora. Jedna po leczeniu w szpitalu babcia, całkowicie odrealniona i do tego moja matka z długami, agresywna itd. Psychoza od paru lat. Wpłwa to na mnie tak, że im bardziej jestem sam tym bardziej jestem sam, nie mówiąc o dzieciństwie i wszystkim. Staram się radzić sobie, tłumić wszystko, ale ostatnio totalny brak koncentracji, czyli zmuła, niekojarzenie prostych faktów, bezsenność itd. Wpasowuję się teraz w narzekające posty i nie wiem czy to lepiej czy gorzej.
  2. No bo pewnie brałaś dużo innych rzeczy. Ja kiedyś też, za dużo i nie tego co powinienem. Teraz to po 2 usypiam w moment. Niestety jako dziecko byłem faszerowany czymś, w bardzo dużych dawkach (mówię o proporcji dla dorosłych, bo dzieci nie mogą widzieć tego nawet). Ale się nie zmieni już tego. A w tej chwili jak się czujesz? @wykonczony no to niedaleko na prawdę, chyba te klimaty ogólno-śląskie sprzyjają depresji Coś jak Zagłębie w Ludziach Bezdomnych hehehe
  3. ja z Gliwic, ja nic nie biorę od bardzo długiego czasu, ale teraz mam hidroxizinum a sen. Wziąłem tej nocy, ale niewiele pomogła. Może wezmę dwie dzisiaj, tylko to bezsens, bo jestem nieprzytomny później. a Ty skąd?
  4. @tahela Witam Cię. Idę spać zaraz, zmuszam się jak co nocy, a wyjdzie jak zawsze ostatnio :) W ogóle wydaje mi się, albo ze śląska jest multum ludzi tutaj.
  5. To współczuję. Mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo niby wakacje, w sumie nie takie rzeczy przeżywałem i żyję. I tak staram się pójść na terapię grupową u siebie w mieście, żeby się ogarnąć przed studiami jeśli zdałem maturę. Bo jestem wykończony totalnie wszystkim. Tutaj jest światło w tunelu, bo możliwość wyprowadzenia się z domu do innego miasta, bycia na swoim. Skromnie, ale spokojnie. Opisywać nie ma sensu tutaj wszystkiego, bo bym zrobił wypracowanie. @wykonczony Witam
  6. Ja cierpię na bezsenność od miesiąca niecałego. Od maratonu traumatycznych obrazów, które obserwowałem w moim chorym domu. Po 7 dniach awantur, koszmarów nocnych i drgawek nastąpił chwilowy spokój (wątpie w jego stałość #mission impossible), ale od tego czasu nie śpię, kładę się spać o 1-3 a zasypiam i tak o 5 i budzę się o 8.
  7. typen01

    [Gliwice]

    Życie z chorą psychicznie babcią i również chorą agresywną matką u młodego faceta w jednym mieszkaniu, wychowanie bez ojca, do 8 roku życia bez matki też, kupa problemów każdej maści z przeszłości i zmieniona osobowość, którą staram się ciągle odbudowywać, ale ostatnio bywa ciężko przez agresje matki, koszmary nocne, nerwica natręctw lekka, ostatnio drgawki, czekam na wyniki matur i moze na studia, witam Gliwice wszystkiego nie opisałem, bo nie streściłbym tego, walczę -- 05 cze 2013, 22:20 -- chętnie z kimś pogadam kto ma podobbne problemy
×