Skocz do zawartości
Nerwica.com

A ja mam odwrotnie


inny

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele osób tu pisze, że ma stracha przed jakąś chorobą, że są przewrażliwieni na punkcie zdrowia. A ja mam inaczej, ja wręcz się modlę żeby dostać jakiegoś raka, hifa czy schizofrenie bo może szybciej się skoncze albo co. JAk się da to dajcie mi wasze choroby bo wy chcecie być zdrowi a ja chory no to jest okazja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam anemię na zbyciu :D Chcesz? Łap!

Tak na poważnie to bardzo ciekawy temat. Niektórzy podejrzewam, boją się cierpienia a nie tego że umrą. Tak jak ja. Pod samochód bym chętnie wpadła żeby się zabić na miejscu. Ale nie chce mi się cierpieć ileśtam czasu aż śmierć sobie łaskawie o mnie przypomni. Jak już mam żyć to lepiej być w miarę zdrowym. Swojego czasu często trafiałam do szpitala, pamiętam ból, jakieś chore zabiegi, kroplówki, leki, leki. Cierpienie. Nie spieszy mi się tam z powrotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem w trakcie depresji, chciałem być na coś poważnego chory, albo żeby jakaś światowa wojna wybuchła :)

 

Przed depresją moje zdrowie było mi obojętne - zaburzenia osobowości.

 

W tej chwili choroby się nie boję, jak przyjdzie to trudno, będę się leczył itd., ale żebym coś chciał mieć to już tak nie mam. Wolę być zdrowy, będąc zdrowym łatwiej jest działać, aby poprawić swój los, przyszłość. Choroba to ucieczka, tak teraz na to patrzę, zachoruję i nic nie będę musiał, będę już mógł bezkarnie leżeć i nie robić nic, czekając na śmierć, a nie mając odwagi sam jej sobie zadać. Dobrze, że już tak nie myślę :)

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja np. sobie często myślę, że gdybym zachorowała na coś naprawdę poważnego, to by było sprawiedliwie, ludzie by mieli ze mną spokój, ja mogłabym przedwcześnie umrzeć - ale nie z rąk własnych, tylko z niezależnych przyczyń - i wszystkim byłoby prościej. chociaż wiem, że to w gruncie rzeczy chore myślenie, bo jest tyle osób, które chciałyby być zdrowe, a nie są, a my z kolei odwrotnie, i wiem też, że to obrzydliwe, i egoistyczne.

inny, co jak co - nie jesteś sam w tym dziwnym myśleniu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

A ja mam inaczej, ja wręcz się modlę żeby dostać jakiegoś raka, hifa czy schizofrenie bo może szybciej się skoncze albo co

To żeś wybrał choroby. Zaufaj mi, gdybyś tylko zapadł na jedną z nich, błagałbyś Boga (lub w coś innego w co wierzysz) żeby jak najszybciej skrócił Twoje męki.

Człowiek nieświadomy docenia swoje życie, gdy znajdzie się na granicy śmierci.

 

Proponuje pooglądać sobie filmy z serii "Piła".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam
A ja mam inaczej, ja wręcz się modlę żeby dostać jakiegoś raka, hifa czy schizofrenie bo może szybciej się skoncze albo co

To żeś wybrał choroby. Zaufaj mi, gdybyś tylko zapadł na jedną z nich, błagałbyś Boga (lub w coś innego w co wierzysz) żeby jak najszybciej skrócił Twoje męki.

Człowiek nieświadomy docenia swoje życie, gdy znajdzie się na granicy śmierci.

 

Proponuje pooglądać sobie filmy z serii "Piła".

No wlasnie wiem co wybralem, a teraz tak samo prosze boga(na swoj sposob) o skrucenie moich mek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×