Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hey!! dawno mnie tu nie było u was i widzę że nasze grono się powiększa :( Napisałem bo znowu po miesięcznej przerwie (z drobnymi incydentami) dopadła mnie ta dd. Naprawdę jest nie fajnie, czuję się non stop pijany, wszystko wydaje mi się inne, powoduje lęki. Czuję dziwne napięcie w rękach. Koszmar :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od jakis 10 dni przerwalem leczenie, leki ustapily, dlatego przestalem brac setloft (bralem tylko 1x25mg) niestety caly czas mam rozjechana pamiec. dd jest teraz caly czas ze zmeczeniem, ale to moze byc tez spowodowane braniem rozenca gorskiego, ciezko powiedziec. do kupy sam sie skazalem na ciezkie przejscie, ale czuje w tym sens, zreszta mam nadzieje, ze podziele sie z wami moim pelnym planem, jak juz wypali, heheheh. taki pozytywny eksperyment. na ten moment zamulka i zmeczenie ogromne. coz moge powiedziec lapska w gore i wszyscy kibicowac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra lucjan01 ja trzymam kciuki ale daj nam znać jak wypali eksperyment dexterze :) Może i nam pomoże...

Sephirothf co do wyobraźni to zależy o co dokładnie chodzi ja już przed chorobą miałem z nią że tak powiem problem tzn często wyobraźnia mnie ponosiła :) i nawet wczuwałem się w te wyobrażenia że trudno mi było czasem żyć rzeczywistością i może nawet stąd ta dd teraz... Z kolei teraz już sobie tak nic nie wyobrażam bo się powstrzymuje z uwagi na to że boję się zę od tego zwariuję ale i tak czasem nachodzą mnie jakieś tak pokichane myśli i wyobrażenia że aż się sam siebie boje i swojej głowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestesmy wystraszeni byle czego, np ja tez mam bardzo wybujala wyobraznie, zazwyczaj robie sobie jakies nienormalne dla otoczenia kawaly, przynajmniej tak zawsze bylo, kupajaj. ale teraz juz jak chce cos od***c to mnie nachodzi mysl, ze to nie jest normalne, i zaczynam lapac schize.inny przyklad wczoraj na ulicy spotkalem goscia bardzo podobnego do mojego znajomego i go zagaduje, ale za moment lapie, ze to nei ten gosc, przepraszam go i ide dalej i ju zcaly leb w schizach. jak moglem zagadac obcego goscia...wiecie oco mi chodzi? jest dziesiatki takich nienaturalnych zachowan zwizanych z dd.

mam pytanie czy ktos probowal psychoterapii bo podobno leki nie pomagaja na dd. jezeli tak to czy byla jakas nastawiona konkretnie na cos, i ewentualnie czy znaktos jakis osrodek/lekarza na slasku.

pozdrav

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak że np powiem coś do kogoś jakoś tak nagle, gadamy o czyms w pracy z kolegami i nagle cos powiem tak jakoś zywiołowo tak żeby było śmiesznie i wszystko ok bo kiedyś też się wygłupiałem ale teraz od razu mam myśli później czy to nie schioza że ja różne takie głupoty gadam itd i rózne tego typu sytuacje.

Lucjan01 ja próbowałem psychoterapii choć co prawda długo nie chodziłem bowiem lekarz który ją prowadził bardziej mnie straszył niż pomagał głupimi zagrywkami i tekstami i w ogóle nie widziałem poprawy więc przerwałem Ale ponoć wielu postawiło to na nogi więc jeżeli nie próbowałeś to do dzieła!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim:( Mam od kilku dni naprawdę ciężkie dni...Mam tak dziwne jazdy że szkoda pisać :( Nie wiem czemu ale czasem przychodzą mi myśli do głowy że np. idąc gdzieś zatrzymam się i nie będę mógł się ruszyć. Strasznie to dziwne bo temu towarzyszy zaraz obraz tego w głowie...Nie wiem może to lęk przed czymś powoduje to. Ostatnimi czasy było już lepiej, ale pewnego razu przesadziłem z alkoholem i się wróciło z podwójną siłą. Czasem zastanawiam się ile jeszcze tego wytrzymam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam tak ze sobie wyobrażam od razu to co się może stać, np myślę o boże zaraz będe w psychiatryku będe leżał drętwy i nic nie będzie do mnie docierało i od razu widże to, wyobrażam sobie i w sumie jest jeszcze gorzej, na pewno to wszystko powoduje lęk i to głównie przed tym czego się aktualnie boimy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lucjan01, ja oglądałem i sądzę, że to świetny film. O ile o film ci chodzi. W każdym razie nic złego w nim nie widzę :) Tak samo mam problemy z pamięcią jak mówisz "bardzo łagodna postać stanu" ale się nie boję, że się pogorszy w końcu nie mam do tego podstaw hehe :P Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za naprawde solidne wsparcie :D chyba zaczynam sie uodparniac, na te wkrety. tak jak pisales wczesniej z czym sie w 100% zgadzam, nalezy wyeliminowac przyczyne(swiete prawo medycyny) derealki, by sie jej pozbyc. co jednak gdy to pamiec, jest moim glownym problemem, i wlasciwie jest jakby tematem natrectw? czuje, ze caly czas juz podswiadomie moj mozg przerabia ta obawe o stan pamieci, czym ja tylko pogarsza destabilizujac spokoj psychiczny. to jest naprawde w kolo macieju...licze na jakis przelom, licze, ze ze sniegiem mi cos spadnie.

pozdrawiam orzezwiajaco mroznie. 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę ucichło na naszym forum, Może ten przed świąteczny czas działa tak wyciszająco :) Choć ja cały czas walcze z moją dd. Jest już trochę lepiej ale jeszcze pozostają myśli które ją powodóją, mam nadzieję że na kolejną gwiazdkię będziemy wszyscy szczęśliwie zajadali kolacje:) Czego wam i sobie życzę :)

 

---- EDIT ----

 

Wiecie dziś po wyjściu po zakupy znowu mnie to dopadło na porządnie. A mianowicie wychodzę ze sklepu i patrze a tu wszystko wydaje mi się jakieś dziwne sztuczne jak z obrazka, a do tego taka właśnie myśl mi przeszła, tak strasznie się zdenerwowałem tym że szok, do teraz w środku wszystko mi się trzęsie. Ostatnio to już siebie widzę jako odrealnioną jarzynę. Kurcze naprawdę ciężko z tym normalnie żyć :( Załamka :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej trochę jak derealka utrzymuje się non stop a czynniki są likwidowane sumiennie i dupa, wtedy się w ogóle jest zdezorientowanym...

chyba ze nie te czynniki likwiduję :)

Sephi ja te obrazki :) znam bardzo dobrze, często mam tak jak wychodzę z domu, wszystko wokoło jest sztuczne i namalowane i dziwnie widzę, a po tym nie mogę dojść do siebie nawet parę dni.

Ale można liczyć i ja liczę że tak jak pisałeś kolację wigilijną zjemy w dobrym chumorze a dokładnie w takim sprzed choroby, niczego innego nie pragnę w święta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co ci gorzelnia jak masz dd? :) :) :)_ :) to prawie to samo choć mniej przyjemne :) :) :) :) a i jeszcze jak będziesz miał gorzelnie to i przyjaciel się znajdzie :) i to prawdziwy :)

Trochę żartuje oczywiście :)

A tak serio to jak mnie porządnie złapie to nie wiem i gdzie jestem i kim jestem Do bani :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×