Skocz do zawartości
Nerwica.com

Z czego się utrzymujecie?


waleriana

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.08.2025 o 10:27, bei napisał(a):

Ja jeszcze zauważyłam, że żeby być atrakcyjnym kandydatem trzeba sprawiać wrażenie, że takim właśnie się jest. W jakimś sensie należy pokazać pewność siebie, bo ciężko jest przekonać do siebie pracodawcę sprawiając wrażenie "sierotki Marysi", no chyba że ktoś tej "sierotki Marysi" faktycznie szuka.

Masz rację, pewność siebie lub jej brak jest tak ważna, że aż często zakłamuje obraz rzeczywistości. Np osoba pewna siebie może dostać pracę nawet bez wymaganych kwalifikacji, a osoba nieśmiała może sprawiać wrażenie niekompetentnej. 
Dlatego obecnie często używa się różnych testów, zadań do rozwiązania itd, a nie po prostu CV, które niewiele mówi, list motywacyjny (napisany przez chatGPT), czy rozmowa podczas której ludzie mogą się różnie zachować. Czasem chodzi o nieśmiałość, a czasem po prostu o zły dzień, niewyspanie, zaczynającą się grypę itd. Testy kompetencji i osobowości nie są nieomylne, ale dają pełniejszy obraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie utrzymuję się można powiedzieć 50/50. Jeśli chodzi o moje potrzeby to wydaję swoje oszczędności, a że mieszkam z rodzicami, to też koszty domowe idą na nich. Czasem im pomogę, dołożę do czegoś, ale nie regularnie przez co czuję się głupio i jest mi wstyd. 
Nie pracuję obecnie. Pieniądze mam takie które pozostały mi z wyjazdu za granicę na dwa miesiące i coś tam wcześniej też zarobiłem w podobny sposób. 
Niedawno kupiłem tani samochód licząc na to że szybko pójdę do pracy gdzieś niedaleko. I co? Nic. Nigdzie się nie nadaję do pracy. Nie mam wykształcenia i doświadczenia. Na niczym się nie znam i jestem bardzo słaby w kontaktach z ludźmi. 
Mam lęki i każda próba znalezienia pracy łączy się z reakcją mojego mózgu w postaci chęci ucieczki od takiej dawki stresu i lęku... Przeraża mnie to coraz bardziej. Nie mam pojęcia gdzie ja znajdę pracę skoro jestem taki fatalny we wszystkim? Nie mam już 18 lat żeby mówić - dopiero skończyłem szkołę, więc chcę zbierać doświadczenie! Szybko się nauczę wszystkiego!!! 
Niestety. Brak pewności siebie i niska samoocena również nie pozwala znaleźć coś odpowiedniego. Ostatnio mogłem iść na taki magazyn, trochę daleko i trzy zmiany, ale odmówiłem. Lęk z powodu świadomości tego, że będzie tam bardzo dużo innych pracowników, presja żeby wyrobić normę, itd. wygrał. 
I tak mi mija dzień za dniem, a jest coraz gorzej z psychiką. 
W tej chwili stać mnie na to żeby utrzymać się, mieć na swoje sprawy, ubrania, itd. ale poczucie winy gniecie mnie w środku coraz bardziej. Nie chcę żeby to rodzice płacili za większość spraw. To ja powinienem teraz im pomagać. Nie odwrotnie. 
Powoli już nie daję rady. Mógłbym wrócić do brania Paroksetyny, ale ona tylko uspokoi dobijające myśli, ale w kwestii pracy nie pomoże ani trochę ;/ 
I w sumie to też nie znam nikogo w sytuacji podobnej do mojej. Wszyscy pracują. Najwyraźniej nie nadaję się do tego świata. Szkoda, że nie można wymazać się z niego jak i ze świadomości innych ludzi... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Happyandsad napisał(a):

Niestety. Brak pewności siebie i niska samoocena również nie pozwala znaleźć coś odpowiedniego. Ostatnio mogłem iść na taki magazyn, trochę daleko i trzy zmiany, ale odmówiłem. Lęk z powodu świadomości tego, że będzie tam bardzo dużo innych pracowników, presja żeby wyrobić normę, itd. wygrał. 

Może warto próbować. Ja przyznam szczerze, że mnie w kilku pracach nie chcieli. Powiedzmy, że nie spełniałam ich oczekiwań. Było mi wtedy bardzo przykro i płakałam, ale było minęło. Wszystkie te trudne, sytuację też pewnie miały wpływ na to, że z czasem stawałam się bardziej odporna. 

Nie dawno miałam okazję postanowić o zmianie pracy. Bezcenne uczucie, gdzie po prostu możesz wybrać twoim zdaniem lepszą ofertę. To, że podejmiesz się danej pracy, nie oznacza, że jesteś na nią skazany, możesz po prostu się zwolnić albo zmienić jedną pracę na inną. 

Tak naprawdę to, co myślisz o danej pracy to w dużej mierze twoje wyobrażenia i przekonałbyś się, jak będzie, dopiero gdybyś spróbował. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×