Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu czułem się lepiej.

W związku z tym pozwoliłem sobie znów na luksus snucia planów na przyszłośc i nadrobienia straconych przez chorobę lat.

Poniekąd zacząłem sukcesywnie realizować owe plany. Zawsze byłem konsekwentny w działaniu.

Od 2 tygodni choroba znów weryfikuje to wszystko.

Jestem znów w głębokiej du.pie , niezdolny do niczego, nawet do myślenia. ( derealizacja i paniczny lęk znikąd )

Jakie plany? Jaka przyszłość?

Jakimże byłem frajerem, że zamarzyłem sobie normalnośc.

Że będę znów potrafił zarobić na swoje utrzymanie, że ponownie będę realizował jakąś karierę zawodową.Że zapanują w moim domu normalne stosunki , a nie stosunek-psychol/inwalida-reszta.

Wychodzi na to, że jedyne co mogę zaplanować , a następnie skutecznie wprowadzić w życie to samobójstwo.

Jestem znów w stanie przerażonej , sparaliżowanej rośliny.

Nie chce mi się już niczego, a już na pewno snuć planów .........życie z dnia na dzień w alkoholowym zamroczeniu to coś do czego się chyba nadaję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×