Plany, marzenia, cele...

[Gość]

* tj. bede siedziec w kiosku a po godzinach w kinie

haha, siostro

[Gość]

Dziś marzę tylko o tym by moje psiaki dożyły sędziwego wieku.

[elo]

Ophelia, milo dowiedziec sie ze jest tu ktos rownie ambitny jak ja!

[Gość]

elo, no. najlepiej w jakims arthousie,(taak to sie teraz nazywa ) ale nie takim zhipsteryzowanym. zwyklym kinie tradycyjnym, troche zapomniamym, sprzedawac bilety,podkradac popcorn i wbijac na salę od seansu do seansu

 

ale pewnie i tak będe myc podlogi w multipleksie.

[elo]

no widze ze sie rozumiemy

bo nie interesuja mnie zadne hipsterskie klimaty ani tez helios z seansami 3d tylko male kino studyjne w ktorym nawet nie bedzie mozna placic karta

[Gość]

1. być zdrowa

2. przeprowadzić się w miejsce które kocham od dziecka i tam już zostać na stałe

3. być szczęśliwa (nie tylko chwilami jak teraz, tylko permanentnie )

4. robić w życiu to co lubię i dzięki temu się utrzymywać

5. mieć w okół siebie pozytywnych ludzi

6. zaakceptować siebie w 100%

 

Dużo tego...

[julusia]

Moje mega ambitne marzenia - mieć święty spokój, rentę i dorabiać pracą jak najprostszą i mało ambitną , w ogóle nie ambitną. Szczera chociaż jestem.

[Monar]

By mój piesek jutro z operacji się obudził i żył jak najdłużej, ja ją tak kocham

A prócz tego, to jeszcze wymyśliłam studium psychologiczne, więc pewnie jak skończę szkołę kosmetyczną, to już tam, gdzie studiuję, będę chodzić do szkoły weekendowej.

[EmInQu]

By mój piesek jutro z operacji się obudził i żył jak najdłużej, ja ją tak kocham

Trzymam kciuki. Daj znać jak się już wybudzi.

[monk.2000]

Żyć normalnie, ale zachowując elementy indywidualizmu.

[Lusesita Dolores]

mój cel to dostać sie na 7F

[Gość]

Właściwie to nie mam żadnych planów ani marzeń i celów.

[amelia83]

Marcin20.04, napewno jakieś się znajdą

 

a mój : nie mieć nawrotu depresji dłuuuugoooo

[Gość]

Marcin20.04, napewno jakieś się znajdą

No nie wiem. Miałem cel, ale po wizycie w szpitalu sądzę że to nie był dobry cel.

[Monar]

Mój pies się wybudził, aczkolwiek nie ma rewelacji - nic nie je, a jak pije, to wymiotuje 0,5l litra więcej niż wypiła

[alicja_31]

Ahma, co to jest 7F?

 

mój cel: zmiana pracy w najbliższym czasie powoli się urealnia, tylko ... tutaj, gdzie jestem mam luz i dużo samodzielności, w nowym miejscu będzie tempo, dużo ludzi itd. I ja nie wiem, czy dam radę. Dołuje mnie to okrutnie, bo mogę, ale nie wiem czy na pewno chcę...

[Lusesita Dolores]

alicja_31, oddział psychiatryczny

[Gość]

Monar, oby szybko doszła do siebie. Trzymam kciuki.

[EmInQu]

Mój pies się wybudził, aczkolwiek nie ma rewelacji - nic nie je, a jak pije, to wymiotuje 0,5l litra więcej niż wypiła

Daj pieskowi czas na dojście do siebie. Nie dopuść tylko do odwodnienia. W razie ciągłych wymiotów trzeba podłączyć kroplówkę. Mam nadzieję, że będzie ok. Trzymaj się dzielnie.

[Monar]

kasiątko, EmInQu, dzięki. Dostała wczoraj leki przeciwbólowe, antybiotyk, no i kroplóweczkę i zaraz po tej kroplówce dostała apetytu - może dlatego, że wszyscy byli w domu, a ona nie lubi jeść jak nie ma więcej niż 2 osób

dziś się ladnie załatwiła, jadła już, na spacerku ładnie już latała, aż się boję, że tak szybko lata, kurcze by sobie nic nie zrobiła przez swoją nieuwagę, zachowuje się dziś jakby nic się nie stało ;p nawet nie wiecie jak się cieszę, pierwszej nocy trzęsła się, zimna była cała, dziś cieplutka, ja zimna i to ona dziś mnie grzeje, a nie ja ją dała radę. moja dzielna silna suczka

[EmInQu]

Bardzo się cieszę, że doszła do siebie Faktycznie niech jeszcze zbytnio nie bryka, bo wszystko jest świeże. Będzie jeszcze miała czas na szaleństwa

[Abbey]

zapisałam się na olimpiadę geograficzną. Czeka mnie niezły zapierdziel, w sumie nigdy nie brylowałam z tego przedmiotu...

Ale skoro brałam i w chemicznej udział, to gegra będzie pryszczem

[buka]

nie chce być nie miły,ale kurde zaczynam powoli się domyślać skąd Twoje problemy;)

[Abbey]

Nie obchodzi mnie czy będę niemiła, ale znam swoje powody problemów. A jak Ty je postrzegasz, to Twoja sprawa. Kreuj sobie świat jaki chcesz, mnie to nie obchodzi.

[monk.2000]

buka, skąd? Że jest zbyt ambitna?