Plany, marzenia, cele...

[Gość]

Widzę, że ambicje to masz :)

[Gość]

Locust, jestem typem marzyciela, aż za bardzo. :)

[Gość]

To masz dobry zapał :) Teraz tylko do boju

[Gość]

Locust, wojuje od dawna, wywalczyłam 3 drogie instrumenty to chyba żem niezła.

[Gość]

No to walcz dalej

[tahela]

Mirabeleee,

fajnie mieć talent muzyczny , ja nie mam, ale lubie jak ktos gra na czymś

[Gość]

Można też być dobrym słuchaczem :)

[Abbey]

Chcę mieć dość duże pieniądze na koncie. I uznajcie mnie za materialistkę, ale ułatwiłyby mi życie, także w kwestii psychicznej.

[Gość]

Abbey, każdy by..

[Abbey]

A jednak wciąż w powtarzają 'pieniądze szczęścia nie dają' najbardziej fałszywe powiedzenie.

[Gość]

Abbey, 'pieniądze szczęścia nie dają ale zdecydowanie bardziej wolę płakać w porche albo willi zamiast pod mostem' ":D

[Gość]

Marzę żeby urodzić dziecko

[Gość]

Laima, eejjj też miała ostatnio takie myśli, ale w mym wieku to trochę patologia.

 

Studiujesz prawda? To jeszcze poczekasz.. :)

[Gość]

Marzę żeby urodzić dziecko

 

A wychować?

[Gość]

Locust, pacze 3.5 jak takie małe rośnie. Kurde, nie tak strasznie.

[slow motion]

magisterka, szkoła tańca, podróże, banan na buzi i no stress.

Wierzę, że od 2013 tak właśnie będzie

[Akasha]

Marzę by przestać tylko marzyć.

[L.E.]

Akasha, a marzysz o czymś co możesz zrealizować?

 

Ja baaaaaaaardzo długo nie miałam żadnych marzeń, zawsze tylko plany i plany.

Od niedawna mam marzenie. Fajne jest

[Akasha]

Teoretycznie. W praktyce najprostsze rzeczy są diabelnie trudne do zrealizowania.

 

A rozwijając moją myśl zawartą w poście nad Twoim, L.E. Miałam na myśli to, aby w końcu zacząć coś robić, by do tych marzeń dążyć, a nie tylko na ich mieniu poprzestawać. I to jest chyba moim największym marzeniem - powziąć plany i je skrzętnie realizować, prowadzić ku celowi. Amen.

[socjopatia]

hmm...z jogi nic nie wyszłam,nawet nie byłam na bezpłatnej pierwszej lekcji..spacery owszem,ale to wyszło nieświadomie raczej;)

cele na przyszłość-niestety należą do przyszłości,nie wiem jak będzie.

zaczęłam terapię grupową i chcę ją skończyć,wiem to.

plus praca,nie wiem czy dam radę,ale co mi szkodzi..nikt mnie za to nie zabije,ewentualnie będę miała o sobie gorsze zdanie :]

 

Obecne cele:

1.Dłuższe spacery.

2.Joga-zaczynam w środę.

 

Marzenia:

1.Znalezienie prawdziwej,bratniej duszy...

 

Cele na przyszłość:

1.Pójście na studium roczne-od października.

2.Następnie na studia-na razie nie mam w głowie kierunku,choć filozofia lub coś z dziedziny psychologii to kierunki mi najbliższe.

3.Pójście do pracy-uporanie się z lękiem przed tym.

[Michuj]

Nadchodzi czas testów bojowych leków. Jeśli przy nowych obowiązkach uda mi się utrzymać stan w jakim jestem, to będzie coś pięknego. Jeśli...

[slow motion]

a kolejnymi planami jest kolczyk nad lub pod warga z boku oraz tatoo

[Michuj]

wargę masz z boku?

[Abbey]

a kolejnymi planami jest kolczyk nad lub pod warga z boku oraz tatoo

 

ooooo, dokładnie...

a na tatuaż jakiś pomysł już jest?

[slow motion]

Michuj, nawet mam dwie wargi

 

Abbey, jeszcze nie, aczkolwiek nie chce nic oklepanego. Zastanawiam sie nad miejscem. Moze na karku i stopce np.