Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mikropenis i depresja


On1980

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Dalila_ napisał(a):

Bajka i oaza spokoju

Tia, wszystko do czasu. Też wolę to niż mieszkanie z kimś obcym lub z rodziną. Ale coraz bardziej do mnie dociera, że muszę mieć jakiś punkt zaczepienia. Cokolwiek. Jakikolwiek cel, poczucie bycia częścią czegoś, tak, żeby było sens rano wstawać. A jednocześnie mam wielki lęk przed zależnością, tym, że coś pochłonie 'mnie', zabierze mi jakąkolwiek sprawczość. Po każdej aktywności, szczególnie związanej z wyjściem gdzieś, muszę psychiczne długo odpoczywać. Jakbym musiał sobie przypomnieć, że nie zniknąłem, że to nadal ja kieruję swoim życiem.

Gówno. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, little angel napisał(a):

Ja też pracuję z domu i nie wyobrażam sobie teraz inaczej :D z nikim na co dzień nie mam kontaktu :P 

 

noo o ile telefon z pracy nie zadzwoni i coś trzeba dodatkowo zrobić :D 

 

dla mnie bajką byłaby praca na własnej farmie :D bez szefa czy klientów nad sobą, chyba że klientami byliby sąsiedzi ze wsi, którzy chcieliby się wymienić jajkami za moje warzywa :D:D 

Wszyscy zazdroszczą mi tej farmy, szkoda tylko że samemu to można G :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, little angel napisał(a):

Ja też pracuję z domu i nie wyobrażam sobie teraz inaczej :D z nikim na co dzień nie mam kontaktu :P

Też mi się tak wydawało. Ale ja już tak parę lat. I mnie to juz męczy. 

 

8 minut temu, little angel napisał(a):

dla mnie bajką byłaby praca na własnej farmie

I co byś tam robiła? 

Też myślę czasem I wyprowadzce gdzieś poza miasto. Tu mnie wkurwiają tłok, pośpiech, korki, jest ciągle okazja żeby się z kimś porównać.

Ale sam bym chyba umarł tam. 

Najpierw skończę terapie grupową, poszukam pięknej, mądrej partnerki i chyba spierdalam stąd 😕

Ja to bym mógł jakieś rzeczy przy samochodach robić, np lakierowanie, tapicerstwo i inne tego typu bajery. 

Dobra, to temat i penisach! Co to za OT! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mic43 napisał(a):

I co byś tam robiła?

co tylko bym chciała, będę miała samowystarczalny dom :D najbardziej w życiu mi zależy na niezależności

 

8 minut temu, Mic43 napisał(a):

Dobra, to temat i penisach! Co to za OT! 

noo wracając do penisów... hehe, nie ma w sumie o czym gadać :D :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mic43 napisał(a):

Też mi się tak wydawało. Ale ja już tak parę lat. I mnie to juz męczy. 

 

I co byś tam robiła? 

Też myślę czasem I wyprowadzce gdzieś poza miasto. Tu mnie wkurwiają tłok, pośpiech, korki, jest ciągle okazja żeby się z kimś porównać.

Ale sam bym chyba umarł tam. 

Najpierw skończę terapie grupową, poszukam pięknej, mądrej partnerki i chyba spierdalam stąd 😕

Ja to bym mógł jakieś rzeczy przy samochodach robić, np lakierowanie, tapicerstwo i inne tego typu bajery. 

Dobra, to temat i penisach! Co to za OT! 

Pf, u mnie we wsi jest domów mniej niż 70 (2 wsie wlasciwie) i 3 warsztaty są, i jeszcze 2 na czarno

Natomiast w mieście jesteś anonimowy. Tu nie jesteś, do tego dopiero jest nacisk na porownywanie

Można zejść na temat golenia penisow

8 minut temu, little angel napisał(a):

 

noo wracając do penisów... hehe, nie ma w sumie o czym gadać :D :D 

Bo są mikro, oj Ty czarny humor ;)

Ewentualnie majty czy slipy A może męskie string

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Można zejść na temat golenia penisow

Golić... Nie golić... oto jest pytanie...

No raczej golić! 

Japońce nie golą. Inna mentalność. 

Tam się uważa to za symbol męskości.

Brody mają mizerne to chociaż tam krzak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dalila_ napisał(a):

Tu nie jesteś, do tego dopiero jest nacisk na porownywanie

No jak nie jestem? Jeśli bym nikomu nic o sobie nie mówił, to bym był anonimowy. Nikt by mnie tam nie znał. Jesli już to ja bym chciał mieć jakąś chatę gdzieś na odludziu. Nie wiem, w lesie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mic43 napisał(a):

No jak nie jestem? Jeśli bym nikomu nic o sobie nie mówił, to bym był anonimowy. Nikt by mnie tam nie znał. Jesli już to ja bym chciał mieć jakąś chatę gdzieś na odludziu. Nie wiem, w lesie? 

Ludzie by patrzyli i by gadali, a świat jest mały :P widać co kupujesz, czym jeździsz, jaki masz dom, z kim mieszkasz, kto cie odwiedza itd., wystarczy do porównywania oj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Ludzie by patrzyli i by gadali, a świat jest mały :P widać co kupujesz, czym jeździsz, jaki masz dom, z kim mieszkasz, kto cie odwiedza itd., wystarczy do porównywania oj

Ale to chodzi o to, żebym ja się z innymi nie porównywał. Co inni by robili ich sprawa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi naprawdę odczułem ból z czym musisz się mierzyć. Niestety tak naprawdę sam psychicznie się kiedyś zamknąłeś i zablokowałeś na ludzi na kobietę też, bo są mężczyźni niepełnosprawni którzy mają kobiety pełnoprawne, są mężczyźni z deformacją twarzy, tacy bez nóg i bez rąk, którzy mają również bliskie osoby to kwestia mentalności i psychiki. Życzę powodzenia nadal masz szansę kogoś poznać tylko musisz ją sobie dać wiem, że to cholernie trudne domyślam się. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2025 o 11:01, Programista napisał(a):

Przykro mi naprawdę odczułem ból z czym musisz się mierzyć. Niestety tak naprawdę sam psychicznie się kiedyś zamknąłeś i zablokowałeś na ludzi na kobietę też, bo są mężczyźni niepełnosprawni którzy mają kobiety pełnoprawne, są mężczyźni z deformacją twarzy, tacy bez nóg i bez rąk, którzy mają również bliskie osoby to kwestia mentalności i psychiki. Życzę powodzenia nadal masz szansę kogoś poznać tylko musisz ją sobie dać wiem, że to cholernie trudne domyślam się. 

Dzięki za kilka słów. Ja mam już 45 lat. Fakt jest cholernie trudno samemu. Raczej nie ma co liczyć na kobietę w moim wieku. W głowie myśl że jest się prawiczkiem. Cholera umrę i nawet nie będę wiedział jak to jest być z kimś. Zdaje sobie sprawę że wielu to śmieszy. Przyzwyczaiłem się do tego. Ludzie nie rozumieją ze w środku w zasadzie już jestem martwy i pusty. Jeśli przez tyle lat nie miałem siły zmienić tego to teraz już nie dam rady. Trudno się mówi. Takie życie. Nie każdy musi być szczęśliwy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, On1980 napisał(a):

Dzięki za kilka słów. Ja mam już 45 lat. Fakt jest cholernie trudno samemu. Raczej nie ma co liczyć na kobietę w moim wieku. W głowie myśl że jest się prawiczkiem. Cholera umrę i nawet nie będę wiedział jak to jest być z kimś. Zdaje sobie sprawę że wielu to śmieszy. Przyzwyczaiłem się do tego. Ludzie nie rozumieją ze w środku w zasadzie już jestem martwy i pusty. Jeśli przez tyle lat nie miałem siły zmienić tego to teraz już nie dam rady. Trudno się mówi. Takie życie. Nie każdy musi być szczęśliwy. 


Potrafię sobie to w jakikolwiek sposób wyobrazić i poczuć chociaż możesz mi nie wierzyć. Nigdy nie wiadomo może akurat się dowiesz jak to jest być z kimś. To nie jest śmieszne nie wiem jak można by było być takim cymbałem lub cymbalicą by to kogoś bawiło prawie każdy chce być z kimś chociaż zdarzają się osoby, które nie chcą może porozmawiaj może z jakimiś mnichami, którzy z własnego wyboru żyją bez drugiej osoby? Może zapoznaj się z buddyzmem? 
Często mogą być bardziej szczęśliwsi niż ludzie w związkach, bo ludzie w związkach paradoksalnie często są samotni albo przeżywają bardzo trudne rzeczy albo jeszcze gorzej...

A powiedz mi czym się zajmujesz zawodowo odnajdujesz w tym chociaż spełnienie jakąś radość? 
 

Edytowane przez Programista

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, On1980 napisał(a):

Dzięki za kilka słów. Ja mam już 45 lat. Fakt jest cholernie trudno samemu. Raczej nie ma co liczyć na kobietę w moim wieku. W głowie myśl że jest się prawiczkiem. Cholera umrę i nawet nie będę wiedział jak to jest być z kimś. Zdaje sobie sprawę że wielu to śmieszy. Przyzwyczaiłem się do tego. Ludzie nie rozumieją ze w środku w zasadzie już jestem martwy i pusty. Jeśli przez tyle lat nie miałem siły zmienić tego to teraz już nie dam rady. Trudno się mówi. Takie życie. Nie każdy musi być szczęśliwy. 

A panie do towarzystwa? Może to jest wyjście jeśli zależy Ci na pierwszym współżyciu ( co jest naturalne i zrozumiałe ) ? Seks jest przereklamowany i nadawanie mu sensu istnienia czy nie wiadomo jakiej rangi według mnie jest nie warte cierpienia i zagryzania się tym. A tutaj na forum nie ma jakieś wyrozumiałej Kobitki, która pomoże Ci z tym pierwszym razem? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Programista napisał(a):


Potrafię sobie to w jakikolwiek sposób wyobrazić i poczuć chociaż możesz mi nie wierzyć. Nigdy nie wiadomo może akurat się dowiesz jak to jest być z kimś. To nie jest śmieszne nie wiem jak można by było być takim cymbałem lub cymbalicą by to kogoś bawiło prawie każdy chce być z kimś chociaż zdarzają się osoby, które nie chcą może porozmawiaj może z jakimiś mnichami, którzy z własnego wyboru żyją bez drugiej osoby? Może zapoznaj się z buddyzmem? 
Często mogą być bardziej szczęśliwsi niż ludzie w związkach, bo ludzie w związkach paradoksalnie często są samotni albo przeżywają bardzo trudne rzeczy albo jeszcze gorzej...

A powiedz mi czym się zajmujesz zawodowo odnajdujesz w tym chociaż spełnienie jakąś radość? 
 

Chodzę do pracy właściwie bo muszę. Nie sprawia mi to przyjemności. Jest bo jest. Raczej jestem introwertykiem w pracy. Nie jestem dusza towarzystwa więc generalnie nikt nie jest zainteresowany moim towarzystwem. Może i dobrze. Choć wiem że chodzę za dziwaka. 

7 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

A panie do towarzystwa? Może to jest wyjście jeśli zależy Ci na pierwszym współżyciu ( co jest naturalne i zrozumiałe ) ? Seks jest przereklamowany i nadawanie mu sensu istnienia czy nie wiadomo jakiej rangi według mnie jest nie warte cierpienia i zagryzania się tym. A tutaj na forum nie ma jakieś wyrozumiałej Kobitki, która pomoże Ci z tym pierwszym razem? 

Myślę że nie jest najważniejszy choć przeżyć życie i nie wiedzieć co to jest to trzeba mieć talent. Chciałbym poznać to uczucie ale jak wspominałem lęk jest na tyle silny że duszę swoje potrzeby w środku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

A tutaj na forum nie ma jakieś wyrozumiałej Kobitki, która pomoże Ci z tym pierwszym razem? 

lol, jak można tak pisać...?! :P :D no chyba że jest tu jakaś pani z tego zawodu... 

co do reszty się zgadzam, seks jest przereklamowany, ale nie z osobą, którą darzy się uczuciem... ta bliskość, ciepło, wszystko co jest wokół seksu, czyli po prostu miłość i troska o drugiego człowieka, jest czymś wartym poznania i absolutnie nie jest przereklamowane, miłość jest piękna, uczy dbania o drugiego człowieka, fajne jest nawet to uczucie przywiązania, nawet jak są kłótnie czy nieporozumienia, to ta więź tak łatwo nie pęka, seks z ukochaną jest nieporównywalnie lepszy od seksu z dziwką... takie wsadzanie sobie genitaliów z kimś obcym nie dość, że jest na początku krępujące, to i w trakcie dziwne i zwierzęce, no ale rozumiem chęć spróbowania tego całego seksu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, little angel napisał(a):

lol, jak można tak pisać...?! :P :D 

Oj tam, jesteśmy dorośli😆 Mam nadzieję że nikogo tym nie uraziłem ….jesli tak to wybacz. Nie wiedziałem jak to sensownie napisać 🙈

8 minut temu, little angel napisał(a):

l. 

co do reszty się zgadzam, seks jest przereklamowany, ale nie z osobą, którą darzy się uczuciem... ta bliskość, ciepło, wszystko co jest wokół seksu, czyli po prostu miłość i troska o drugiego człowieka, jest czymś wartym poznania i absolutnie nie jest przereklamowane, miłość jest piękna, uczy dbania o drugiego człowieka, fajne jest nawet to uczucie przywiązania, nawet jak są kłótnie czy nieporozumienia, to ta więź tak łatwo nie pęka, seks z ukochaną jest nieporównywalnie lepszy od seksu z dziwką... takie wsadzanie sobie genitaliów z kimś obcym nie dość, że jest na początku krępujące, to i w trakcie dziwne i zwierzęce, no ale rozumiem chęć spróbowania tego całego seksu

Zgadzam się w 100% miłość odwzajemniona i wszystko co z tym związane ( również seks ) jest przepięknym „stanem”

Edytowane przez mrNobody07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mrNobody07 napisał(a):

A panie do towarzystwa? Może to jest wyjście jeśli zależy Ci na pierwszym współżyciu ( co jest naturalne i zrozumiałe ) ? Seks jest przereklamowany i nadawanie mu sensu istnienia czy nie wiadomo jakiej rangi według mnie jest nie warte cierpienia i zagryzania się tym. A tutaj na forum nie ma jakieś wyrozumiałej Kobitki, która pomoże Ci z tym pierwszym razem? 

Ja taka bezpośredniosc doceniam. Normalnie, dobrze napisane. 

I się zgadzam z toba 

@little angelnasz aniołek taki wrażliwy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dalila_ napisał(a):

@little angelnasz aniołek taki wrażliwy :D

:D nazwa zobowiązuje :D 

no ale mimo wszystko, poza seksem, który jest tu najmniej ważny, fajnie jest mieć u boku swojego ulubionego człowieka czy ulubionych człowieków :D lub kosmitów jak kto woli :D 

 

hmm mam nadzieję, że autor tego wątku otworzy się na kobiety z zamiarem stworzenia fajnej relacji opartej na zaufaniu, bliskości, żeby mu nie przeszkadzała w tym jego ,,przypadłość'', bo rozmiar nie ma znaczenia na dłuższą metę... liczy się człowiek, to jaki jest, a @On1980 wydaje się w porządku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×