Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica , czy na pewno


Duży7

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że byłem leczony przez wiele lat i cały lekospis chyba wypróbowany po czasie okazało się że objawy wywołuje zupełnie co innego . Wiele osób ma badaną tarczycę i wyniki w normie . Po latach mogę stwierdzić że zmiana w wynikach tarczycowych o nawet 5 proc może wywołać objawy ciężkiej nerwicy . Między bajki można włożyć stwierdzenia lekarzy że to nie tarczyca . Należało by zbadać TSH ft4, ft3,a tpo ,atg i USG tarczycy. Mnie po 187,5 wenli było źle . Gdy dołożono euthyrox dawka nagle 37,5 bez żadnego pogorszenia . Dobrym przykładem jak tarczyca udaje nerwicę jest zwiększenie dawki euthyroxu. Od razu ścisk w gardle tzw globus ,dygoty mięśni ,biegunka ,częstomocz i tętno w górę z bólami w klatce a badania ok . Typowe objawy nerwicy i poczucie leku stresu. Dzieje się tak bo zmiana ilości  czy nierównowaga hormonów stymuluje nad reaktywność beta adrenergiczną i doraźnie propranolol może łagodzić ale długotrwale następuje pogorszenie . Nadaktynosc adrenergiczna jest przyczyną samopoczucia bardzo nerwicowego . Dziwi natomiast to że taki edronax potrafi natychmiast pomóc już po 2 godzinach ale po 2 tyg efekt mija . To samo jest po euthyroxie. Długie branie wydaje się nieskuteczne a zwiększenie dawki daje power na dzień lub dwa i później jest już gorzej. Dobrze niweluje stany nerwicowe np bromergon brany dłużej . W jakiś sposób pobudzanie rec dopaminy D2 obniża noradrenalinę . Za to blokada D2 wywołuje akatyzje leczona propranololem niezbyt skutecznie . Nie bardzo rozumiem ten mechanizm ale wiem że odstawienie bromergonu jest koszmarem nawet większym niż paroksetyny . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod ten wątek. Zawsze miałem wyniki tarczycy dobre, każdy lekarz dotychczas mi powtarzał (psychiatra, rodzinny), że jak mam tsh, ft3, ft4 w widełkach i te wszystkie przeciwciała w porządku, to znaczy, że jest ok. Ostatnio odwiedziłem endokrynologa prywatnie z zupełnie innego powodu niż tarczyca (wizyta prywatna, czekałem prawie 5 miesięcy; uchodzi za bardzo dobrego specjalistę) i ten lekarz ku mojemu zaskoczeniu, po wysłuchaniu z czym się mierzę na co dzień stwierdził, że mam zdecydowanie za mało ft4! Pomimo że wynik mieści się w widełkach. Stwierdził, że uwzględniając moje objawy, w tym nerwicowe i wiek, powinienem mieć więcej ft4 (a mam bliżej dolnej granicy i zawsze tak miałem). Lekarz zaproponował, żeby włączyć Letrox przez kilka miesięcy i zobaczyć, jak się będę czuł... Czy ktoś z Was miał podobną sytuację - wyniki w normie, a jednak lekarz proponował hormony? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zew napisał(a):

Czy ktoś z Was miał podobną sytuację - wyniki w normie, a jednak lekarz proponował hormony? 

Tak, ja tak miałam. Niedoczynność subkliniczna czyli bez wyraźnych objawów klinicznych. Wyniki w normie, ale lekarka miała "własne" normy bardziej szczegółowe. Po wywiadzie i porównaniu wszystkich stężeń  zaleciła jednak hormony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Barbecue napisał(a):

Tak, ja tak miałam. Niedoczynność subkliniczna czyli bez wyraźnych objawów klinicznych. Wyniki w normie, ale lekarka miała "własne" normy bardziej szczegółowe. Po wywiadzie i porównaniu wszystkich stężeń  zaleciła jednak hormony.

Dzięki za odpowiedź. Poczułaś jakąś różnicę jak zaczęłaś przyjmować hormony? Początki na leku były znośne (jakieś skutki uboczne)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zew napisał(a):

Dzięki za odpowiedź. Poczułaś jakąś różnicę jak zaczęłaś przyjmować hormony? Początki na leku były znośne (jakieś skutki uboczne)?

Nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zew, a normy laboratoryjne a normy rzeczywiste niewiele mają ze sobą wspólnego do pewnego wieku. Ja nigdy nie wykroczyłam poza normę laboratoryjną, ale dla kobiet w wieku rozrodczym akurat norma jest o połowę niższa od tej laboratoryjnej, także na nie nie ma co patrzeć nawet. Endokrynolodzy raczej wiedzą co robią ;)  chociaż moja próbowała mi najpierw obniżyć innymi sposobami, bez włączania od razu hormonów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×