Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czuje że nie jestem nic warty


Przerażony234

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, DEPERS napisał:

Każdy jest coś wart i coś znaczy, ale gdy szuka wszystkich argumentów i sobie kalkuluje i w wyniku wychodzi mu, że jest byle jaki, to już zaczyna się w tym utwierdzać, a kłamstwo wypowiedziane setki razy staje się poczuciem:) trza się nauczyć wszystkiego od nowa:) 

Tylko co oznacza to „coś” . Dla mnie to „coś” wymyśla umysł i jego przekonania które mają wartość tylko dla właściciela , dla innych Twoje „coś” nic nie znaczy , jesteś tylko żywą , „myślącą” formą części planety ziemia . Tysiące ludzi tracą kształt człowieka  a ich ciało zmienia stan by później znów przybrać inną formę . Dla mnie to ludzkie umysły chcą „coś” znaczyć , być ważne i ważniejsze a moja prawda jest taką , że wszyscy znaczymy tyle samo , tyle co piasek przesypywany z ręki do ręki 🙂 wcale nie musisz „coś” znaczyć , wtedy życie mniej boli 

Edytowane przez Robinmario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DEPERS napisał:

Nie wyolbrzymiaj, bo to manipulacja. Mi wystarczy, że kolega napiszę, czy jestem zajęty bo wpadłby na kawę:) 

Żadna manipulacja, każdy ma swoje życie i obowiązki, i niestety w tych czasach prędzej umawiasz się z kimś z wyprzedzeniem kilku tygodni, żeby pasowało. Tak z obserwacji wydaje mi sie ze tak jest, zapracowani jesteśmy strasznie. Jak kolega spontanicznie wpada na kawe to jest dobrze, to nie o tym mówie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robię to co chcę pracuje gdzie chcę i z kim chcę, mam własny biznes i układam życie pod siebie w końcu mam wolną wolę, a Tyyyy? Zawsze zapowiadam przybycie z tego względu, że nie każdy ma humor na pogaduchy, czasami ktoś chce sobie pobyć sam i ja to szanuje i tego samego oczekuję 🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Robinmario napisał:

Zatem wydajesz się być szczęśliwym człowiekiem 

Pozory mylą, bo jestem otoczony murem z materii neutronowej, ale wewnątrz fuzja trwa, depresja endogenna, lekooporna😠 tyle, że wypracowałem mechanizm yoyo im bardziej prze, tym ja bardziej odpieram, więc zasada dynamiki Newtona aktywna, a co tam trochę fizyki w tej całej chemii 🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.04.2023 o 14:46, Szczebiotka napisał(a):

To co ja mam powiedzieć🤨 ty masz jeszcze szansę walczyć o siebie i coś osiągnąć, a ja już przegrałam swoje życie. Mam 41 lat 😮💨 i nic w życiu nie osiągnęłam🤷 nie spełniłam swoich marzeń i pasji. Zamiast żyć wegetuje. Mój najstarszy syn w tym roku skończy 21 lat, fakt najmłodsze moje dziecię ma w tym roku 5 lat. I boje się że umrę zanim wejdzie w dorosłe życie.

Być może. Ja takiego kontaktu z rodzicami nie miałam, zawsze byłam spychana na dalszy tor, niewidoczna. Dlatego staram się aby moje dzieci tego nie doświadczały, i często mamy po prostu taka relacje przyjacielską a nie tylko rodzic-dziecko. 

Myślę że takich " dzieci" jest tutaj więcej. Jak ja to mówię, jestem dzieckiem we mgle. 

 

Mimo wszystko wierzę że można coś jeszcze zmienić i to na lepsze. Nie chce się poddawać. Jak to ktoś mi ostatnio powtarza w końcu będę taka zimna s*ką a nie kimś kto wiecznie się boi. I życzę tobie również tego, tej siły do walki.

 

Przynajmniej się rozmnożyłaś i nikt Ci dzieci nie zabrał, bo nie ogarniałaś czy coś. I doświadczyłaś miłości męsko-damskiej na normalnym poziomie. Ale, że dzieci są niepełnosprawne to i tak przegryw...

Ale większość ludzi nie ma marzeń i pasji ale udana rodzina jest ich jedynym szczęściem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, morskikamień napisał(a):

 Ale, że dzieci są niepełnosprawne to i tak przegryw...

 

Jezu, jak to brzmi. Jakby to, że jesteś niepełnosprawny znaczyło, że jesteś jakimś odpadem, a nie człowiekiem. 

Obejrzalam z ciekawości program o dzieciach z zespołem Downa. Sama przyznam się szczerze, że byłam nastawiona negatywnie, te dzieci szukały miłości 🙂 program na tyle mi się spodobał, że cały sezon obejrzałam za jednym zamachem. Doskonale tam było pokazane jak pięknie można zadbać o odpowiedni rozwój dziecka z niepełnosprawnością. Te dzieciaki wyróżniały się taka zwykła prostolijnoscia, były mądre, inteligentne, zabawne i wrażliwe. 

Wiem, że do takich programów wybierani są ludzie wyjątkowi, jednak pokazuje też to, że wyjątkowym może być każdy, gdy stworzy mu się ku temu odpowiednie warunki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blokada napisał(a):

Jezu, jak to brzmi. Jakby to, że jesteś niepełnosprawny znaczyło, że jesteś jakimś odpadem, a nie człowiekiem. 

Obejrzalam z ciekawości program o dzieciach z zespołem Downa. Sama przyznam się szczerze, że byłam nastawiona negatywnie, te dzieci szukały miłości 🙂 program na tyle mi się spodobał, że cały sezon obejrzałam za jednym zamachem. Doskonale tam było pokazane jak pięknie można zadbać o odpowiedni rozwój dziecka z niepełnosprawnością. Te dzieciaki wyróżniały się taka zwykła prostolijnoscia, były mądre, inteligentne, zabawne i wrażliwe. 

Wiem, że do takich programów wybierani są ludzie wyjątkowi, jednak pokazuje też to, że wyjątkowym może być każdy, gdy stworzy mu się ku temu odpowiednie warunki. 

Nie chce nic mówić, ale niepełnosprawni tak właśnie są traktowani w społeczeństwie, jak odpady. Każdy myśli o sobie i jak nie potrafisz sam o siebie zadbać to już po Tobie. Za to potrafią pięknie kity wciskać jak to dbają o niepełnosprawnych, aż niektórzy w to wierzą. Piszę o Polsce, może gdzieś indziej jest lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, morskikamień napisał(a):

Nie chce nic mówić, ale niepełnosprawni tak właśnie są traktowani w społeczeństwie, jak odpady. Każdy myśli o sobie i jak nie potrafisz sam o siebie zadbać to już po Tobie. Za to potrafią pięknie kity wciskać jak to dbają o niepełnosprawnych, aż niektórzy w to wierzą. Piszę o Polsce, może gdzieś indziej jest lepiej.

Kto i komu wciska cokolwiek?? Zdajesz sobie sprawę z tego o czym sie wypowiadasz, jeśli już się udzielasz to proponuję na przyszlosc zastanowić się dwa razy zanim cokolwiek obsmarujesz. 

Jeśli ty jesteś niepełnosprawny i jesteś traktowany jak gówno, to tylko wzbudza to litość. 

A jeśli sam traktujesz ludzi niepełnosprawnych, jak kogoś podrzędnego to jeszcze w życiu dużo nauki przed tobą. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Blokada napisał(a):

Kto i komu wciska cokolwiek?? Zdajesz sobie sprawę z tego o czym sie wypowiadasz, jeśli już się udzielasz to proponuję na przyszlosc zastanowić się dwa razy zanim cokolwiek obsmarujesz. 

Jeśli ty jesteś niepełnosprawny i jesteś traktowany jak gówno, to tylko wzbudza to litość. 

A jeśli sam traktujesz ludzi niepełnosprawnych, jak kogoś podrzędnego to jeszcze w życiu dużo nauki przed tobą. 

 

Jak kto komu? Każdy np. jakiś szef domu opieki będzie Cię zapewniał, że wspaniale zajmują się niepełnosprawnymi, a prawda jest inna. Robią to minimalnym wysiłkiem i są oni zaniedbywani. No ludzie są tacy. Nie wiem czy każdy traktuje jak kogoś podrzędnego, może nie zawsze świadomie, ale ponieważ ludzie myślą o sobie to niepełnosprawny to dla nich tylko kłopot i nie mają interesu w tym, żeby swoim wysiłkiem czynić życie niepełnosprawnego lepszym. 

Ludzie sami muszą mieć bardzo dobrze w życiu aby chciało im się naprawdę pomagać innym, w Polsce to rzadkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, morskikamień napisał(a):

 

Ludzie sami muszą mieć bardzo dobrze w życiu aby chciało im się naprawdę pomagać innym, w Polsce to rzadkie.

Co to znaczy dla Ciebie mieć bardzo dobrze w życiu? Spać na kasie? Jeśli na tym opiera się twoja filozofia życia to smutne to bardzo 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blokada napisał(a):

Co to znaczy dla Ciebie mieć bardzo dobrze w życiu? Spać na kasie? Jeśli na tym opiera się twoja filozofia życia to smutne to bardzo 🙂

Kasa to raz, dwa taka osoba nie może być przepracowana. Osoba, która ma wolne zasoby i dużo siły będzie bardziej skłonna aby pomagać, taka co tego nie ma, nie będzie w większości przypadków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, morskikamień napisał(a):

Kasa to raz, dwa taka osoba nie może być przepracowana. Osoba, która ma wolne zasoby i dużo siły będzie bardziej skłonna aby pomagać, taka co tego nie ma, nie będzie w większości przypadków.

Masz wysokie kryteria w stosunku do innych. Mieć kasę i dużo wolnego czasu, żeby zechciało się pomóc 🙂 jak jesteś biedny i nie masz czasu to wtedy niepełnosprawni to same przegrywy 🙂 denna taka dyskusja 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Blokada napisał(a):

Masz wysokie kryteria w stosunku do innych. Mieć kasę i dużo wolnego czasu, żeby zechciało się pomóc 🙂 jak jesteś biedny i nie masz czasu to wtedy niepełnosprawni to same przegrywy 🙂 denna taka dyskusja 

Ja Ci piszę jak świat działa i jak są niepełnosprawni traktowani i dlaczego, a Ty czujesz się dotknięta rzeczywistością. Pewnie zdarzają się wyjątki, ale one nie zmieniają ogólnej sytuacji niepełnosprawnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, morskikamień napisał(a):

Ja Ci piszę jak świat działa i jak są niepełnosprawni traktowani i dlaczego, a Ty czujesz się dotknięta rzeczywistością. 

Poprawne wyciąganie wniosków nie jest Twoja mocną stroną. No pa 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, morskikamień napisał(a):

Dyskusja ogólnie nie jest Twoją mocną stroną, na argumenty tym bardziej...no po prostu trzeba przyjąć Twoje poglądy bez żadnej dyskusji.

Ale jakie Ty masz poglądy 🙂 że każdy niepełnosprawny to przegryw i tak trafi do domu opieki, gdzie szef tego domu nie będzie miał czasu dla niego i będzie traktował go z góry 🙂  jeśli taka wizja świata Ci odpowiada to o czym tu dyskutować🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blokada napisał(a):

Ale jakie Ty masz poglądy 🙂 że każdy niepełnosprawny to przegryw i tak trafi do domu opieki, gdzie szef tego domu nie będzie miał czasu dla niego i będzie traktował go z góry 🙂  jeśli taka wizja świata Ci odpowiada to o czym tu dyskutować🙂

Ale to nie jest moja wina, że rzeczywistość wygląda jak wygląda. Traktujesz to jako moją wizję, która nie ma związku z rzeczywistością, ale obiektywna rzeczywistość istnieje, a nie, że każdy ma tylko jakieś wizje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, morskikamień napisał(a):

Ale to nie jest moja wina, że rzeczywistość wygląda jak wygląda. Traktujesz to jako moją wizję, która nie ma związku z rzeczywistością, ale obiektywna rzeczywistość istnieje, a nie, że każdy ma tylko jakieś wizje.

To żyj sobie w swojej obiektywnej rzeczywistości jak najdłużej. Powodzenia 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, morskikamień napisał(a):

Przynajmniej się rozmnożyłaś

Rozmnożyć może się niemal każdy, to nie jest jakiś większy problem. Ja chciałam założyć rodzinę, urodzić dziecko/dzieci a nie tylko się rozmnożyć jak to napisałeś.

2 godziny temu, morskikamień napisał(a):

na normalnym poziomie

Nad tym to raczej bym się zastanowiła. Życie nie zawsze układa się tak jak powinno, i nie zawsze wygląda tak jak inni to widzą.

2 godziny temu, morskikamień napisał(a):

Ale, że dzieci są niepełnosprawne to i tak przegryw...

Nie uważam że jest to przegryw. Każdy człowiek jest coś wart, i każdy zasługuje na szacunek. To że ktoś jest niepełnosprawny nie oznacza że jest przegrywem. Mój syn właśnie pisze matury, ma już skończone egzaminy jako technik, uczy się dobrze. Zastanawia się czy nie iść na studia. To twoim zdaniem jest przegryw? 

Godzinę temu, morskikamień napisał(a):

Nie chce nic mówić, ale niepełnosprawni tak właśnie są traktowani w społeczeństwie, jak odpady

A dlaczego tak jest? Bo dorośli tak uczą swoje dzieci, powielają często to co wynieśli z domu. Nie mówię tutaj o wszystkich, ale są tacy. Po za tym teraz dzieci tak naprawdę wychowują się same, bo rodzice często są zabiegani, albo zwyczajnie nie interesują się swoim dziećmi.

47 minut temu, morskikamień napisał(a):

Ludzie sami muszą mieć bardzo dobrze w życiu aby chciało im się naprawdę pomagać innym,

Tutaj nie za bardzo się zgadzam z tym 

39 minut temu, morskikamień napisał(a):

Osoba, która ma wolne zasoby i dużo siły będzie bardziej skłonna aby pomagać, taka co tego nie ma, nie będzie w większości przypadków.

Bzdura. Najszybciej pomoże ci osoba która ma najmniej. Takie osoby są bardziej empatyczne i skłonne do pomocy niż bogaci. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Rozmnożyć może się niemal każdy, to nie jest jakiś większy problem. Ja chciałam założyć rodzinę, urodzić dziecko/dzieci a nie tylko się rozmnożyć jak to napisałeś.

Nad tym to raczej bym się zastanowiła. Życie nie zawsze układa się tak jak powinno, i nie zawsze wygląda tak jak inni to widzą.

Nie uważam że jest to przegryw. Każdy człowiek jest coś wart, i każdy zasługuje na szacunek. To że ktoś jest niepełnosprawny nie oznacza że jest przegrywem. Mój syn właśnie pisze matury, ma już skończone egzaminy jako technik, uczy się dobrze. Zastanawia się czy nie iść na studia. To twoim zdaniem jest przegryw? 

A dlaczego tak jest? Bo dorośli tak uczą swoje dzieci, powielają często to co wynieśli z domu. Nie mówię tutaj o wszystkich, ale są tacy. Po za tym teraz dzieci tak naprawdę wychowują się same, bo rodzice często są zabiegani, albo zwyczajnie nie interesują się swoim dziećmi.

Tutaj nie za bardzo się zgadzam z tym 

Bzdura. Najszybciej pomoże ci osoba która ma najmniej. Takie osoby są bardziej empatyczne i skłonne do pomocy niż bogaci. 

 

No nie każdy może się rozmnożyć, niektórzy są słusznie odpychający dla płci przeciwnej przez jakieś swoje wady. Nie, nie każdą wadę da się naprawić.

 

Chodziło mi o to, że nie przegrałaś aż tak bardzo swojego życia i nie jesteś na poziomie osób, które skończą w tym przysłowiowym domu opieki, więc bez sensu pisać, że "ja to dopiero przegrałam życie".

 

Co do ostatniego to jak wyjaśnisz, że to właśnie w najbogatszych krajach pierwszego świata niepełnosprawni mają szansę nie przegrać aż tak bardzo, a w krajach trzeciego świata są nawet eksterminowani?

 

Edytowane przez morskikamień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, morskikamień napisał(a):

więc bez sensu pisać, że "ja to dopiero przegrałam życie".

No nie znasz mojego życia, nie pisze też tutaj wszystkiego co się dzieje w moim życiu. Dlatego napisałam że przegrałam swoje życie, bo mam świadomość tego że mogła bym to zmienić i być szczęśliwa. 

2 minuty temu, morskikamień napisał(a):

Co do ostatniego to jak wyjaśnisz, że to właśnie w najbogatszych krajach pierwszego świata niepełnosprawni mają szansę nie przegrać aż tak bardzo, a w krajach trzeciego świata są nawet eksterminowani?

To jest akurat coś innego. Ja napisałam o własnych doświadczeniach tutaj u nas. Takich z " podwórka" że prędzej ci pomoże osoba która ma mniej niż osoba bogata. I nie mówię tutaj o dawaniu kasy itp, tylko o takie typowe wsparcie chociażby psychiczne, bezinteresowne itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

To jest akurat coś innego. Ja napisałam o własnych doświadczeniach tutaj u nas. Takich z " podwórka" że prędzej ci pomoże osoba która ma mniej niż osoba bogata. I nie mówię tutaj o dawaniu kasy itp, tylko o takie typowe wsparcie chociażby psychiczne, bezinteresowne itp

Zdarza się, ale u większości ludzi bieda nasila egoizm: "Skoro mnie brakuje, to nie będę jeszcze innym pomagać".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×