Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, Samniewiem napisał(a):

Kurcze, przeglądam ten wątek i widzę, że Dulo różnie sobie radzi z lękami. 
Prośba o wypowiedź kogoś, kto miał problem z lękami i OCD i jak reagował na Dulo.
Plus jeszcze pytanie - macie problem z potliwością w ciągu kiedy jest ciepło? Mam z tym duży problem na wenli. 

U mnie na lęk zadziałała dobrze w dawce 30mg,od 60mg dobrze na depresje.

Ale to różnie bywa ,niektorym wzmaga lęk,chociaz ja uważam, że na początku każdemu może wzmagac.Mnie osobiscie też .Ale przeszło  , i pojawił sie spokój.Zalezy od tego kto jak zareaguje .U mnie raczej dobrze.Toleruje SNRI lepiej niz SSRI.Chociaz np Wenlafaksyna na wejsciu była dla mnie okrutna.Zupelnie fatalna w porównaniu do Dulo.Mialam straszną depresje,i objawy grypopodobne ,zawroty i lęki.I niewiadomo co jeszcze, dużo ubokow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Samniewiem napisał(a):

Dzięki @Lucy32

Mam ochotę spróbować, ale strasznie dużo wpisów o tych problemach żołądkowych. 
Pewnie i tak zaproponuje jutro na wizycie. 
A masz na niej potliwość? To mój duży problem na wenli. W lecie idę i po prostu kapie mi z czoła.  
 

Mam tez poty ale nie az tak tragicznie.Problemy żołądkowe byly tylko na początku.Bardziej nudnosci takie ,lekko na wymioty brało.Czasem luźne  kupki😆ale nie bylo tak tragicznie,i minęło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Mam tez poty ale nie az tak tragicznie.Problemy żołądkowe byly tylko na początku.Bardziej nudnosci takie ,lekko na wymioty brało.Czasem luźne  kupki😆ale nie bylo tak tragicznie,i minęło.


A po jakim czasie załapało stricte pod depresje? Po jakim czasie poczułaś się lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak juz gdzies napisalam,3tyg na 30mg lęki ustąpiły

,na 60mg depresja(tez ok dwa -trzy tygodnie na dawce)

Jak dla mnie,dobry lek i malo skutkow ubocznych,bynajmniej tych ktorych nie lubie najbardziej,i ktore mialam na ssri.U mnie lepiej sie sprawdzaja snri,uboki nie wleka sie w nieskonczonosc,i paradoksalnie te leki poprzez wplyw na noradrenaline dobrze u mnie kasują lęki i depresje.Nie chce juz zadnych srajow ssri-rajow,na nich tylko męczarnia.

Teraz schodze z dulo i mirty,dostalam amitryptyline .Nie wiem jak będzie ,ale cóż szkodzi obiecac..eee spróbować😆😆profil podobny do Mirty.👃👃👃👃oby przetrzymac uboki

Dodam jeszcze ze olsnienie na Dulo bylo spektakularne....Po prostu zciemiezona, zdołowana,w beznadziei ,ktoregos dnia wstalam ,podreptalam na zakupy do sklepu...i w drodze poczulam ten powiew nowego JA.

Taki naplyw optymizmu,radosci,energi i checi na życie...to niezapomniany moment.Mozna by to chyba porównać do jakiejs amfy czy cus (choc nigdy nie próbowałam)Ale od tego momentu wiedzialam ze juz jest dobrze,ze chce znowu żyć .Leki dobrze dobrane dzialaja.👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jeszcze mogę powiedziec, myślę że na snri poty to rzecz całkowicie normalna.O ile są w miarę do zaakceptowania ,to można to zniesc.Mam koleżankę ktora bierze escitalopram,i niestety też narzeka na poty i wiecznie odczuwa ,ze jej goraco.Takze różnie bywa, mogą byc a nie muszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×