Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego tak pesymistycznie podchodzicie do ostawiania tych leków? Zdaje sobie sprawę, że to nie jest łatwe i trzeba swoje przeżyć, zanim zacznie się normalnie żyć, ale trzeba próbować. Bo nie można do końca życia tego łykać. Jeśli nie uda się raz, to drugi. Jak nie to trzeci i w końcu się uda. Ja biorę to dopiero od 3 tygodni, byłem bardzo przeciwny braniu jakichkolwiek leków, zresztą ogólnie mam złe nastawienie do leków, ale się zdecydowałem. I widzę małą poprawę. A uboków nie mam praktycznie żadnych. Miałem trochę mdłości i osłabienie, które często się pojawiało popołudniu, wieczorem zanikało. Ale teraz jest ok. I lęki też mam mniejsze niż wcześniej. I w sumie nie żałuję, że spróbowałem. Wiem, że nie będzie łatwo potem to odstawić, jak się organizm przyzwyczai do wspomagania, ale bez tego nie mógłbym z tego cholerstwa wyjść. A tak przynajmniej przypomnę sobie dawne życie, bez lęków, natręctw i innego cholerstwa, które mi życie zatruwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od poniedziałku zmieniam Paroxinor na Seroxat. Nie wiem czy to kwestia stanu, ale wspomnienia po Seroxacie mam zdecydowanie lepsze ( w sensie działania i skuteczności) Zobaczymy... Jak różnicy w działaniu nie zauważę to wracam na zamiennik, bo tańszy :bezradny:

Póki co jest OK. Zakończyłam dziś 3mce terapii na oddziale dziennym. Czuję poprawę. Uświadomiłam sobie co jest źródłem moich frustracji i napięć. Mniej lęków, więcej spokoju ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

exodus! wcześniej brałam Seroxat i czułam się o wiele lepiej niż na Paroxinorze. Zamiennik zaczęłam brać ze względów finansowych :bezradny: Czuję drżenia, prądy i nastrój średnio stabilny.

Chcę spróbować czy odczuję różnicę. Lekarz powiedział mi, że może tak być bo oryginał to oryginał... Zobaczę , jutro biorę pierwszą tabl Seroxatu. Cena mnie powaliła 79pln...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, Napisz proszę za jakiś czas swoje spostrzeżenia, czy jest jakaś zauważalna różnica, no chyba że już podświadomie, że oryginalny lek to już będzie dobrze i sam człowiek się nastraja na lepsze działanie, nie szukając i samemu się nie nakręcając w poszukiwaniu czegoś błędnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seroxatem a paroxinorem.

jednak odważę sie powiedzieć ,że dla początkujących z tym lekiem ( wiem co mówię ) róznica pomiędzy oryginałem a generykiem na pewno jest na korzyśc tego pierwszego .

Brałem w 1995 oryginalny Prozak , a zaraz po nim ( po około pół roku ) Bioxetin . Nie było praktycznie żadnej różnicy.

Teraz biorę oryginalny Brintellix , ciekawe jak zaczną wychodzić generyki tego leku po 5 zł , czy dalej będzie taki dobry jak obecny Oryginał ? Wątpię .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jem juz paroksetyne 23 dzien na fobie spoleczna i , raczej lekka depresje . I od kilku dni zaczalem odczuwac jakas roznice czuje ze mam troche lepszy humor, gdy wstaje rano nie czuje sie juz taki zmarnowany poprostu jest troche lepiej . Lekarz mi zapisal ze pierwsze opakowanie mam jesc 1 tabletke , a drugie opakowanie 2 tabletki jaki jest sens zwiekszac dawke jesli odczuwa poprawe ... I zastanawiam sie czy dzialanie tego leku z dnia na dzien sie powieksza i jest co raz lepiej ? czy juz sie lepiej troche poczulem i taki stan zostanie ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dontstoprunman

 

Oczywiscie, ze poczekaj! Lek sie rozpędza. Dla mnie optymalna dawka to byla wlasnie 20 mg(jedna tabletka) ale ze względu na uboczne, zszedlem do 10mg i bylo nawet lepiej.

 

U mnie bylo tak, ze najpierw dalem sobie kopa przez 2 miesiace 20 mg a potem przez reszte leczenia 10mg. Bardzo mi to pasowało z kazdych względów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stuknęło mi dziś 8 tygodni bez paroksetyny.

Cieszę się, że udało mi się odstawić ten podobno najtrudniejszy w odstawieniu lek i to w miesiącach, gdzie ponoć jest to najtrudniejsze :)

Wszystko się da, a brałem paro 14 m-cy, w tym 8 m-cy w dawce 40 mg. Zresztą ja zawsze działam na przekór, choćby szansa wynosiła 1% to podejmę ryzyko.

Generalnie czuję się podobnie jak 2-3 lata temu, gdy nie miałem pojęcia o nerwicy, a dużo lepiej niż zanim rozpocząłem łykać paro.

Przede wszystkim nie cierpię już na bezsenność, napady paniki i napływ czarnych myśli.

Nie jestem okazem zdrowia, bo różne nerwicowe przypadłości, kompulsje i fobie towarzyszą mi od dziecka i będę z tym żył do końca moich dni. Jednak to nie musi być wcale życie trudne i beznadziejne.

Paro nie wypaliło mi dziury we łbie, niczego nie upośledziło, żadnego polekowego uszczerbku na zdrowiu nie zauważam :)

Uważam, że należy sięgać po leki w momencie kryzysu i odstawić je możliwie szybko. Nie czekać na wiosnę, później kolejną wiosnę i kolejną... Bo wreszcie minie kilka lat i możemy już z ssri nie mieć siły wyjść. Dużo takich przypadków na forum.

Na kryzysowe momenty, gorsze dni, kumulację napięcia, czy bezsenne noce będę wspomagał się chlorprothixenem. Dla mnie to rewelacyjny lek na nerwicę. 15-30mg i cholerstwo puszcza i mózg się resetuje :) W ciągu tych 2 miesięcy bez paro, chlora łyknąłem 1 raz, co uważam za dobry wynik.

Na łagodniejsze stany mam browarka, który zawsze czeka schłodzony w lodówce. No i nie ma problemu, czy gryzie się z paro czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję veni_vidi_vici_80! Więcej takich wypowiedzi by się tu przydało. Bo tutaj głównie wypowiadają się Ci, którzy mają problemy z odstawieniem, co dodatkowo zniechęca innych do brania. A w pewnych sytuacjach nie da się poradzić bez leków ;/ Po za tym leki te na każdego działają inaczej, więc powtarzam, że należy je na sobie wypróbować. To, że ktoś miał jakieś uboki to nie znaczy, że i Ty je będziesz miał! Ja biorę od 24 dni i czuje się w miarę dobrze ;) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×