Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Czujka napisał(a):

tak i tak sobie to tlumacze, ale pojawia sie taka zlosc, ze zostawil bliskich...
Moze terapia cos pomoze...

Bliscy z czasem będą silniejsi💗 ja miałam koleżankę co zmarła nagle miesiąc przed ślubem. Zasłabła w pracy. On przynajmniej tak wybrał i już nie cierpi. Myśl w ten sposób i wspominaj go cieplo💗💗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dalila_ napisał(a):

Bliscy z czasem będą silniejsi💗 ja miałam koleżankę co zmarła nagle miesiąc przed ślubem. Zasłabła w pracy. On przynajmniej tak wybrał i już nie cierpi. Myśl w ten sposób i wspominaj go cieplo💗💗

Dziekuje ❤️ rozum wie, ale serce boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Popełnił samobójstwo? To jego wybór, zasnął pięknym snem

Z tym wyborem to bym nie przesadzał. Wybrać to można napój do obiadu. Myślę, że ten kto decyduje się na taki krok nie ma innego wyjścia, albo go po prostu nie widzi. Na jedno wychodzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MicMic napisał(a):

Z tym wyborem to bym nie przesadzał. Wybrać to można napój do obiadu. Myślę, że ten kto decyduje się na taki krok nie ma innego wyjścia, albo go po prostu nie widzi. Na jedno wychodzi. 

To nadal wybór. Nie umniejszam jego cierpieniu, zresztą mógł byś tak samo np chory

Byc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dalila_ napisał(a):

To nadal wybór

Hmmm. Jak definiujesz w takim razie pojęcie wyboru? Teraz niesamowicie modne jest podkreślanie wolności, jakby to był jakiś aksjomat, pewnik. Taka uniwersalna riposta, szczególnie włamie wśród psychologów, coachów etc. A to tak na prawdę jedno z najbardziej tajemniczych pojęć, o czym niejednokrotnie pisałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MicMic napisał(a):

Hmmm. Jak definiujesz w takim razie pojęcie wyboru? Teraz niesamowicie modne jest podkreślanie wolności, jakby to był jakiś aksjomat, pewnik. Taka uniwersalna riposta, szczególnie włamie wśród psychologów, coachów etc. A to tak na prawdę jedno z najbardziej tajemniczych pojęć, o czym niejednokrotnie pisałem. 

Po prostu że sam powziął ten zamiar i powziął sznur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dalila_ napisał(a):

Po prostu że sam powziął ten zamiar i powziął sznur

Aha, w sensie ze nikt go nie zmuszał? To tzw. wolność zewnętrzna. Jest jeszcze coś takiego jak wolność wewnętrzna i to ona jest w sumie kluczowa. Bo jeśli ktoś nie jest wolny wewnętrznie, to w sumie to, żeby wolny zewnętrznie, nie wiele zmienia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MicMic napisał(a):

Aha, w sensie ze nikt go nie zmuszał? To tzw. wolność zewnętrzna. Jest jeszcze coś takiego jak wolność wewnętrzna i to ona jest w sumie kluczowa. Bo jeśli ktoś nie jest wolny wewnętrznie, to w sumie to, żeby wolny zewnętrznie, nie wiele zmienia. 

Ym choćby był nieszczęśliwy to nadal jego wybór, a to już wolność wewnętrzną. chyba że mówić o jakich totalnie skrajnych sytuacjach że ktoś traci zmysły czy robi coś w afekcie. 

Jak Ci się nudzi to odpal sobie gierkę. Dziewczyna cierpi a Ty dla rozrywki możesz pogorszyc jej stan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×