Pomoze mi ktos? zrozumie mnie?

[R...]

Czesc...postanowilem cos napisac bo sam juz nie wiem co sie ze mna dzieje brak mi ochoty do zycia a mam dopiero 23 lata...nic mi sie niechce czuje ciagle zmeczenie brak humoru..rzeczy ktore mnie wczesniej cieszyly albo ktorymi lubilem sie zajmowac i zabijac czas teraz mi sie staly obojetne...nic mi sie nie udaje nic nie wychodzi czasem gdy napotkam pewne osoby ktore jakos mnie zranily w moim zyciu to calkiem sie rozklejam...ciagle chodze jakis przyjumiony zamyslony... wszyscy do okola usmiechnieci zakochani w okol...a czlowiek zdolowany....co jest?

[Gość]

Moze to po prostu taka pora roku ze ludzie chodza bardziej smutni.... Ja na przyklad bardzo zle znosze wiosne. Wydawalo by sie ze powinnismy czuc sie wysmienicie ale prawda jest taka ze wiosna jest po prostu nieprzyjazna nam pora roku. Rownie dobrze to co sie z Toba dzieje moze byc objawem czegos bardziej powaznego....moze poczatki depresji, albo dystymia, to juz moze stwierdzic tylko lekarz albo psycholog. Takze polecam sie wybrac zwlaszcza jesli taki stan trwa juz dlugo i przeszkadza Ci w normalnym funkcjonowaniu. Zycze powodzenia:):)Pozdrawiam:)

[zimbabwe]

Czy ten stan trwa u Ciebie długo? I jak długo? To bardzo ważne. W każdym razie życzę Ci żeby Twój stan się wkrótce poprawił!

[maxsimus]

zgłoś się do jakiegos psychiatry jezeli czujesz że sam nie jesteś w stanie sobie z tym poradzic Jak przepisze ci jakies prochy to bedzie ci duzo latwiej.

[R...]

Hmmm ile to trwa trudno powiedziec...rok temu zostawila mnie dziewczyna...jakos od tamtego czasu wszystko zaczelo mi sie jeb... :/ ale to raczej nie ztego takie zle samopoczucie...nie wiem czego tak jest...czuje sie normalnie "wypalony"...troche glupio mi o tym gadac z rodzicami...a wy nawet kazecie mi isc do lekarza...czy on zrozumie mnie? heh pozdrawiam

[Gość]

troche glupio mi o tym gadac z rodzicami...a wy nawet kazecie mi isc do lekarza...czy on zrozumie mnie? heh pozdrawiam

Lekarz od tego jest zeby rozumial, zwlaszcza ten ktory sie zajmuje psychika ludzka(czyt. psychiatra). Na poczatek osobiscie polecalabym wybrac sie jednak do psychologa. Psychiatra jest od przepisywania leków i to najcześciej w sytuacjach, w których ich brak mógłby spowodowac powazne zaburzenia i problemy zdrowotne. Takie wizyty przydaja sie kiedy cierpisz na uporczywy lek i napady paniki lub ciezsze zaburzenia psychiczne. Osobiscie nie jestem zwolenniczka chodzenia z wszystkim do psychiatry bo leki czasami nic nie zalatwiaja a moga jeszcze przedluzac dochodzenie do przyczyny problemu. Co innego psycholog....On profesjonalnie bedzie umial ocenic to co sie z Toba dzieje i powie co dalej robic. Mysle ze taka wizyta moze Ci wiele dac. I naprawde uwierz nie ma sensu sie bac, tu chodzi przeciez o Twoje zycie i szczescie...mysle ze warto powalczyc...:)

[Think_Er]

hej

 

mam podobne negatywne odczucia w sezonie wiosenno-letnim. wokół wesoło, a wewnątrz człowieka coś nie tak, niepokó....

powinieneś udać się do psychologa, pogadać, a jeżeli naprawdę jest ci źle, to warto skorzystać z pomocy psychiatry-przepisze ci jakieś leki

 

pozdro

[vesna84]

nie warto bagatelizować takiego nastroju. lekarze psychiatrzy i terapeuci sa po to zeby pomagać. oni znaja tysiące takich przypadków jak Twój, dlatego nie bój się iść do lekarza.