Hmmm ile to trwa trudno powiedziec...rok temu zostawila mnie dziewczyna...jakos od tamtego czasu wszystko zaczelo mi sie jeb... :/ ale to raczej nie ztego takie zle samopoczucie...nie wiem czego tak jest...czuje sie normalnie "wypalony"...troche glupio mi o tym gadac z rodzicami...a wy nawet kazecie mi isc do lekarza...czy on zrozumie mnie? heh pozdrawiam