Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

comment_t7ZDYVqKqOQVDHvEhcEoS8KZAm7KqnyP,w400.jpg

 

Doskonała riposta, prawdziwa taka. :)

 

Rzeczywiście doskonała, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że chrześcijaństwo trwa już dwa tysiąclecia.

Nooo, a Ziemia ma ponad 4,5 miliarda lat, Neandertalczyk pojawił się z 300 tysięcy lat temu, a człowiek rozumny ponad 40 tysięcy lat temu. Czymże jest chrześcijaństwo wobec tych faktów? Wyłącznie sektą, jakich wiele. Miała po prostu więcej szczęścia niż inne i się rozrosła. :)

 

fox-facepalm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo, a Ziemia ma ponad 4,5 miliarda lat, Neandertalczyk pojawił się z 300 tysięcy lat temu, a człowiek rozumny ponad 40 tysięcy lat temu. Czymże jest chrześcijaństwo wobec tych faktów? Wyłącznie sektą, jakich wiele. Miała po prostu więcej szczęścia niż inne i się rozrosła. :)

 

fox-facepalm.jpg

:hide:

bonsai, co za bzdury piszesz. Przecież wiadomo, że Ziemia ma 6 do 10 tys. lat. I została stworzona w 6 dni!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jakim cudem ja jestem wrogo nastawiony do kościoła, skoro nie dość że naturalnie poczęty to od dziecka zmuszany do chodzenia do kościoła, modlitw, różańców, dróg krzyżowych, pielgrzymek

 

Z tego, że napisałam, że ktoś, kto skorzystał z in vitro, będzie prawdopodobnie wrogo nastawiony do kościoła nie wynika, że ktoś kto nie skorzystał, nie będzie. A zmuszanie to nie to samo co wychowywanie, nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że nadmierna presja daje raczej skutki odwrotne.

 

A bałwochwalstwo to jest w kościele katolickim wszechobecne bo przecież przedstawienie w postaci obrazów i rzeźb istot boskich i modlenie się do nich jest bałwochwalstwem.

 

Nie modlimy się do obrazów.

a niby do czego, peregrynacja matki boskiej częstochowskiej to zwykłe bałwochwalstwo bo po cóż innemu wozi się ten obraz po Polsce od 30 lat. Po co odbywają się pielgrzymki do Częstochowy, Lourdes, Fatimy, Medjugorie a nie np do mnie na podwórko przecież Bóg jest wszędzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A bałwochwalstwo to jest w kościele katolickim wszechobecne bo przecież przedstawienie w postaci obrazów i rzeźb istot boskich i modlenie się do nich jest bałwochwalstwem.

 

Nie modlimy się do obrazów.

 

Widzę, że temat bałwochwalstwa został poruszony już wcześniej.

Powiem tak. Oczywiście, że ogromna masa ludzi wyznaje kult obrazków i innych figurek. Jakiekolwiek zaprzeczanie w tej kwestii jest jawną ignorancją.

Nie modlicie się do obrazów? A po co je całujecie itd?

 

Kiedyś moja babcia będąc u ruskich kupiła na pamiątkę ikonę, którą powiesiła na ścianie. Kiedy ksiądz przyszedł po kolędzie to był wyjątkowo zdegustowany, że na ścianie wisi obraz innego chrześcijańskiego odłamu.

Jaka jest więc różnica skoro nie modlicie się do obrazów? Symbole miały jakikolwiek sens w czasach kiedy chrześcijanie byli prześladowani, czy też była ich mała grupka, dzięki tym symbolom mogli się odnaleźć. Jaki to ma cel teraz? Po co te wszystkie różańce, krzyże (nawet świecące w ciemnościach :lol: ) obrazki, figurki i cała masa innych gadżetów? Dlaczego modlicie się kierując twarz do obrazów? I dołączam się do pytania carlosbueno, co z tą matką boską częstochowską? Czy chrześcijaństwo można w ogóle nazwać wiarą monoteistyczną skoro wyznajecie tak wiele bóstw?

To wszystko jest jawnym bałwochwalstwem.

 

Nie mam nic do wierzących ludzi, jak wam to pomaga to sobie wierzcie. Dlaczego ma mi przeszkadzać czyjaś iluzja szczęścia?

Chodzi tylko o jedną kwestię, jeśli trzymacie się już jakiejś wiary to trzymajcie się jej na poważnie, a nie idziecie owczym pędem według osób, które tylko zbijają na was kasę.

I jeszcze jedno, jeśli już wybraliście wiarę chrześcijańską to radzę przeczytać chociaż częściowo biblię (większość osób wierzących, które znam, nigdy tego nie zrobiła) Jak można wyznawać coś o czym nie ma się pojęcia? A jeśli już tworzycie coś nowego to nie nazywajcie siebie chrześcijanami, tylko osobami, które wyznają wiarę opierającą się na chrześcijaństwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:hide:

bonsai, co za bzdury piszesz. Przecież wiadomo, że Ziemia ma 6 do 10 tys. lat. I została stworzona w 6 dni!

 

Nie skarbeńku, bzdurą jest nazwać chrześcijaństwo organizacją, która trwa chwilę i znika, a po przyłapaniu na tym, tłumaczyć to wiekiem Ziemi. Ale to już chyba dla Was za skomplikowane procesy myślowe co dowodzi, że wojujący antyklerykalizm upośledza zdolność rozumowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Oczywiście, że ogromna masa ludzi wyznaje kult obrazków i innych figurek. Jakiekolwiek zaprzeczanie w tej kwestii jest jawną ignorancją.

Nie modlicie się do obrazów? A po co je całujecie itd?

 

Modlimy się do Matki Bożej (o wstawiennictwo). Nie uważamy że obraz to Matka Boża. Temat jak dla mnie wyczerpany, ale musicie się czymś podniecać i wiecie lepiej od katolików, do czego i jak się modlimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bogiem.
To mówisz refren, że Twój bóg Ci zabrania się modlić do siebie?

 

Modlimy się do Matki Bożej (o wstawiennictwo). Nie uważamy że obraz to Matka Boża. Temat jak dla mnie wyczerpany, ale musicie się czymś podniecać i wiecie lepiej od katolików, do czego i jak się modlimy.

refren, doskonale wiesz o tym, że Wy nie dość, że modlicie się do matek boskich to przy tym wyznajecie kult obrazów matkę bożą i inne wasze bożki przedstawiających. KKK wyraźnie o tym mówi:Obrazom nie oddaje się czci religijnej ze względu na nie same jako na rzeczy, ale dlatego, że prowadzą nas ku Bogu, który stał się człowiekiem. A zatem cześć obrazów jako obrazów nie zatrzymuje się na nich, ale zmierza ku temu, kogo przedstawiają.

Czyli jednak katolicy czczą święte obrazy. Z resztą gdyby nie czcili, to jak niby mieliby z obrazy uczuć religijnych korzystać...? taki gościu co pochlapałby farbą, obraz matki boskiej nie mógłby być przecież skazany za znieważenie przedmiotu czci religijnej, co nie? :mrgreen:

 

Co do bałwochwalstwa jeszcze, to KK mówi tak:Bałwochwalstwo nie dotyczy tylko fałszywych kultów pogańskich. Pozostaje stałą pokusą wiary. Polega na ubóstwianiu tego, co nie jest Bogiem. Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to, czy chodzi o innych bogów czy o demony (na przykład satanizm), o władzę, przyjemność, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd. "Nie możecie służyć Bogu i Mamonie" - mówi Jezus (Mt 6, 24). .... i teraz pytanie za 100 punktów: Czy matka boska jest stworzeniem Bożym? :lol:

 

 

ben rei, lepiej mieć syf na rękach niż w głowie, jak Ty.
No i kto by się spodziewał, że taka pobożna refren może syfem nazwać wodę święconą... :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego Matka Boża ma się za wami wstawiać? Miłosierny Bóg bez niej wam nie przebaczy?

 

Trzeba się było dowiedzieć na lekcji religii.

 

Nie uważamy że obraz to Matka Boża..
Może Ty nie ale miliony innych chrześcijan tak.

 

Oczywiście, że ogromna masa ludzi wyznaje kult obrazków i innych figurek. Jakiekolwiek zaprzeczanie w tej kwestii jest jawną ignorancją.

Nie modlicie się do obrazów? A po co je całujecie itd?

 

Rozumiem, że dla Was powstańcy, którzy całowali biało-czerwoną opaskę, oddawali cześć kawałkowi materiału, a Jan Paweł II wyznawał kult pyty lotniskowej, dlatego po wyjściu z samolotu całował ziemię. Gratuluję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 przykazanie jakby ktoś nie pamiętał

 

"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. 5Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; 6a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich."

 

No tak ale"słudzy boży" musieli sobie jakimś cudem dorobić drugie dno, aby wierni mogli na potęgę kupować ich badziewia.

Idealnie to wymyślili, posążki i obrazki boskie jako portal teleportujący myśli bezpośrednio do Boga

Wróć, najpierw do Matki Boskiej i miliona innych, którzy mu wszystko przekażą :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się było dowiedzieć na lekcji religii.

 

Widzę, że lepiej czerpać wiedzę od mafii, niż poddać się własnej, konstruktywnej ocenie

 

Widzisz, tak się składa, że w dzieciństwie byłam bardzo dobrze zaznajomiona z biblią i o żadnych portalach nie było tam mowy

 

Chyba, że coś przeoczyłam

 

Znam osoby wierzące (np mojego brata) które pomimo wiary potrafią kierować się zdrowym rozsądkiem i widzą całą ułudę kościoła czy też nieścisłości wynikające z samej biblii.

 

Przyjmowanie wszystkiego jak leci od manipulantów jest w pewnym sensie klapką na oczach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że dla Was powstańcy, którzy całowali biało-czerwoną opaskę, oddawali cześć kawałkowi materiału, a Jan Paweł II wyznawał kult pyty lotniskowej, dlatego po wyjściu z samolotu całował ziemię. Gratuluję.

 

W obydwu przypadkach mogło być tak, że wpojone mechanizmy wyniesione właśnie z religii powodowały tego typu zachowania

Mi jakoś nigdy się nie zdarzyło całować przedmiotów i nie widzę powodu dla którego miałabym to robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że dla Was powstańcy, którzy całowali biało-czerwoną opaskę, oddawali cześć kawałkowi materiału, a Jan Paweł II wyznawał kult pyty lotniskowej, dlatego po wyjściu z samolotu całował ziemię. Gratuluję.
kto ma płytę lotniskową w domu, a czerwono-biała opaska to nie wizerunki boga, Maryi czy świętych. A tak w ogóle to Mojżesz potępił Izraelitów za to że oddawali cześć złotemu cielcowi no ale przecież mogli się tylko modlić do boga poprzez symbol cielca, przecież to jest nierozpoznawalne dla postronnego obserwatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem, że dla Was powstańcy, którzy całowali biało-czerwoną opaskę, oddawali cześć kawałkowi materiału, a Jan Paweł II wyznawał kult pyty lotniskowej, dlatego po wyjściu z samolotu całował ziemię. Gratuluję.

 

Wiem, że to tylko literówka, ale nie mogę się przestać śmiać. ;)

 

A całkiem poważnie to to całowanie płyty lotniskowej, to ja bym podpiął pod kult cargo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×