Skocz do zawartości
Nerwica.com

Subtelna kompulsja mentalna


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Kto z was ciagle subtelnie upewnia sie, mentalnie (cos w rodzaju myslenia) czy to co robi to jest dobry pomysl?

Takie sprawdzanie moze trwac nawet krotka chwila, ale za to bardzo czesto (co chwile) sie pojawia.

 

U mnie takie sprawdzanie wiaze sie z pewnym subtelnym ruchem mentalnym - jest to cos miedzy mysleniem a energetycznym ruchem uwagi; trudno mi to dokladnie opisac; jest to dla mnie cos z pogranicza kompulsji i tiku myslowego.

 

Jednoczesnie towarzyszy temu u mnie pojawianie sie pewnego napiecia w gornej czesci glowy (wywoluje to lekkie bole).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ciagle analizuje czy czegos nie dotknelam :((
To moze przestan?

 

Mam nadzieje, ze nie odbierzesz tego pytania jako atak. Jestem po prostu ciekaw Twojej odpowiedzi.

 

Ja osobiscie praktykuje cos takiego, ze jesli jasno widze iz dana rzecz to kompulsja, to natychmiast przestaje ja robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie praktykuje cos takiego, ze jesli jasno widze iz dana rzecz to kompulsja, to natychmiast przestaje ja robic.

 

hej, też bym tak chciał...

tak sobie praktykować wstrzymywanie się od kompulsji 8)

niestety, to nie takie proste, bo wtedy pojawia się od razu lęk związany z tą czynnością/rzeczą

i nie bardzo można ot tak sobie powiedzieć, że przestaję i już

powiedziałbym raczej, że ja na razie próbuję praktykować próby wstrzymywania, ale strasznie opornie to idzie :(

dużo zależy od nastawienia, nastroju, spokojnych myśli - w danym czasie

 

Ty nvm nie masz lęków, gdy powstrzymujesz się od kompulsji ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty nvm nie masz lęków, gdy powstrzymujesz się od kompulsji ?
Oczywiście, że mam. A oprócz lęku także dezorientację.

 

I dlatego też mam nieraz zwątpienie i cofkę. Dlatego też pewnie sobie podświadomie racjonalizuję, że w sumie to nie wiem, czy to jest kompulsja...ale z drugiej strony, mam wrażenie że popadam ze skrajności w skrajność - albo działam obsesyjno-kompulsyjnie albo beztrosko, lekkomyslnie, "maniakalnie", "anty-lękowo" (jak to ujął Jimmy40+), itp.

 

Jednak mam też świadomość, że każdorazowe praktykowanie kompulsji pogarsza zdrowie psychiczne...

 

Znasz język angielski?

 

 

[videoyoutube=5YavohiTzhA][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem. Jeśli nie jestem czymś zajętym to takie sprawdzanie umysłowe pojawia się co parę sekund. To jest tak męczące że za chwilę boli mnie głowa i jestem wyczerpany, na dodatek nie mogę się nad niczym skupić, nikogo nie słucham tylko ciągle chce to powtarzać. Przez to mam niesamowita pamięć, wręcz chorobliwą, jak dziewczyny które pamiętają wszystkie rzeczy sprzed kilku lat. Chciałbym żyć ze spokojem ducha a nie w ciągłej klatce zrobionej z własnych zaburzeń. Nawet jak gram w gry, to nie odpoczywam tylko wszystko analizuje co sprawia że daje mi to więcej szkody, ale nie umiem się powstrzymać przed nie graniem w nie bo mam wrażenie że coś tracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×