Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosc ? bzdura ?


vigowawa

Rekomendowane odpowiedzi

no mi sie nie podobaja wszystkie dziewczyny wiadomo nie...

 

a jesli chodzi o mnie to oczy w osi symetrycznej mam rowne zeby mam nos normalny mam troche lysieje mimo wieku w ktorym sie nie lysieje.... ale wg mnie bycie sam to jak noszenie badziewiarskiego garnituru bedac prezydentem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh ja tez nie jestem jakims obroncą miłosci bo tak jak pisałem raz w nią wierze raz nie, potrafie znalesc dowody na jej isnienie i jednoczesnie dowody na to ze jej nie ma, podobnie z Bogiem itp abstrakcyjnymi pojeciami. Po za tym nie wiem czy to widzisz ale jest tak ze jej isnienie podwazamy tylko jak jej nam brakuje troche paradoksalne no nie ? po co podwazac isnienie czegos czego nam brakuje... stoimy w tej samej kolejce wiec luz;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze ? na obecna chwile... wole miec swoj wlasny wymarzony pierwszy samochod niz miec dziewczyne.... a jak zawsze mowie do mojej kolezanki z klasy "co mi juz zostalo ? tylko popatrzec juz moge", a po 2 sadze ze dziewczyny musza dorosnac do wyjatkowych cech wyjatkowych facetow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy wy sami chceilibscie miec kobiete, ktora ma brzuszek, biodra i tyleczkek w rozmiarze XL? moze szukacie wsrod tych niewlasciwych. nie kazdy musi byc doskonaly i idealny. ja nie jestem piekna, mam nadwage, ale co z tego? co mnie to interesuje? ja sie dobrze czuje w swoim ciele i od 5 lat mam tego samego faceta, ktoremu ostatnio przyjaciel brzuch urosl. i co lepsze jest bez kasy i bez samochodu i zadna moja kolezanka na jego widok nigdy nie zemdlala. ale dla mnie to on ma wlasnie najcieplejsze dlonie i najpiekniejsze oczy i po co mi cos wiecej, skoro potafie sie tym cieszyc?

 

gadacie chlopaki nieco bez sensu... to jak ktos wyglada nie przeswiadcza o tym, ze bedzie cale zycie sam. tyle, ze jak juz sie rozgladac to we wlasciwym miejscu... moim zdaniem np na dyskotece rzadko mozna poznac kogos wartosciowego, kto np lubi poczytac ksiazki zamiast sie spic jak swinia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie dobrze czuje w swoim ciele i od 5 lat mam tego samego faceta, ktoremu ostatnio przyjaciel brzuch urosl. i co lepsze jest bez kasy i bez samochodu i zadna moja kolezanka na jego widok nigdy nie zemdlala. ale dla mnie to on ma wlasnie najcieplejsze dlonie i najpiekniejsze oczy i po co mi cos wiecej, skoro potafie sie tym cieszyc?

100% poparcia, ja mam dokładnie tak samo, tyle, że dziś mam 6 rocznicę.

Wiem, że miłość istnieje i nikt nie mówi, że jest łatwo - bo nie jest, trzeba dużo dawać od sibie żeby to wszystko utrzymać ale jest to możliwe - ale chyba to przychodzi z czasem, mi na początku aż tak bardzo nie podobał mi się mój mężczyzna, ale w momencie gdy go pokochałam stał się dla mnie najprzystojeniejszy, najseksowniejszy i w ogóle naj naj naj.

Ale ja chyba należę do tych wybranych bo nigdy się na Nim nie zawiodłam:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie jestem piekna, mam nadwage, ale co z tego? co mnie to interesuje? ja sie dobrze czuje w swoim ciele i od 5 lat mam tego samego faceta, ktoremu ostatnio przyjaciel brzuch urosl. i co lepsze jest bez kasy i bez samochodu i zadna moja kolezanka na jego widok nigdy nie zemdlala. ale dla mnie to on ma wlasnie najcieplejsze dlonie i najpiekniejsze oczy i po co mi cos wiecej, skoro potafie sie tym cieszyc?

 

 

Jakbyś była piękna, nie miałabyś nadwagi, to mówiłabyś inaczej. Po prostu wiesz, że bogaty, pewny siebie, ambitny, waleczny, bardzo atrakcyjny przystojniak raczej by Cię nie chciał i ze znalezieniem kogoś takiego aktualnie miałabyś spory problem, dlatego wybrałaś kogoś z "niższej ligi". Moje porównanie może się komuś wydać nienormalne, ale według mnie bardzo trafnie określa to co chcę przekazać:

ktoś kto kupił Seicento powie, że ten samochód jest wspaniały, że innego nie chce, a o drogich samochodach typu Ferrari czy Porsche nawet nie wspomina. Dlaczego tak jest? Bo ten ktoś wie, że na super samochód go nie stać, więc dla niego super już będzie używane BMW.

 

Często widuję pary, w których obie strony wyglądają fatalnie. Jedną taką parę nawet znam, bo facet z tej pary jest moim dobrym kumplem. On mówi, że ta dziewczyna bardzo mu się podoba ale ja dobrze wiem, że tak nie jest. On po prostu jest z dziewczyną, która jako jedyna od dłuższego czasu chciała z nim być... kiedyś zresztą też miał brzydką pannę i zaczęła się nim interesować jakaś inna(nawet nie wiem jak wyglądała bo długo z nią nie był i nie zdążyłem jej poznać, ale jest ogromne prawdopodobieństwo, że dużo lepiej niż ta poprzednia) i dla tej innej zostawił swoją "miłość".

 

 

Jak wam się wydaje, dlaczego związki brzydali zwykle są o wiele dłuższe niż związki atrakcyjnych ludzi? Ano dlatego, że brzydala(w przypadku faceta to słowo jej w szerszym znaczeniu i chodzi mi tu zarówno o wygląd jak i męski charakter, zamożność) raczej nikt nie będzie chciał uwieść, a jak nie ma okazji do zdrady, to nie ma zdrady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiesz co... jakby swiat skladal sie tylko z pieknych ludzi to bylby nudny, bo nie bylo by piekna, ktore mozna byloby podziwiac. a co do przystojnych facetow... nie wiem jak Ty, ale ja wole miec u swego boku kogos wartsciowego, niz kogos kto ma ladna buske, czy plaski brzuch a w glowie pusto. moze ja sie myle, ale to jest tak samo jak z talentem. albo sie go ma, albo nie. i nie ma o czym dyskutowac. byloby smietrelnie nudno gdyby wszyscy umieli wszystko.

 

a jesli chodzi o to, ze facet z jak to ujales wyzszej ligii by na mnie ni spojrzal... ok. Twoje zdanie. powiem tylko tyle... jak poznalam mojego obecnego faceta bylam z duzo przystojniejszym od niego gosciem, ktory poza tym, ze mial ladna buske i byl bardzo towarzyski nie mial nic. wtedy ten nowo poznany byl dla mnie w ogole nie atrakcyjny, dopiero jak go poznalam lepiej zaczelismy sie spotykac. i chyba az taki oknkretny potwor ze mnie nie jest - ja tak nie uwazam, bo to ze waze o 8kg za duzo niz powinnam nie oznacza, ze nie mam np ladnej buzi. a uwazam, ze mam. i ot moje zdanie. d... zbita... nie zgadzam sie, ze jak ktos jest brzydki to wiaze sie z pierwsza lesza osoba, ktora na nia spojrzy...

 

a poza tym to naprawde duzo zalezy od tego jak my sami o sobie mslimy. mam kolezanke, ktora wg wielu naszych wspolnych kolegow wyglada jak klocek - nie ma wciecia w talii, ma plaska pupe, potezne dlonie, jest wysoka, potezna i ma piegi. a ona uwaza sie za najpiekniejsza osobe na swiecie i odkad ja znam skacze z kwiatka na kwiatek i zawsze z przymruzeniem oka traktuje kazda jej kolejna nowa znajomosc... bo za kazdym razem zakochuje sie na zaboj, a jak koncza sie przyslowiowe motyle w brzuchu to dziewczyna sie nudzi swoim oblubiencem i szuka nowego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiekszosc rzeczy to kwestia podejscia.... ja jej nie umiem zmienic niestety.. akurat do milosci najbardziej.. za duzo razy dostalem po dupie od obiektow moich wzdychan... ja nei chce jakiejs super lali modelki wystarczy mi z wygladu przecietna zwykla dziewcyzna, dla mnie sie liczy bardziej wnetrze ale mnie kazda ocenia tylko z wygladu i to jest najbardziej przykre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak Ty, ale ja wole miec u swego boku kogos wartsciowego, niz kogos kto ma ladna buske, czy plaski brzuch a w glowie pusto.

 

Wiesz kazda dziewczyna tak gada....zgodze sie ze kazda chce miec wartosciowego, ale przy tym tez bardzo przystojnego, co oczywiscie jest jak najbardziej zrozumiale. Takich dziewczyn co zwracaja uwage na wnetrze czlowieka to ze swieca szukac (moze ich juz nie ma ??). Wiele kobiet mi mowi ze jestem super koles i wogole i ze mam bardzo dobre serce. I co jestem sam....czemu bo wybieraja przystojniejszych podrywaczy :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz kazda dziewczyna tak gada....zgodze sie ze kazda chce miec wartosciowego, ale przy tym tez bardzo przystojnego, co oczywiscie jest jak najbardziej zrozumiale. Takich dziewczyn co zwracaja uwage na wnetrze czlowieka to ze swieca szukac (moze ich juz nie ma ??). Wiele kobiet mi mowi ze jestem super koles i wogole i ze mam bardzo dobre serce. I co jestem sam....czemu bo wybieraja przystojniejszych podrywaczy :).

 

 

Otóż to. W ostatnim zdaniu zmieniłbym wyraz "przystojniejszych" na "atrakcyjniejszych", a już wiele razy pisałem, co wpływa na tą atrakcyjność. Wygląd oczywiście ma tutaj bardzo duże znaczenie, ale ważniejsza jest właśnie ta natura podrywacza, dominujący charakter no i oczywiście dobre zarobki, które świadczą o zaradności. Bez wyglądu też można zarywać super laski, ale im się jest brzydszym, tym lepiej trzeba umieć podrywać. Mam kumpla, który wygląda bardzo źle, a mimo to nie odważyłbym się zostawić z nim choćby na 5 minut laski :P . Gość jest naprawdę niebezpieczny dla każdego związku. No ale to tylko przykład, takich ludzi jak on jest naprawdę niewielu, z takim talentem do wyrywania panienek trzeba się chyba urodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja chyba jestem juz dinozaurem. bo miedzy atrakcyjnym a normalnym zwyklym, z ktorym jednak laczy mnie pasja (najlepsze co w zyciu moze byc) wybrlam wlasnie tego drugiego i nigdy tego wyboru nie zalowalam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja chyba jestem juz dinozaurem. bo miedzy atrakcyjnym a normalnym zwyklym, z ktorym jednak laczy mnie pasja (najlepsze co w zyciu moze byc) wybrlam wlasnie tego drugiego i nigdy tego wyboru nie zalowalam.

 

Witaj w klubie dinozaurów :D:D:D

 

Rozumiem, że się zawiedliście i to wiele razy, ale nie można skreślać zaraz wszystkich dziewczyn na świecie. Może faktycznie obracacie się w takim towarzystwie, gdzie innych dziewczyn nie ma, tylko te lecące na ładną buźkę i kasę? Bo zgodzę się, że dyskoteka, to raczej nie miejsce, gdzie można spotkać fajną i normalną dziewczynę, dla której liczy się coś więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ee czuje sie obrazona i moje kolezanki tez luthien :P ,mozna spotkac takie w dyskotekach dziewczyny np. mnie i moje kumpele jestemy jak najbardziej " normalne"fajne ,spokojne,z pasja, inteligentne wiec nie rozumiem tego awersu z dyskoteka i wsadzanie wszystkich panienek ( facetow zreszta tez) do jednego worka ludzie tam zarowno jak i na swiecie jedni dziela sie na tych co przychodza popodrywac i pokazac a inni tylko posluchac muzyki i spotkac sie z friendsami i potanczyc ,zejdzmy juz z tych doskotek prosze

 

 

i juz nie czepiajmy sie tych wygladow ,sa ludzie jedni co leca na wyglad INNI na kase jeszcze INNi szukaja w kims przycjaciela o podobnej pasji a nagle przychodzi milosc i mimo ze to nie jest brad pittt to mozna byc z kims takim szczesliwym i kochanym,najwaznijesze by kazdy odnalazl swoje szczescie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajną osobę to można nawet poznać jak się idzie śmieci wyrzucić :D

My przecież nie dyskutujemy tu o nastukanych 15latkach włuczących się po dyskotekach - tylko o normalnych dziewczynach.

Przecież wszystko jest dla ludzi tyle, że z umiarem, znam kilka naprawdę wartościowych osób które chadzają na dyskoteki ale niekoniecznie identyfikują się z tym tłumem:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jedyne co wnioskuje to to ze bede zawsze kawalerem

Wiesz ja juz wole byc kawalerem....anizeli pozniej zostac zostawionym przez kobiete dla innego. Zreszta ja juz sie pogodzilem ze bede sam.... bo jak przez tyle lat nie poznalem uczciwej i normalnej kobiety....to jakim cudem mam poznac ja teraz ?? Nawet czasu juz nie mam na takie poszukiwania....no i checi tez sie skonczyly. A bycie kawalerem tez ma swoje plusy: robisz to co chcesz, mozesz poswiecic sie calkowicie pracy, mozesz spotykac sie z roznymi kobietami bez zobowiazan, mozesz sobie wyjechac na wakacje gdzie tylko chcesz i z kim chcesz....no i wiele wiele innych. Ale niestety jest jeden wielki minus: Tak naprawde nigdy nie bedziesz szczesliwy, bo aby byc w pelni szczesliwym to musisz obdarzyc kogos miloscia a ta druga osoba musi to uczucie odwzajemnic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Zreszta ja juz sie pogodzilem ze bede sam.... bo jak przez tyle lat nie poznalem uczciwej i normalnej kobiety....to jakim cudem mam poznac ja teraz ?? Nawet czasu juz nie mam na takie poszukiwania....no i checi tez sie skonczyly.

Eh zobaczysz, ani się nie obejżysz jak cię "trafi"strzałka Amora, tu nie trzeba szukać to przychodzi samo....wiem, ze to brzmi jak wytarte slogany ale tak naprawdę jest:-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fiufiu to przepraszam Cie bardzo ile lat na poszukiwania strawiles, ze mowisz, ze juz nie masz na to czasu?

 

moim zdaniem zbyt pesymisycznie podchodzicie do ego tematu. przeciez nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy spotka sie kogos wyjatkowego. ja tam nigdy nie bralam sie za jakies poszukiwania... i jakos samo mnie dopadlo... mimo, ze na poczatku znajomosci jeszcze mi na nim nie zalezalo teraz nie wyoraza sobie, ze moglabym sie obudzic i nie czuc jego zapachu... a najpiekniejsze chwile w moim zyciu to te, kiedy wieczorem kladziemy sie obydwoje do lozka a w srode wciska sie wielki nos naszego Labradora i ogarnia nas wielka smiechawa z jego min :) i smialo moge powieziec, ze jestem szczesliwa z tym co mam, a jedynym moim problemem jest to, ze jedna z moich bliskich osob strasznie cierpi a ja czuje sie bezradna i choc chcialabym zciagnac mu gwiazdke z nieba jedyne co moge zrobic to tylko mocno kochac!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fiufiu to przepraszam Cie bardzo ile lat na poszukiwania strawiles, ze mowisz, ze juz nie masz na to czasu?

 

No ogolnie tak mi sie powiedzialo, bo kazda osoba na ktorej mi zalezy w koncu mnie rani. A nie mam teraz na to czasu bo poswiecilem sie calkowicie pracy zeby zapomniec o moich rozterkach. A jak ktos dlugo jest samotnym to w pewnym czasie sie przyzwyczaja i nawet jak ktos pojawi sie na horyzoncie to samotnik odpusci sobie ta osobe bo nie bedzie juz chcial zmian w swoim zyciu. Do wszystkiego sie w jakim stopniu przyzwyczajamy, moze to dobrze ze jeszcze jestem samotnym bo dzieki temu moge sie bardziej rozwijac zawodowo, ale wiem ze tak dlugo nie pociagne i serce znow zacznie plakac :(

 

Eh zobaczysz, ani się nie obejżysz jak cię "trafi"strzałka Amora, tu nie trzeba szukać to przychodzi samo....wiem, ze to brzmi jak wytarte slogany ale tak naprawdę jest:-))

 

Szkoda tylko ze ten Amorek to ma chyba jedno oko bo trafia tylko mnie a do tej drugiej osoby to pudluje :( Ja juz nie raz mialem takie zrywy milosne w zyciu, ale wszystkie one zakonczyly sie dla mnie bolesnie. Przez to teraz cierpie na depresje i niska samoocene. Nie chce sie juz wiecej ranic to sobie daje spokoj z miloscia i bede sie staral przed nia uciekac....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fiu fiu sorry ale nigdy nie wiesz kiedy przyjdzie milosc mowie tutaj tez o tej odwzajemnionej ani nie wiesz jak i czy sie moze kiedy ste zakonczyc sorry ale znam pelno maleznwts co po 15 latach malznenstwo sie rozpadlo i co myslisz ze zaluja tych 15 lat co przezywali wspolnie i byli szczesliwi nie mowie tu o malzenwstach w ktorych byla przemoc nakorakt fizyczna czy psychiczna rzecz jasna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fiufiu ty masz dopiero 24 lata.......nie możesz myśleć w ten sposób bo wtedy sam skazujesz się na taką sytuację, na każdego znas przyjdzie odpowiedni czas - jest czas narodzin, dorastania - to nieuchronne - tak samo jak czas gdy się zakochasz i będziesz kochany, tu nic się nie da przyspieszyć, trzeba wiary i siły - a żeby je mieć trzeba zajżeć głęboko do swojego wnętrza:-) w każdym z nas są ich pokłady czasem tylko bardzo ukryte przez lęk. :smile:

Miłośc nigdy nie przychodzi zbyt wcześnie lub zbyt późno - zawsze w odpowiednim czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×