Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szkoła - temat istotny.


Natla_Miness

Rekomendowane odpowiedzi

Jest ciekawa seria na YouTubie o szkole: Nieprzygotowani.

Dużo lepsze niż seriale pseudodokumentalne w telewizji o tej tematyce.

 

Dzieci narzekają na szkołę, ale ciekawe jaki świat by stworzyły gdyby nikt ich nie kontrolował.

Ponoć książka "Władca much" coś o tym mówi.

Nie czytałem i raczej nie zamierzam.

 

Wkurzają mnie ci wszelcy intelektualiści co piszą o upadku kultury, itd.

Jest to prawda wnioskując po polowaniach na karpia w Tesco.

 

Ale to jak się wywyższają w stylu Słowackiego: "aż was wyjadaczy chleba w anioły przemieni".

Jeden się popisuje mięśniami, inny metaforami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

System edukacji w tym kraju to nędzny,kiepski dżołk,nic więcej.

Ale z drugiej strony np. Polacy w Anglii mający tam dzieci narzekają na tamtejszy system edukacji i mówią że w Polsce dzieci więcej się uczą i mają większy rygor. Wyniki rankingu najlepszych uczelni wyższych temu przeczą, ale tam jest ogromna różnica w poziomie szkół a Polacy często trafiają do tych najgorszych dla imigrantów i brytyjskiej patologii , gdzie na początku edukacji nikt prawie po angielsku nie mówi i tak się uczą czytać i pisać do 12 roku życia, a gdzie cała reszta. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurzają mnie ci wszelcy intelektualiści co piszą o upadku kultury, itd.

Jest to prawda wnioskując po polowaniach na karpia w Tesco.

Teraz już nikt prawie nie poluję, nie walczy o zwierzynę także można przynajmniej powalczyć o karpia, taki atawizm. A ci wszelcy krytycy wieszczący upadek kultury powinni wiedzieć ze dawniej z grubsza kultura dzieliła się na ludową dla mas i tzw wyższą dla elit, ta kultura o którą mniemam im chodzi nigdy nie była masowa a dawna ludowa została zastąpiona popkulturą. Owszem kiedyś czytało się więcej książek nawet tzw prosty lud, ale wtedy nie było telewizji i internetu a to robi swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak,też słyszę taki słowa.O braku,kultury,są ludzie.Którzy nie potrzebują filharmonii.Czy galerii sztuki,dla nich punkt honoru,to pełna miska i już są spełnieni.
A Ty kiedy byłeś ostatnio w filharmonii czy teatrze. :mrgreen: Mnie tak zwana kultura wysoka jakoś specjalnie nie pociąga, poza tym mieszkam w małym miasteczku i nie chce mi się gdzieś tam jeździć aby jej zażywać. Poza tym w ujęciu antropologii kultury nie można mówić o czymś takim jak brak kultury, siorbanie przy jedzeniu i słuchanie disco polo to też element kultury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Tak ale siorbanie itp to taki naturalizm. Naturalizmem dla niektórych jest to co się mieści w pojęciu ,,kultura wysoka'' Tak sie odbywają. Ludzie którzy muszą pamiętać aby gdzieś być czy ze wypadało by bo lepiej będą myśleć, co najwyżej aspirują. Taka sentencja płynie z filmu ,,Wielkie Piękno'' a co najlepsze ludzie którzy aspirują do klasy wysokiej lub w niej są poprzez upór, pieniądze, pozycje tak go wychwalają a on się z nich śmieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrast, Bardziej chodziło mi o to że zwykli ludzie za pojęcie kultury uznają zachowanie zgodne z savoir-vivre albo tzw kulturę wysoką: teatry, filharmonie, muzea, literuture itp a przecież w szerokim ujęciu kultura to całokształt materialnych i niematerialnych wytworów człowieka. Nawet pójście do lasu jest elementem kultury bo ktoś ten las zasadził i pielęgnuje a sam relaks na łonie przyrody jest też wytworem ludzkiej kultury. Kultura właściwie jest wszystkim, nawet niby naturalny seks jest elementem kultury bo aby do niego doszło trzeba znać wyznaczniki danej kultury, odbyć większa lub mniejsza ilość randek, znać mniej lub bardziej skomplikowane konwenanse czy tylko udać się do burdelu gdzie rządzi kultura pieniądza. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak,też słyszę taki słowa.O braku,kultury,są ludzie.Którzy nie potrzebują filharmonii.Czy galerii sztuki,dla nich punkt honoru,to pełna miska i już są spełnieni.
A Ty kiedy byłeś ostatnio w filharmonii czy teatrze. :mrgreen: Mnie tak zwana kultura wysoka jakoś specjalnie nie pociąga, poza tym mieszkam w małym miasteczku i nie chce mi się gdzieś tam jeździć aby jej zażywać. Poza tym w ujęciu antropologii kultury nie można mówić o czymś takim jak brak kultury, siorbanie przy jedzeniu i słuchanie disco polo to też element kultury.

 

Byłem na Zemście w podstawówce :D mieszkam w mieście,które jest kulturalną pustynią.Lubię sztukę dawną,ta współczesna.Kropki i kreski,mnie nie interesuje.

A muzyka,cóż.Moje klimaty to:Arkona ( rosyjska),Leśne Licho,Cannibal Corpse,piosenka Wykułem Miecz Zemsty.Ogólnie pagan metal i folk metal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pagan i folk metal jest dla mnie trochę za prosty i często nie ma w nim mocy, raczej w post metalu obecnie gustuje który często już w z tradycyjnym metalem nie ma nic wspólnego ale o gustach się podobno nie dyskutuje. A co teraz słuchają dzieciaki w wieku szkolnym nie mam pojęcia, chyba Gang Albanii jest modny przynajmniej w gimnazjach, a w liceach pewnie przechodzą fascynację the Doors i Nirvaną i chyba od 20 lat jest podobnie. Teraz widać tez że nastolatki oficjalnie słuchają disco polo za mojej młodości to był totalny obciach, choć w ukryciu wielu to robiło. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Zgadzam sie choć niektórzy uważają, ze to co powstało za pomocą umysłu. To nawet śmieszne bo takie buty od Jimmy Choo, wymyślone fakt ale potem wystukane wykrojone, uważane są przez takie panie niemal za dzieło sztuki za które wydadzą pół wypłaty a to rzemieślnicza praca. Taką prace trudno rozgraniczyć na to ile tam było umysłu lub czyjejś myśli a ile fachury. Las też trzeba zaplanować aby drzewa się nie zasłaniały i tak dalej. To nawet w swój sposób śmieszne, ze ludzie decydują co tym jest a co nie faworyzując swoje zachcianki widzi mi się naznaczając to śikiem jak psy, tylko w formie pieniądza.

Ludzie tak maja czuja się mali wiedz chcą mieć to co ludzie w ich oczach więksi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pagan i folk metal jest dla mnie trochę za prosty i często nie ma w nim mocy, raczej w post metalu obecnie gustuje który często już w z tradycyjnym metalem nie ma nic wspólnego ale o gustach się podobno nie dyskutuje. A co teraz słuchają dzieciaki w wieku szkolnym nie mam pojęcia, chyba Gang Albanii jest modny przynajmniej w gimnazjach, a w liceach pewnie przechodzą fascynację the Doors i Nirvaną i chyba od 20 lat jest podobnie. Teraz widać tez że nastolatki oficjalnie słuchają disco polo za mojej młodości to był totalny obciach, choć w ukryciu wielu to robiło. :mrgreen:

 

Skąd mam wiedzieć :D ja nie dziecko.Popka nie słucham :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym do szkoły dodał tablety i tablice interaktywne.

Żartuję.

 

Nie wiem co by mogło zmienić szkołę na lepsze. Chyba tylko wczepianie implantów ingerujących w układ nerwowy. Haha.

Uczniom w głowie figle i zabawy. Lubią się uczyć, ale szybko tracą koncentrację.

 

Jak próbuję grać z dziećmi w szachy to zawsze jest tak samo. Testowane na dwóch osobach.

Najpierw niby zaciekawieni, ale jak 3 minutach się nic nie dzieje to górę bierze część motoryczna. Zabawa pionkami, budowanie konstrukcji z wież. A nawet anihilacja położenia, czyli sprzątnięcie wszystkiego z szachownicy.

 

Hakerzy są zdania, że w systemach komputerowych najsłabszym ogniwem są ludzie. Tak samo w systemie edukacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam. jak ktoś jest zdolny i w szkole się nudzi to stratuje w olimpiadach przedmiotowych. ma indywidualny tok nauczania itp.

jak ktoś jest po prostu świadomy, że szkoła to za mało powinien sam podejść do nauczyciela, żeby u zadał dodatkowe zadanie.

 

ja tak się nauczyłem rozwiązywać delte w gimnazjum. byłem ciekawy i poszedłem do nauczycielki od matmy. jak inni poprawiali sprawdzian.

 

 

wystarczy chcieć, a nie narzekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×